reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

@Naomi_24 widzę, że mamy podobny gust, u nas ubrania zaczynają być miętowo czarne ;) Córka ma pokój szaro - biało - różowy, teraz zaczynamy wprowadzać trochę mięty, myślałam, że jak będę miała syna, to zrobie mu pokój szaro - biało - miętowy :) ale jeśli córka przejmie miętę, to pójdę w niebieski, o ile, to będzie syn ;) ale póki tego nie wiem, to żyje marzeniami.
Odnośnie ćwiczeń, na dzień dzisiejszy wiem tylko tyle, że mężczyzna nie powinien jeździć na rowerze chcąc mieć syna, więc na córkę pewnie jest to wskazane. Na syna mężczyzna nie powinien pływać i biegać bo spada mu testosteron, więc na córkę pewnie można :) jeśli chodzi o kobietę, to czy ćwiczy czy nie, to podobno nie ma, to żadnego związku z planowaniem płci.
 
reklama
Jeśli chodzi o diete, to wierze w nią, ale jeśli faktycznie jest prawidłowo rozpisana. Np. Czytałam tu na forum, że chcąc mieć syna należy jeść czerwone mięso, a okazało się, że to błąd. Czerwone mięso w małym % podnosi testosteron ale nie na tyle, żeby zmienić środowisko organizmu, na dodatek zakwasza ogranizm ! Czyli organizm staje się pod dziewczynkę. Cofnęłam się rownież dużo wstecz, niku nie pamiętam dziewczyny, która pisała, ale starała się o córkę, a urodziła syna, pisała, że dużo piła wody spod kapusty, żeby zakwasić organizm. Woda spod kapusty i ogórków może jest kwaśna, tak jak limonka czy cytryna. Mierząc pH tych produktów uzyskamy niskie, czyli kwaśne pH, ale po zjedzeniu zachodzi reakcja i te produkty stają się zasadowe. Więc najlepiej samemu skupić się na diecie, kopiowanie nie jest dobre. Mój mąż musi mieć dietę zasadową, więc musze się mocno zagłębić w temat.
 
Mówi się też, że mężczyzna, który chce mieć syna powinien unikać gorących kąpieli, ogólnie żeby nie przegrzewał jąder. Gdyby to było faktycznie prawdą, to Finowie w ogóle nie mieliby synów, a tam mężczyźni potrafią godzinami przesiadywać w saunie. To samo tyczy się Państw zachodnich, temperaturu potrafią sięgać 40 stopni, a jednak synowie się rodzą. Po takich analizach, tylko metoda BDM zaczyna do mnie przemawiać w połączeniu z odpowiednią dietą. Czytałam również artykuł gdzie było napisane o pH, jeśli pH pochwy ma 9, czyli w teorii idealne dla Y, to dlaczego Y mają opuszczać pochwę do dróg rodnych, które nigdy nie osiągną tak wysokiego pH. Prostym językiem skoro siedzą sobie w pochwie w idealnych warunkach o pH 9, to tam zostaną, bo pH dróg rodnych ma już 7, więc po co mają wyruszać w gorsze dla nich warunki.
 
Jeśli chodzi o aktywność fizyczną- wraz z mężem ostro zaniedbaliśmy ją kilka dobrych miesięcy przed ciążą - mamy dziewczynkę .
Czytam, czytam i gdybam... czy mozna byc szczęśliwym ciągle czekając "na cud" ?...
 
@Megi_Meg ale narzucałas informacji. Ja wiem ze właśnie woda z cytryna daje odwrotny skutek. Owszem jest kwaśna ale w organizmie zmienia pH na zasadowe. Zatem byłaby wskazana przy staraniach o syna. Ja pamietam ze jak staraliśmy się i syna to byłam wiecznie na jakiejś diecie ale jadłam dużo mięsa i piłam wodę z cytryna.
Czytałam tez ze siemię lniane poprawia śluz i jest wskazane przy staraniach o syna.
Przyblizysz metodę BDM ? Powiem szczerze ze nie umiem jej ogarnąć.
Co do sauny. To kiedyś sauna była stosowana jako antykoncepcja. Przypuszczam ze w jakimś średniowieczu może coś w tym jest.
Coś musi wpływać na płeć. Oglądałam kiedyś program o in vitro. Matka mająca chyba z 5 synów chciała córkę. Zdecydowali się na in vitro z selekcja płci. I wszystkie zapłodnione komórki były synami. Były tez dziewczynki ale one w ogóle się nie rozwijały. To chyba był jakiś męski krawiec.
 
@Minnie.94 sportu ja osobiście w ogóle nie brałabym pod uwagę. Przed ciążą z mężem dużo biegaliśmy - mamy córkę, kolega również biegał - ma syna. Pytasz czy można być szczęśliwym, owszem można być :) ale moja rada, jako mama 3 latki, ciesz się teraz córeczką bo czas niemowlaka bardzo szybko mija, a jak człowiek jest myślami w innym świecie, to wiele rzeczy potrafi umknąć. Niemowlę to piękny czas. Ja po mimo marzeń, nie wiadomo czy realnych jestem szczęśliwa, po pierwsze, że już jestem mamą, po drugie, że planowanie płci biorę z dystansem.

@Naomi_24 o metodę BDM pytaj @martoosia04 , ja mam oklepaną teorie na syna, więc nie chce Cię wprowadzić w błąd jeśli chodzi o córkę.
@martoosia04 jesteś wzywana :)
 
@Naomi_24 na pewno musi coś mieć wpływ na płeć, bo to jest niemożliwe, że jedni mają samych synów, a inni same córki. Wyścig plemników, to jak wyścig samochodów, tak mi powiedział ginekolog, to, że Ferrari jest szybsze od Forda, to nie przypadek, to dopracowanie. Ginekolodzy dużo wiedzą, ale co do planowania nie mogą mówić, po pierwsze, że selekcja płci jest zabroniona, a po drugie, żeby ktoś czasem nie miał pretensji do lekarza, że to jego wina. Nawet jeśli jakiś uczony odkrył od czego zależy płeć - ta wiadomość nigdy nie wypłynie na światło dziennie, dla dobra ludzkości. A że wszytko idzie z postępem, myśle, że to już dawno ktoś odkrył.
 
reklama
Jeden stosunek na 3-2 dni przed owu. I abstynencja 7 dni min. po seksie docelowym.
Tu musisz dokładnie wiedzieć kiedy masz owu. Zaczynasz od 3 dni odstępu i zmniejszasz w razie co odstęp seksu od owu o pół dnia.
 
Do góry