reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Aktualizacja stanu rzeczy dziewczyny...dostałem właśnie smsa od Ż, że temperaturka wzrosła + ból podbrzusza i zawroty głowy...gorąco mi się zrobiło...to pewnie z przemęczenia - westchnąłem :D
martoosia04 - z dużym prawdopodobieństwem ściągnęłaś swoim dzisiejszym pytaniem fluidy...ciekaw jestem jakiego koloru ;) no nic...dalej czekamy na okres ;)
Moje słowo na dziś:
Szczęśliwy jest ten mężczyzna,
który kocha swą kobietę i się do tego przed całym światem przyzna.
Szczęście faceta to jego zajefajna kobieta.
Spełniony gość to ten ktoś,
kto przytuli żonę i złapie ją za...ogonową kość,
utuli swą córeczkę, da buzi drugiej w usteczka,
albo będzie dumny jak paw z upragnionego syneczka.
;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja w pewnym momencie nawet zaczęłam mieć chyba to przeczucie, że jednak będzie to dziewczynka. Ale nie wiem na ile to przeczucie, a na ile pragnienie. [emoji33][emoji33][emoji33] czy to głupie?
To nie jest głupie, ja też miałam w którymś momencie takie przekonanie że córka, ale tylko raz to głośno powiedziałam do M jak on powiedział że na 100% będzie syn, odpowiedziałam ze wlasnie będzie córka, spytał skąd wiem, wiem i już. Sama do końca nie wierzyłam w to przeczucie. Wierzę w Twoj róż [emoji178][emoji178][emoji178][emoji178]
 
Ja od zawsze mówiłam, że będę miała syna, ale jak zobaczyłam 2 kreski na teście, to od razu wiedziałam, że to dziewczynka, potem aplikacja mi pokazała, że według starań będzie dziewczynka, przeczucie mi podpowiadało - dziewczynka, ale gdzieś tam miałam nadzieje na chłopca. Nadzieja okazała się matką głupich, przeczucie się nie myliło :) jest dziewczynka. Od dłuższego czasu myślę o drugim dziecku, ale jak ostatnio na półce w sklepie zobaczyłam test ciążowy i wyobraziłam sobie jak go robię, to zrobiło mi się słabo i duszno hehe więc chyba jeszcze nie jestem gotowa w 100% na dziecko nr 2.
 
Aktualizacja stanu rzeczy dziewczyny...dostałem właśnie smsa od Ż, że temperaturka wzrosła + ból podbrzusza i zawroty głowy...gorąco mi się zrobiło...to pewnie z przemęczenia - westchnąłem :D
martoosia04 - z dużym prawdopodobieństwem ściągnęłaś swoim dzisiejszym pytaniem fluidy...ciekaw jestem jakiego koloru ;) no nic...dalej czekamy na okres ;)
Moje słowo na dziś:
Szczęśliwy jest ten mężczyzna,
który kocha swą kobietę i się do tego przed całym światem przyzna.
Szczęście faceta to jego zajefajna kobieta.
Spełniony gość to ten ktoś,
kto przytuli żonę i złapie ją za...ogonową kość,
utuli swą córeczkę, da buzi drugiej w usteczka,
albo będzie dumny jak paw z upragnionego syneczka.
;)

Oddam każdy pyłek błękitu Wam [emoji170][emoji170][emoji170]
 
Mis bol podbrzusza też jest na malpe @@@@ znowu w ten sam miesiąc celowaliscie?
A tutaj na forum była mama co urodziła w styczniu i w grudniu znowu drugie dziecko. Zaszla.Jak pierwsze mialo 3 miesiace
 
@mis0890 liczę na to, że zapoczątkujesz niebieską fale tu na forum ;) u mnie wśród znajomych rodzą się teraz same dziewczynki.
Ja też na to liczę ;) miałem tego nie robić bo z racji doświadczenia przestałem w to wierzyć, ale nie mogłem się powstrzymać by nie sprawdzić....wszystkie kalendarze chińskie dają nadzieję na błękit :)
kindzia26a - nie celowaliśmy...umyślnie ;) wiem, że to może być objaw @. Czekamy, jak za 7 dni ciocia z USA nie przyleci to będzie to kolejny szalony i zarazem szczęśliwy rok w historii mojego/naszego życia
 
U mnie niestety przesądy i wróżby się nie sprawdziły, na dodatek ten kalendarz mi pokazuje, że niedługo w ogóle nie będę miała szans na syna, co według mnie jest chore, bo kobiety po 30 według niego nie powinny rodzić synów ;)
Podejście mojego męża do posiadania drugiego dziecka jest takie, że chciałby nieświadomie wpaść, bo jak będę mu kazała „ robić dziecko ” według kalendarzyka małżeńskiego to się całkiem zablokuje ;-) ;) a znając jego „ poukładane ” życie, wpadka raczej jest też niemożliwa :mad::biggrin2:
 
reklama
Do góry