reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

To i ja Wam sypię całym pyłkiem błękitnym, ile tylko się da. Kto chce niech się częstuje, ja już limit błękitu na siebie chyba wyczerpałam :D po cichu proszę o różowe fluidki,to może przez trzy lata coś od Was doleci?...a tak na poważnie, to poza tym wszystkim jest mi czasami smutno i ciężko. Nie załapałam się na róż i bardzo się boję, że pozostanę w tej grupie niespełnionych a nie wiem jak dam radę wtedy żyć, jak się z tym pogodzę i to mnie osobiście przeraża.
 
reklama
To i ja Wam sypię całym pyłkiem błękitnym, ile tylko się da. Kto chce niech się częstuje, ja już limit błękitu na siebie chyba wyczerpałam :D po cichu proszę o różowe fluidki,to może przez trzy lata coś od Was doleci?...a tak na poważnie, to poza tym wszystkim jest mi czasami smutno i ciężko. Nie załapałam się na róż i bardzo się boję, że pozostanę w tej grupie niespełnionych a nie wiem jak dam radę wtedy żyć, jak się z tym pogodzę i to mnie osobiście przeraża.
Kochana jestem z Tobą. Też mam wewnętrzne przekonanie,że się nie załapię na róż. Może chociaż kiedyś będę miała wnusię:)
 
Hej. Dzięki że pytasz.. jesteśmy w domu ale bardzo jakoś słaba jestem i apetyt = 0...ale cieszę się że w domku...
Grabcia A wiadomo co to były? Ja leżałam na patologii ciąży z cyt.niepowsciagliwe wymioty ciężarnych. Taka dziwna jednostka,ale myślałam,że zejdę,jak 17 razy przez noc wymiotowalam.
 
To i ja Wam sypię całym pyłkiem błękitnym, ile tylko się da. Kto chce niech się częstuje, ja już limit błękitu na siebie chyba wyczerpałam :D po cichu proszę o różowe fluidki,to może przez trzy lata coś od Was doleci?...a tak na poważnie, to poza tym wszystkim jest mi czasami smutno i ciężko. Nie załapałam się na róż i bardzo się boję, że pozostanę w tej grupie niespełnionych a nie wiem jak dam radę wtedy żyć, jak się z tym pogodzę i to mnie osobiście przeraża.

Łapie garściami ile się da, wzamiam oddam cały róż :) jedna córka zdecydowanie mi wystarczy. Wiem co czujesz, bo czasami czuje to samo. Po urodzeniu córki, mam wrażenie, że jestem stworzona tylko do rodzenia dziewczynek, ciąża z chłopcem wydaje mi się po prostu niemożliwa. Dlatego chętnie przyjmę każdą wskazówkę, która mogłaby mi pomóc w realizacji niebieskich marzeń ;)
 
Łapie garściami ile się da, wzamiam oddam cały róż :) jedna córka zdecydowanie mi wystarczy. Wiem co czujesz, bo czasami czuje to samo. Po urodzeniu córki, mam wrażenie, że jestem stworzona tylko do rodzenia dziewczynek, ciąża z chłopcem wydaje mi się po prostu niemożliwa. Dlatego chętnie przyjmę każdą wskazówkę, która mogłaby mi pomóc w realizacji marzeń ;)
Moja recepta to wstrzemięźliwość na 2 dni przed owu,potem przy wszystkich objawach owu,jakie mam- test+ silny bol brzucha i pleców +wzrost libido +mega dobrej humor - wtedy złoty strzał ewentualna poprawka na drugi dzien. U mnie przy 30-31 dniowych cyklach to był 17 i 18 dzień. Dodatkowo przy młodszym miałam monitoring i po południu miałam iść,był bardzo duży pęcherzyki,więc po wizycie ♡,a na drugi dzień już nie było pęcherzyka,więc poprawiliśmy :) Przy starszym był tylko 1 raz w 17dc.
 
Miś co to za szaleństwa? ;)
Takie małe szmery bajery wczoraj u nas były ;) Ż chyba się zapatrzyła w dwutygodniowego syneczka szwagra i otwarcie mówi, że jest gotowa na drugie, na synka :) czuję przez skórę, że nic z tych "staranek" nie będzie, a jak już...to druga córa pewnie się pojawi znając moje szczęście.
Tu nawiąże do gorligorligor - nie łam się, nie jesteś sama w gronie tych, którzy się boją pozostać ostatnim na pokładzie statku niespełnionych marzeń :) dziękuję, dziękuję Wam za każdy błękitny gest, słowo, pozytywną energię. Dziś, gdy pomyślałem sobie, że walka o syna może już się dzieje, odżyłem, dostałem skrzydeł, czułem się jak młody bóg, chodziłem dwa metry nad ziemią. Ot, co nadzieja spełnienia marzeń potrafi zrobić z człowiekiem :) Muszę zejść szybko na ziemię, ten scenariusz byłby zbyt piękny. Dobrej nocy dziewczyny! ;)
 
Moja recepta to wstrzemięźliwość na 2 dni przed owu,potem przy wszystkich objawach owu,jakie mam- test+ silny bol brzucha i pleców +wzrost libido +mega dobrej humor - wtedy złoty strzał ewentualna poprawka na drugi dzien. U mnie przy 30-31 dniowych cyklach to był 17 i 18 dzień. Dodatkowo przy młodszym miałam monitoring i po południu miałam iść,był bardzo duży pęcherzyki,więc po wizycie ♡,a na drugi dzień już nie było pęcherzyka,więc poprawiliśmy :) Przy starszym był tylko 1 raz w 17dc.

Dziękuję Ci serdecznie ;) to wszytko wydaje się być takie proste, będę miała na uwadze Twoje wskazówki, objawy owulwcyjne mam prawie takie same, jedynie śluz mi się nie pokrywa z owulacją i to mnie martwi, ponieważ Y podobno wolą ten przezroczysty śluz, a w trakcie moje owulacji tego śluzu już nie ma. Moja rada na córkę; do każdego posiłku jogurt, mało mięsa, starania na 3 dni przed owulacją i post ;)
 
Moja rada na błękit: post i jeden złoty strzał najlepiej w owulację. Co do diety,to nie polecam alkoholu, za to cola dla męża przed tuli; ) mój M jeszcze lubi bardzo słodycze, cukier oraz jazdę na rowerze.
 
reklama
Dziękuję Ci serdecznie ;) to wszytko wydaje się być takie proste, będę miała na uwadze Twoje wskazówki, objawy owulwcyjne mam prawie takie same, jedynie śluz mi się nie pokrywa z owulacją i to mnie martwi, ponieważ Y podobno wolą ten przezroczysty śluz, a w trakcie moje owulacji tego śluzu już nie ma. Moja rada na córkę; do każdego posiłku jogurt, mało mięsa, starania na 3 dni przed owulacją i post ;)
U mnie też sluz typowo plodny (mam go 2-3dni przed innymi objawami) nie pokrywa się z owu,ale jednak uczucie wilgotności jest spore,dlatego to uczucie jest dla mnie większym wyznacznikiem,niż ten typowo rozciągliwy.
Ja się śmieje,że mój mąż - bardzo silny charakter i spore gabaryty nie może po prostu począć dziewczynki :)
Obecnie nie jem w ogóle mleka w zadnej postaci zw względów zdrowotnych,więc niestety jogurt odpada. Ze staran 3 dni przed nic nie wychodzi,bo przez kilkanaście ostatnich lat to była moje metoda antykoncepcji:D i niestety nada jest niezawodna haha więc chyba naprawdę nie ma u mnie szans na dziewczynkę.
 
Do góry