reklama
martoosia04
Fanka BB :)
Dzień dobry, co u Was?
Cześć kochana. Ja to walczę z moją Owulacją. Wiecie że bardzo mocno wkręciłam się w tę całą metodę BDM. I staram się mierzyć tymi paskami poziom LH. I autorka tej książki każe mierzyć LH Z pierwszego porannego moczu. No i ja tak codziennie robię. I do tej pory było wszystko w porządku i nawet był jeden dzień kiedy paski były naprawdę ciemne i osiągnęły plik owulacyjny. Ale nagle po dzisiejszym pomiarze gdzie poziom był według aplikacji tylko 89 aplikacja przesunęła mi owulację na jutro. I teraz nie wiem czy działaliśmy w odpowiednim czasie i ta Owulacja faktycznie już była i mogę mieć nikłą chociażby nadzieję na to, że się udało, czy faktycznie cała Owulacja jest jeszcze przede mną. No i taki troszeczkę stres mnie wziął, bo według całej tej metody współżycie na dziewczynkę powinno odbywać się tylko raz. I nie wiem czy trafiliśmy w odpowiedni moment, czy wszystko dopiero przed nami. dziewczyny na fb grupie poświęconej tej metodzie odradzają powtórkę seksów, bo według nich i całego mojego wykresu który robiłam z tymi paskami Owulacja już była. i nie wiem czy wierzyć im czy aplikacji, więc mam mieszane uczucia. podejrzewam, że pewnie nic z tego cyklu nie wyjdzie. wolę się nie nastawiać żeby potem się nie rozczarować i na przyszły cykl chyba będę musiał się zaopatrzyć w troszeczkę większą ilość pasków, mierzyć to może troszeczkę bardziej regularnie co te 4 h chociażby...
@martoosia04 ehh te paski. Z jednej strony gdyby nie one to bym żyła w błogiej nieświadomości że miałam owu wcześniej. Z drugiej, one też strasznie mylą. Wiesz co ja bym sie chyba trzymała zasady "pierwszego piku" czyli pierwszy najciemniejszy pasek i wtedy owu za te 24-36 h. Tak sie niby powinno robić. Inaczej to zwariowac idzie. Ciekawe czy kiedyś wymyślą mini domowe aparaty USG gdzie bedzie mozna sobie oglądać swóje jajniki. Taki domowy monitoring
Mam jeszcze do Was pytanie. Odczuwam pierwszy raz takie dziwne ciągnięcie, ale nie w środku w pochwie czy w brzuchu, tylko na zewnątrz bardziej, jakby mnie lekko krocze pobolewało. Taki ucisk jakby ciągnięcie, sama nie wiem. Nie jest to dokuczliwe ale wyraźne. Mam do od 2 dni czyli 10 i 11 dpo. Miała któraś z Was coś podobneo przed @?
martoosia04
Fanka BB :)
Kochana ja już miałam przez ostatnie pół roku starań tyle objawów mówiących definitywnie o ciąży i jak widać żadne nie były prawdziwe że przestałam absolutnie wierzyć jakimkolwiek objawom i czekam po prostu dnia spodziewanej miesiączki. W zeszłym miesiącu tak strasznie bolały mnie piersi że myślałam że wybuchną wzięłam to za mega objaw ciąży do tego te wszystkie kłucie jak na okres i ciągnięcia w podbrzuszu mówię sobie: „No mamy to!” A to jednak okazało się że nic się nie udało. Dlatego moim zdaniem nie ma co się na siłę doszukiwać przed terminem spodziewanej miesiączki jakichkolwiek objawów bo jak widać wszystkie mogą być mylące. tylko spokojnie czekać i zrobić test w odpowiednim czasie to jedyne rozsądne wyjście.
@martoosia04 no masz rację. Też miałam milion objawów ciąży i teraz i podczas starań 6 lat temu. Głowa wariuje
Grabcia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2016
- Postów
- 2 219
Najlepiej sie tego nie spodziewac ja do tej pory nie wiem jak to się stało ale zupełnie inaczej przechodzę początki.niestety ciut gorzej
Kochana a dlaczego Ty właściwie nie pójdziesz na monit.cyklu bądź lh z krwi ?! Od 10 dc co 2 dzień badanie aż do piku i wtedy wiesz kiedy jesteś przed owuCześć kochana. Ja to walczę z moją Owulacją. Wiecie że bardzo mocno wkręciłam się w tę całą metodę BDM. I staram się mierzyć tymi paskami poziom LH. I autorka tej książki każe mierzyć LH Z pierwszego porannego moczu. No i ja tak codziennie robię. I do tej pory było wszystko w porządku i nawet był jeden dzień kiedy paski były naprawdę ciemne i osiągnęły plik owulacyjny. Ale nagle po dzisiejszym pomiarze gdzie poziom był według aplikacji tylko 89 aplikacja przesunęła mi owulację na jutro. I teraz nie wiem czy działaliśmy w odpowiednim czasie i ta Owulacja faktycznie już była i mogę mieć nikłą chociażby nadzieję na to, że się udało, czy faktycznie cała Owulacja jest jeszcze przede mną. No i taki troszeczkę stres mnie wziął, bo według całej tej metody współżycie na dziewczynkę powinno odbywać się tylko raz. I nie wiem czy trafiliśmy w odpowiedni moment, czy wszystko dopiero przed nami. dziewczyny na fb grupie poświęconej tej metodzie odradzają powtórkę seksów, bo według nich i całego mojego wykresu który robiłam z tymi paskami Owulacja już była. i nie wiem czy wierzyć im czy aplikacji, więc mam mieszane uczucia. podejrzewam, że pewnie nic z tego cyklu nie wyjdzie. wolę się nie nastawiać żeby potem się nie rozczarować i na przyszły cykl chyba będę musiał się zaopatrzyć w troszeczkę większą ilość pasków, mierzyć to może troszeczkę bardziej regularnie co te 4 h chociażby...
Grabcia nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę. Tak pozytywnie oczywiście Te starania są ogolnie do bani.Najlepiej sie tego nie spodziewac ja do tej pory nie wiem jak to się stało ale zupełnie inaczej przechodzę początki.niestety ciut gorzej
reklama
Grabcia123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Kwiecień 2016
- Postów
- 2 219
Też tak myślę ze starania są do bani mimo że są przyjemne.. Tyle nerwów stresów płaczu... Nawet nie wiecie jak się cieszę że poprostu wpadłam... Ale teraz jest ciężko.. Najpierw nudności teraz mega wzdęcia wyglądam na 6msc boli krzyż..piersi dosłownie jak balony jeszcze bolą na dodatek... W poprzedniej ciąży nie czułam dosłownie nic.. Jutro mam wizytę może wam pokaże moja kropeczkeGrabcia nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę. Tak pozytywnie oczywiście Te starania są ogolnie do bani.
Podziel się: