martoosia04
Fanka BB :)
A u mnie 1dc buu
Buu! Tulę mocno :* Ale nowy cykl, nowe starania i nowe szanse. Trzymam kciuki [emoji1307]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A u mnie 1dc buu
Ten cykl musimy odpuścic ale ostatni w którym nie działamy.. Dlatego może w sierpniu takie nadzieję pokladam... Nie wiem ale czuję że to ten czas ze zajde i wgl.. Najgorsze będzie jak znów się nie uda co jest bardziej niż prawdopodobne... Ale mąż mój jest jedyny w swoim rodzaju.. Stwierdził że będzie działał cały miesiąc codziennie @Luisa2018 ja się boję wdrażać nowe suple że mi cykl rozreguluja... Tak jak teraz nad tą lukrecja się zastanawiam.. Taki tchórz że mnie...Buu! Tulę mocno :* Ale nowy cykl, nowe starania i nowe szanse. Trzymam kciuki [emoji1307]
Ten cykl musimy odpuścic ale ostatni w którym nie działamy.. Dlatego może w sierpniu takie nadzieję pokladam... Nie wiem ale czuję że to ten czas ze zajde i wgl.. Najgorsze będzie jak znów się nie uda co jest bardziej niż prawdopodobne... Ale mąż mój jest jedyny w swoim rodzaju.. Stwierdził że będzie działał cały miesiąc codziennie @Luisa2018 ja się boję wdrażać nowe suple że mi cykl rozreguluja... Tak jak teraz nad tą lukrecja się zastanawiam.. Taki tchórz że mnie...
A co u reszty dziewczyn???
Nie dziękuję ale będzie ciężkoTo trzymam kciuki by się Wam udało [emoji1307]
O Boże szczypiorkowa co za nieszczęścia A ten chłopiec z białaczką to jakiś dramat, nie wyobrażam sobie takiego nieszczęścia, chyba musiala chodzić do psychologa.Dodatkowo, dziewczyny cieszcie się z każdej ZDROWEJ ciąży i dziecka !!!
Moja bratowa poroniła po raz 3ci tragedia ogromna. Ona już sobie z tym nie radzi, napięcie wzrasta, brat robi co może ale wiadomo ... Chodzi do psychologa , coś pomaga ale to nie wszystko. Prawdopodobnie oni wogole nie będą mogli mieć dzieci, bo jej organizm chyba samoczynnie zabija wsyztskich zarodki więc nawet invitro nie wchodzi w grę. Tylko adopcja a na to nie są gotowi . Czekają na wyniki reszty badań - życie jest nie sprawiedliwe. Tak cholernie niesprawiedliwe.
Moja bratowa z 4rta ciąża musi leżeć. Ma aktualnie 10/11 tydzień . Ale pojawiły się problemy z lozyskiem. W domu 3jka dzieci, niby większych ale nadal potrzebujących opieki a ona najlepiej żeby leżała plackiem. Zmieniamy się u nich aby pomóc ale każdy aż drży o ciążę
I najgrosza wiadomość to ta, że moja bliska sąsiada w ostatni poniedziałek dowiedziała się że jej 1.5 roczny syn ma ostra bialaczke. Syn tak bardzo planowany przez 2.5 roku, tak bardzo wyczekiwany, tak bardzo chciany i tak bardzo dbamy
ja nie rozumiem tego co się dzieje. Dla mnie to za dużo... Dziewczyny zdrowa ciąża, zdrowe wy i dzieci i z absolutnie wszytskim clzowiek da sobie radę .