reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Ojjj przykro mi, ale to nowa szansa. Zaczynaj kolejny cykl z nadzieja. Trzymam kciuki.

U mnie dziś 8dc. Powolutku zaczynam myślec o testach owu.
Czy je sie robi o tych samych godzinach? Wiem, że ponoc z pierwszego moczu nie można...
Ja nie mam wielkiego doświadczenia z testami owu,ale dziewczyny piszą że napewno nie z pierwszego siku. Poza tym przed testem nie pić dwie godziny żeby nie rozcieńczać. I dobrze żebyś ustaliła sobie jakieś godziny to wtedy łatwiej wszystko interpretować ;)
 
Szczypiorkowa ale numer! [emoji85]
Pamiętam jak opowiadałaa jak wychodziliscie z. domu z nimi i jakaś stara baba gadała że 'jakie nieszczęście 5 dziewczynek... " hehe a tu takie szczęście! kolejna ciąża: )
Powiedz szwagierce zeby się nie martwila bo' się wychowa' [emoji177]
A może będzie chłopczyk [emoji1307]
Luisa [emoji53]
 
Teraz mam duzo porannych zmian to chyba będę robiła testy owu zaraz po powrocie bo akurat ok. 1,5h dojeżdżam z pracy do domu to by nawet pasowało z tym nie piciem.
 
Justyna- czy ty wiesz ze mi smignelo gdzies obok ze zaciazylas ,nie wiem czemu ale chyba wypadlo mi z glowy [emoji23][emoji23][emoji23]

Martoosia- rephresh mozesz zamowic w aptece online, ja wlasnie sobie przywiozlam ,

Ja robie testy 10 rano i 18 popoludniu a jak 3 x dziennie , to 10, 15 i 20,
 
Szczypiorkowa ale numer! [emoji85]
Pamiętam jak opowiadałaa jak wychodziliscie z. domu z nimi i jakaś stara baba gadała że 'jakie nieszczęście 5 dziewczynek... " hehe a tu takie szczęście! kolejna ciąża: )
Powiedz szwagierce zeby się nie martwila bo' się wychowa' [emoji177]
A może będzie chłopczyk [emoji1307]
Luisa [emoji53]

Dokaldnie tak jak piszesz.
Powiem Ci że oni załamani, życie ułożone z większymi dziećmi .wszytsko sprzedane z dzieci, o ile bd dziewczynka to wiadomo będziemy ratować ciszkami ale jednak. On ma 45 a ona 39 lat i naprawdę nie planowali a tu masz. Od wczoraj nie idzie się z nią zgadać. Wszyscy się cieszymy, ciąży oczywiście nie usunie bo i taka mieli myśl :( ale boi się strasznie to raz a dwa ona sama mówi że już nie ma siły. Ojej już sama nie wiem jak jej tłumaczyć , bo wiem , że ja sama w tym wieku ostatnia rzwczaostatnią rzeczą o jakiej bym pomyślała to właśnie ciąża :)
 
reklama
Dokaldnie tak jak piszesz.
Powiem Ci że oni załamani, życie ułożone z większymi dziećmi .wszytsko sprzedane z dzieci, o ile bd dziewczynka to wiadomo będziemy ratować ciszkami ale jednak. On ma 45 a ona 39 lat i naprawdę nie planowali a tu masz. Od wczoraj nie idzie się z nią zgadać. Wszyscy się cieszymy, ciąży oczywiście nie usunie bo i taka mieli myśl :( ale boi się strasznie to raz a dwa ona sama mówi że już nie ma siły. Ojej już sama nie wiem jak jej tłumaczyć , bo wiem , że ja sama w tym wieku ostatnia rzwczaostatnią rzeczą o jakiej bym pomyślała to właśnie ciąża :)
Faktycznie może być jej ciężko pogodzić się z zaistniałym faktem. Zwłaszcza ze życie ułożone a tu niespodzianka. Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Moja znajoma urodziła właśnie kilka dni temu. W maju 40, dwie dorastające córki(18 i 17) i syn(10). Ułożeni,stabilny finansowo i emocjonalnie i trach...maleństwo:) Też z początku nie potrafiła tego ogarnąć. Płacz,bezsilność nawet myśli o usunięciu. Nikt jej nie potrafił pretlumaczyc ze będzie dobrze. Cała rodzinka była przy niej,a najbardziej dziewczyny. Ale dopiero jak sama ogarnęła myśli,zaczęła się cieszyć. Urodziła silnego,zdrowego chłopca. I wiadomo że lekko nie będzie ale ze wsparciem męża i dzieci da radę. A za kilkanaście lat doceni przywilej późnego macierzyństwa jak wszyscy wyfruna a najmłodsze zostanie. I poczuje się młodsza i ciągle komuś potrzebna.
 
Do góry