reklama
8Ania8
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 3 455
Ja celuję w zdrową ciążę
Bo u mnie z tym zapowiada się duży problem, partner ma słabą bardzo morfologię nasienia. Ale nie obraziłabym się za dziewczynkę, zawsze marzyłam o córeczce po ciuchu Swoją drogą ja byłam celowana na dziewczynkę z metody współżycia z dużym odstępem przed owu, wtedy to byłą jedyna znana metoda mojej mamie
. Teraz jak widzę metoda ta została obalona przez was.kredkaczarna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2015
- Postów
- 696
No wlasnir prowadze zeszyt z naszym jedzeniem ale wczoraj byla ta impreza babciowa i mimo ze sie pilnowalam to go wysypalo. A jeszcze rano jadl platki zbozowe. Czytalam sklad i niby nie bylo nic zlego a tez buziak czerwony. Czasami mam wrazenie ze nie jest tak zle z ta alergia a potem trach.
Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SM-G955F w aplikacji Forum BabyBoom
Zgadzam się z Tobą co do glukozy ale o naświetlaniach nigdy nie słyszałam myślę że żadna z nas by się tego nie podjęła żeby walczyć w taki sposób o córkę ale co do cukru to masz rację też myślę że jeżeli niski cukier we krwi sprzyja poczęciu córki to myślę że takie późne śniadania i niezbyt częste posiłki nie sprzyjają niskiej glukozie wręcz po krótkich spadkach następują wysokie skoki cukru we krwi więc tu też bym w ta stronę nie szła
Imama zdjęcia prześliczne tak smaczne i sexowne wogóle pokazujesz że kobieta w ciąży może być nadal piękna i sexowna brawo
maran-atha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Lipiec 2008
- Postów
- 6 491
Kitqa to zalezy co rozumiesz przez częsty sex wg mnie i tego co czytalam na IG i GD to plemniki powyzej 2 dni a nie starsze niz 4 dni to wlasnie sa na chlopca... Czesta wymiana np codzienna lub wstrzemiezliwosc powyzej 5 dni to niby bardziej na dziewczynkę a prawda jest taka, ze mase par ma zarowno synow jak i corki z czestych sexow jak i z raz na dlugi czas... Tu nie ma reguly wg mnie... Gdyby to bylo takie oczywiste to przeciez zaplanowanie wymarzonej plci bylo by błahostką ja zaszlam w ciaze w tym samym miesiacu co kate, ona starala sie o corke i robila wxzystko pod corke ja pod syna, ona miala sexy codzienne ja srodnio co 3dni obie trzymalysmy diete itd no i ona ma czwartego syna a ja trzecia córkę hehe... Takze wiesz nie ma co tak fiksowac bo to roznie z tym planowaniem jest
Oczywiscie gdy ja planowalam syna tez bylam przekonana, ze jak zrobie wszystko to mi sie uda i bedzie syn, dlatego robilam wszystko by wplynac na kazdy czynnik, ktory tylko moze miec wplyw na powodzenie calej misji, myslalam pewnie jak wiekszosc z Was tu planujacych, ze innym sie nie udalo bo byc moze za malo sie przylozyly a ja zrobie wiecej, zrobie wszystko... No ale nawet TO WSZYSTKO nie daje nam gwarancji... Teraz gdybym miala miec kolejne dziecko zdalabym sie tylko na los bo wiem juz, ze planowanie u mnie nie dziala, ale to musi kazda sama na sobie spraktykowac by uwierzyc tym co sie uda z plcia sa przekonane, ze zaplanowaly, tym co sie nie uda uwazaja, ze to nie dziala a ja widze, ze to i tak 50% szans na powodzenie, ale warto sie pobawic by pozniej nie żałować byle by nie sfiksowac i przede wszystkim pragnac dziecka a nie tylko okreslonej plci
Napisane na Nexus 7 w aplikacji Forum BabyBoom
wg mnie i tego co czytalam na IG i GD to plemniki powyzej 2 dni a nie starsze niz 4 dni to wlasnie sa na chlopca... Czesta wymiana np codzienna lub wstrzemiezliwosc powyzej 5 dni to niby bardziej na dziewczynkę a prawda jest taka, ze mase par ma zarowno synow jak i corki z czestych sexow jak i z raz na dlugi czas... Tu nie ma reguly wg mnie... Gdyby to bylo takie oczywiste to przeciez zaplanowanie wymarzonej plci bylo by błahostką ja zaszlam w ciaze w tym samym miesiacu co kate, ona starala sie o corke i robila wxzystko pod corke ja pod syna, ona miala sexy codzienne ja srodnio co 3dni obie trzymalysmy diete itd no i ona ma czwartego syna a ja trzecia córkę hehe... Takze wiesz nie ma co tak fiksowac bo to roznie z tym planowaniem jest Oczywiscie gdy ja planowalam syna tez bylam przekonana, ze jak zrobie wszystko to mi sie uda i bedzie syn, dlatego robilam wszystko by wplynac na kazdy czynnik, ktory tylko moze miec wplyw na powodzenie calej misji, myslalam pewnie jak wiekszosc z Was tu planujacych, ze innym sie nie udalo bo byc moze za malo sie przylozyly a ja zrobie wiecej, zrobie wszystko... No ale nawet TO WSZYSTKO nie daje nam gwarancji... Teraz gdybym miala miec kolejne dziecko zdalabym sie tylko na los bo wiem juz, ze planowanie u mnie nie dziala, ale to musi kazda sama na sobie spraktykowac by uwierzyc
tym co sie uda z plcia sa przekonane, ze zaplanowaly, tym co sie nie uda uwazaja, ze to nie dziala a ja widze, ze to i tak 50% szans na powodzenie, ale warto sie pobawic by pozniej nie żałować byle by nie sfiksowac i przede wszystkim pragnac dziecka a nie tylko okreslonej plci Napisane na Nexus 7 w aplikacji Forum BabyBoom
Szczypiorkowa Leleeth na głupotę ludzką nie ma lekarstwa ja też jak miałam trzeciego syna w drodze to wszyscy nawet bliscy niby w żartach ale w rozmowie strasznie mi współczuli że trzeci syn w drodze aż mi było nieraz przykro U
mnie w rodzinie same dziewczynki i słyszałam nieraz jak to dobrze że niektórzy mają same córki a nie samych synów bo niby dziewczynki cacy a chłopcy be też mnie wkurzało to strasznie Jak urodziłam córkę i mam teraz synów i córkę a moje siostry nadal tylko córki tak już nikt nigdy nic nie powiedział Ale coś wam powiem każdy chwali i kocha to co ma i myślę że tylko ci co nie są do końca spełnieni co do płci swoich dzieci są w stanie stwierdzić że jakaś płeć jest lepsza lub gorsza
mnie w rodzinie same dziewczynki i słyszałam nieraz jak to dobrze że niektórzy mają same córki a nie samych synów bo niby dziewczynki cacy a chłopcy be też mnie wkurzało to strasznie Jak urodziłam córkę i mam teraz synów i córkę a moje siostry nadal tylko córki tak już nikt nigdy nic nie powiedział Ale coś wam powiem każdy chwali i kocha to co ma i myślę że tylko ci co nie są do końca spełnieni co do płci swoich dzieci są w stanie stwierdzić że jakaś płeć jest lepsza lub gorsza
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
Kochane a ja myślę tak:
1. Każdy ma to, co mu przeznaczone i to tajemnica w sumie dlaczego. Czasami życie później "pokazuje" dlaczego tak a nie inaczej.
2. Podchodząc bardziej laicko, czy naukowo, to jednak wydaje mi się, że tylko facet ma wpływ na płeć. Zauważcie że jednak jak facet taki bardziej mimozowaty, albo jak nie stroni od alkoholu, czy jak para kocha się częściej itp.to więcej jest córek (pomijam wyjątki, tylko tak jakby z obserwacji domorosłej popatrzcie, popytajcie)
3. U nas z mężem np.to bardziej liczyliśmy chyba na Bożą łaskę, bo analizując mojego męża, to on nigdy córki mieć nie będzie w inny sposób, no chyba że jako staruszek z inną babą; )
4. U niektórych jedyną metodą , by mieć dziecko innej płci jest chyba nie tyle zmiana diety, co męża; ) oczywiście piszę to z żartem, bo nikogo nie namawiam do takich eksperymentów; )
5. Myślę, że największą szkodę psychiczną, nam mamom dzieci tej samej płci, robi właśnie "życzliwe" otoczenie. Nobo niestety ludzie bywają czasami ludziskami i albo głupoty gadają albo się pysznią i chwalą (niby mimochodem) , że oni mają to, czego ty nie masz (takie ludzkie działanie i charakterek, bo człowiek trochę taką naturę ma,że woli mieć,niż nie mieć i czuje się wtedy lepiej psychicznie, bo nie odbiega od standardów; )
6. A wszystko siedzi w głowie. Popatrzcie jak kiedyś traktowano, gdy ktoś miał córki a nie doczekał się syna a jak miał tylko jedno dziecko i to był syn, to już był spełniony (wynikalo to z czasów, wojen, dziedziczonych majątków, kształcenia mężczyzn etc.jak to wszystko się zmienia.
7. Można przejrzeć statystyki, ale wydaje mi się, że ostatnimi czasy rodzi się mniej dziewczynek (bez statystyk zobaczcie jak jest na porodowce, na chrztach w kościele itp.obserwacje otoczeniowe)
8. Gdyby dana płeć zależała jedynie od silnego pragnienia rodziców, to wszystkie tutaj miałbyśmy "wszystkie " dzieci w domu
1. Każdy ma to, co mu przeznaczone i to tajemnica w sumie dlaczego. Czasami życie później "pokazuje" dlaczego tak a nie inaczej.
2. Podchodząc bardziej laicko, czy naukowo, to jednak wydaje mi się, że tylko facet ma wpływ na płeć. Zauważcie że jednak jak facet taki bardziej mimozowaty, albo jak nie stroni od alkoholu, czy jak para kocha się częściej itp.to więcej jest córek (pomijam wyjątki, tylko tak jakby z obserwacji domorosłej popatrzcie, popytajcie)
3. U nas z mężem np.to bardziej liczyliśmy chyba na Bożą łaskę, bo analizując mojego męża, to on nigdy córki mieć nie będzie w inny sposób, no chyba że jako staruszek z inną babą; )
4. U niektórych jedyną metodą , by mieć dziecko innej płci jest chyba nie tyle zmiana diety, co męża; ) oczywiście piszę to z żartem, bo nikogo nie namawiam do takich eksperymentów; )
5. Myślę, że największą szkodę psychiczną, nam mamom dzieci tej samej płci, robi właśnie "życzliwe" otoczenie. Nobo niestety ludzie bywają czasami ludziskami i albo głupoty gadają albo się pysznią i chwalą (niby mimochodem) , że oni mają to, czego ty nie masz (takie ludzkie działanie i charakterek, bo człowiek trochę taką naturę ma,że woli mieć,niż nie mieć i czuje się wtedy lepiej psychicznie, bo nie odbiega od standardów; )
6. A wszystko siedzi w głowie. Popatrzcie jak kiedyś traktowano, gdy ktoś miał córki a nie doczekał się syna a jak miał tylko jedno dziecko i to był syn, to już był spełniony (wynikalo to z czasów, wojen, dziedziczonych majątków, kształcenia mężczyzn etc.jak to wszystko się zmienia.
7. Można przejrzeć statystyki, ale wydaje mi się, że ostatnimi czasy rodzi się mniej dziewczynek (bez statystyk zobaczcie jak jest na porodowce, na chrztach w kościele itp.obserwacje otoczeniowe)
8. Gdyby dana płeć zależała jedynie od silnego pragnienia rodziców, to wszystkie tutaj miałbyśmy "wszystkie " dzieci w domu
reklama
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
Imama imię dla Twojego trzeciego królewicza, to bez wątpienia Superman :*:*:*
:*:*:*