Luiza ja mam 3 córki, ostatnia na maca planowana na chłopca, spełniła wg mnie wszystko co mogłam by to był chłopiec a i tak dziewczynka wyszła... Z pierwszą córka faktycznie śniadań nie jadłam bo do pracy rano szłam i nie chciało mi się tak rano jesc ale z drugą i trzecią śniadania były z trzecią to jadłam głównie produkty zalecane przy planowaniu chłopca więc z tymi śniadaniami to bym nie powiedziała, że ma to jakiś mega wpływ... Z pierwszą córka piłam 2 kawy dziennie przed drugą piłam ich że 3-4 a przed 3 nie piłam zbyt dużo, czasem jedna czasem w ogóle... Kawa zakwasza dlatego niby niektórzy uważają, że wspomaga środowisko dla plemników xx ale czy faktycznie wpływa na to to nie wiem...
Ja mam 3 córki, zawsze myślałam że będę mieć synów pewnie dlatego, że sama mam 3 braci, mój mąż ma tylko 1 siostrę więc nie wiem czy u nich jakaś płeć by przeważała znacząco gdyby ich więcej było i pewnie juz się nie dowiem, ale w tym pokoleniu u nas same dziewczynki, ja mam 3 jeden mój brat ma jedną, siostra mego męża też ma córkę, dwaj kolejni moi bracia jeszcze dzieci nie mają... Według moich obserwacji nie da się dieta wpłynąć na płeć, poprosi tego się zaplanować nie da, było by to możliwe gdyby któraś z metod zupełnie wykluczała jeden rodzaj plemników np w przypadku panowania córki plemniki xy ale w naturalny sposób tak się nie da więc skoro są oba rodzaje to oba mają 50/50 procent szans na zapłodnienie jaja no i dlatego pomimo naszych usilnych starań bardzo często nie wychodzi... Kiedyś robiłam tu statystyki tych wszystkich dziewczyn które się przewinely rzeź wątek do około 2015/2016 roku i wychodziło i tak 50/50 niezależnie od tego czy dziewczyny zrobiły dużo czy prawie nic by wspomóc planowanie...
Napisane na Redmi 3S w aplikacji Forum BabyBoom