reklama
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
A u mnie już czuć ruchy, dzidzia czasem wypycha mi pępek hihi
brzuszek jest raczej mały, piłeczkowaty chyba. No i mam ochotę na: jajka, chrupki serowe i chipsy paprykowe. Za to unikamy rzeczy ostrych.
ps.moja znajoma miała dwa złote strzały (raczej w owu). Ma synka a teraz ma być córeczka. Z fotki twarzyczki wydawalo jej się, że drugie dziecko ma delikatniejsze te rysy, czaszkę i widać miała rację.
brzuszek jest raczej mały, piłeczkowaty chyba. No i mam ochotę na: jajka, chrupki serowe i chipsy paprykowe. Za to unikamy rzeczy ostrych.
ps.moja znajoma miała dwa złote strzały (raczej w owu). Ma synka a teraz ma być córeczka. Z fotki twarzyczki wydawalo jej się, że drugie dziecko ma delikatniejsze te rysy, czaszkę i widać miała rację.
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
A i znajoma karmila jeszcze cycem, gdy zaszła z córką, a to kolejny przypadek, który słyszalam, że zwiększa szanse na córkę. Druga znajoma też przy karmieniu wyszła córka.
A i znajoma karmila jeszcze cycem, gdy zaszła z córką, a to kolejny przypadek, który słyszalam, że zwiększa szanse na córkę. Druga znajoma też przy karmieniu wyszła córka.
Podnosisz mnie na duchu bo dzisiaj mam mega zły dzień. Brak mi sił i energii i dół mułem przykryty. Brak mi wiary, ze sie uda. I popłakuje znowu sobie. Dla mnie te starania są mega wyczerpujące, emocjonalnie. Strasznie czekam na testy najpierw owu a potem ciążowe i niepowodzenie bardzo przeżywam. Jak Wy sobie radzicie z emocjami?
Z drugiej strony jak mam takie „babskie” zjazdy a wczesniej nie miałam to chyba dobrze, nie ?[emoji846]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
baby_girl
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2018
- Postów
- 375
Leeleeth, każdy ma czasami doła. Ze 2 tyg temu pisałam, że koniec, nie staram się, mam dość. I co, i znowu robię te testy i planuję przyszłość
A przedwczoraj 2h w wannie przepłakałam, bo mi wieczorem synek powiedział, że bardzo by chciał żeby mama miała dzidziusia i że bardzo chce żeby to była dziewczynka. Zobaczył dzidziusia w telewizji i przyszedł do mnie jak coś w kuchni robiłam. Pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce. Rozmawiamy czasem z mężem o staraniach przy chłopcach, ale nigdy nie padło stwierdzenie, że marzymy o córce. Synkowi też od razu wtedy powiedziałam, że jakby dzidziuś byl chłopcem, to by było tak samo super i że to bez różnicy, bo tak samo fajnie się będą razem w trójkę bawić ale wiecie... Dobrze, że to było późnym wieczorem, bo ledwo utrzymałam emocje, za to ulało mi się w wannie i wtedy do człowieka dociera, że głupi jest czasami tak planując.
A przedwczoraj 2h w wannie przepłakałam, bo mi wieczorem synek powiedział, że bardzo by chciał żeby mama miała dzidziusia i że bardzo chce żeby to była dziewczynka. Zobaczył dzidziusia w telewizji i przyszedł do mnie jak coś w kuchni robiłam. Pierwszy raz taka sytuacja miała miejsce. Rozmawiamy czasem z mężem o staraniach przy chłopcach, ale nigdy nie padło stwierdzenie, że marzymy o córce. Synkowi też od razu wtedy powiedziałam, że jakby dzidziuś byl chłopcem, to by było tak samo super i że to bez różnicy, bo tak samo fajnie się będą razem w trójkę bawić ale wiecie... Dobrze, że to było późnym wieczorem, bo ledwo utrzymałam emocje, za to ulało mi się w wannie i wtedy do człowieka dociera, że głupi jest czasami tak planując.
belle81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2017
- Postów
- 5 310
Czekamy na relację z wizytyKitqa ja to sie zupełnie nie znam na teorii czaszki dziecka.Jutro idę do innego lekarza na usg to zobaczymy co powie oczywiście dam znać po
Cudności Można patrzeć i patrzećDziękuję dziewczyny za kciuki, ja już jestem po wizycie i jestem przeszczesliwa bo moja kruszynka jest i serduszko też jest, nawet słyszałam bicie-coś pięknego
A oto moja Kruszynka
Jeśli możesz o tym marzyć, znaczy, ze możesz też to zrobić...
gorligorligor
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Grudzień 2012
- Postów
- 552
Leeleelusia nie ma co tracić głowy. Z ciążą, to wcale nie tak latwo. Ludzie często robią wszystkoby nie zajść, a szansa zajścia przy zdrowym organizmie i sprzyjających warunkach, to chyba nie przekracza 25%.
Ważne, że chcesz dziecka bez względu na płeć i o tym trzeba nam (mamom dzieci jednej płci marzącym o tej drugiej) pamiętać. Jeśli by Ci się nie udawało kilka razy z rzędu a nadal będziesz pragnąć dziecka, to ja bym po kilku razach rzucila te planowania misterne w cholerę i zawierzyla całkowicie Górze. Tak na serio, to i tak od nas nie zależy. Ludzie lubią się tak wiecie łudzić, że mają sprawczość, ale ta płeć jest tajemnicą i można zrobić 200% i nic a inny zrobi 1% i hop bez problemu. Także kochana moja mamo nietuzinkowa (jakbyś była żoną sułtana czy króla w przeszłych wiekach, to by Cię na rękach nosili a babki zawistnie zazdrościły żeś tylu synów dała władcy nie łam się. Nic jeszcze nie jest przesądzone, ale też starania nie mogą Cię niszczyć. Ufaj i działaj a będzie co ma być! Sumsum corda !
Ważne, że chcesz dziecka bez względu na płeć i o tym trzeba nam (mamom dzieci jednej płci marzącym o tej drugiej) pamiętać. Jeśli by Ci się nie udawało kilka razy z rzędu a nadal będziesz pragnąć dziecka, to ja bym po kilku razach rzucila te planowania misterne w cholerę i zawierzyla całkowicie Górze. Tak na serio, to i tak od nas nie zależy. Ludzie lubią się tak wiecie łudzić, że mają sprawczość, ale ta płeć jest tajemnicą i można zrobić 200% i nic a inny zrobi 1% i hop bez problemu. Także kochana moja mamo nietuzinkowa (jakbyś była żoną sułtana czy króla w przeszłych wiekach, to by Cię na rękach nosili a babki zawistnie zazdrościły żeś tylu synów dała władcy nie łam się. Nic jeszcze nie jest przesądzone, ale też starania nie mogą Cię niszczyć. Ufaj i działaj a będzie co ma być! Sumsum corda !
belle81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2017
- Postów
- 5 310
@gorligorligor - w górę sercaLeeleelusia nie ma co tracić głowy. Z ciążą, to wcale nie tak latwo. Ludzie często robią wszystkoby nie zajść, a szansa zajścia przy zdrowym organizmie i sprzyjających warunkach, to chyba nie przekracza 25%.
Ważne, że chcesz dziecka bez względu na płeć i o tym trzeba nam (mamom dzieci jednej płci marzącym o tej drugiej) pamiętać. Jeśli by Ci się nie udawało kilka razy z rzędu a nadal będziesz pragnąć dziecka, to ja bym po kilku razach rzucila te planowania misterne w cholerę i zawierzyla całkowicie Górze. Tak na serio, to i tak od nas nie zależy. Ludzie lubią się tak wiecie łudzić, że mają sprawczość, ale ta płeć jest tajemnicą i można zrobić 200% i nic a inny zrobi 1% i hop bez problemu. Także kochana moja mamo nietuzinkowa (jakbyś była żoną sułtana czy króla w przeszłych wiekach, to by Cię na rękach nosili a babki zawistnie zazdrościły żeś tylu synów dała władcy nie łam się. Nic jeszcze nie jest przesądzone, ale też starania nie mogą Cię niszczyć. Ufaj i działaj a będzie co ma być! Sumsum corda !
reklama
Podziel się: