Wiecie, wnikliwie czytałam i analizowałam wszelkie wiadomości w tej dziedzinie (pewnie jak każda z nas), każda sugestie analizowałam w odniesieniu do siebie. I doszłam do takich wniosków:
Czas nie ma znaczenia, moi chłopcy jak leci, po owu, z owu i po owu. I to by sie sprawdzało.
Dalej w mojej rodzinie same mieszane rodzeństwa, po oby stronach, mam dwie siostry jedna ma synów druga corke, mąż ma mieszane rodzeństwo, rodzice z mieszanego rodzeństwa i tak aż do prapradziakow, dalej nie dałam rady sięgnąć [emoji6]
Czyli geny to nie to!
Wg mnie dieta może byc kluczem do wszystkiego, bo teraz widzę dopiero jak faktycznie to u mnie wyglądało, mięso, mieso i jeszcze raz mieso, dużo tluszczy(nadal z tym walczę) czyli duża kaloryczność, mała ilość. Ciagle podjadałam, i mało piłam. Teraz zupełnie inaczej, zero mięsa, bardzo ograniczone tłuszcze, i duże porcje na dwa razy, jem słodycze, bo ogólnie nigdy ich nie jadłam, wiec teraz misza byc.
Piwo ba to dawka węglowodanów, nie wiem jak z innymi alkoholami ale podejrzewam ze podobnie [emoji6]
@Katirl u mnie tez było wielowodzie, uważaj na skurcze! Pokaz brzuszek [emoji2]
Oby przeczucia były mylne i była dziewczynka [emoji1307]
@szczypiorkowa na innym forum była laska co lamentowała, że ciąże straciła bo leje sie z niej jak z wiadra. A bąbelek mial sie dobrze, wiec kto wie?
Trzymam kciuki [emoji1307]
@Zonami nie porównuj swoich ciąż, to dodatkowy stres dla ciebie. Każdy zarodek rozwija sie bardzo indywidualnie i nie ma co porównywać. Nie wiesz jak szybko doszło do zapłodnienia itp. Dwa tygodnie w obie strony to norma. Trzymam kciuki za badania, ps ale dopytaj o przepływy łożyskowe!
@kinga-z1 ja mam tak z dziewczynkami. Widzę je wszędzie, wszystkim wokół sie rodzą i wszyscy je maja [emoji17]Ot tak! [emoji24]
Dlatego kciuki za syna [emoji1307][emoji1307][emoji1307]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Czas nie ma znaczenia, moi chłopcy jak leci, po owu, z owu i po owu. I to by sie sprawdzało.
Dalej w mojej rodzinie same mieszane rodzeństwa, po oby stronach, mam dwie siostry jedna ma synów druga corke, mąż ma mieszane rodzeństwo, rodzice z mieszanego rodzeństwa i tak aż do prapradziakow, dalej nie dałam rady sięgnąć [emoji6]
Czyli geny to nie to!
Wg mnie dieta może byc kluczem do wszystkiego, bo teraz widzę dopiero jak faktycznie to u mnie wyglądało, mięso, mieso i jeszcze raz mieso, dużo tluszczy(nadal z tym walczę) czyli duża kaloryczność, mała ilość. Ciagle podjadałam, i mało piłam. Teraz zupełnie inaczej, zero mięsa, bardzo ograniczone tłuszcze, i duże porcje na dwa razy, jem słodycze, bo ogólnie nigdy ich nie jadłam, wiec teraz misza byc.
Piwo ba to dawka węglowodanów, nie wiem jak z innymi alkoholami ale podejrzewam ze podobnie [emoji6]
@Katirl u mnie tez było wielowodzie, uważaj na skurcze! Pokaz brzuszek [emoji2]
Oby przeczucia były mylne i była dziewczynka [emoji1307]
@szczypiorkowa na innym forum była laska co lamentowała, że ciąże straciła bo leje sie z niej jak z wiadra. A bąbelek mial sie dobrze, wiec kto wie?
Trzymam kciuki [emoji1307]
@Zonami nie porównuj swoich ciąż, to dodatkowy stres dla ciebie. Każdy zarodek rozwija sie bardzo indywidualnie i nie ma co porównywać. Nie wiesz jak szybko doszło do zapłodnienia itp. Dwa tygodnie w obie strony to norma. Trzymam kciuki za badania, ps ale dopytaj o przepływy łożyskowe!
@kinga-z1 ja mam tak z dziewczynkami. Widzę je wszędzie, wszystkim wokół sie rodzą i wszyscy je maja [emoji17]Ot tak! [emoji24]
Dlatego kciuki za syna [emoji1307][emoji1307][emoji1307]
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom