reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Wiecie, wnikliwie czytałam i analizowałam wszelkie wiadomości w tej dziedzinie (pewnie jak każda z nas), każda sugestie analizowałam w odniesieniu do siebie. I doszłam do takich wniosków:
Czas nie ma znaczenia, moi chłopcy jak leci, po owu, z owu i po owu. I to by sie sprawdzało.
Dalej w mojej rodzinie same mieszane rodzeństwa, po oby stronach, mam dwie siostry jedna ma synów druga corke, mąż ma mieszane rodzeństwo, rodzice z mieszanego rodzeństwa i tak aż do prapradziakow, dalej nie dałam rady sięgnąć [emoji6]
Czyli geny to nie to!
Wg mnie dieta może byc kluczem do wszystkiego, bo teraz widzę dopiero jak faktycznie to u mnie wyglądało, mięso, mieso i jeszcze raz mieso, dużo tluszczy(nadal z tym walczę) czyli duża kaloryczność, mała ilość. Ciagle podjadałam, i mało piłam. Teraz zupełnie inaczej, zero mięsa, bardzo ograniczone tłuszcze, i duże porcje na dwa razy, jem słodycze, bo ogólnie nigdy ich nie jadłam, wiec teraz misza byc.

Piwo ba to dawka węglowodanów, nie wiem jak z innymi alkoholami ale podejrzewam ze podobnie [emoji6]

@Katirl u mnie tez było wielowodzie, uważaj na skurcze! Pokaz brzuszek [emoji2]
Oby przeczucia były mylne i była dziewczynka [emoji1307]
@szczypiorkowa na innym forum była laska co lamentowała, że ciąże straciła bo leje sie z niej jak z wiadra. A bąbelek mial sie dobrze, wiec kto wie?
Trzymam kciuki [emoji1307]

@Zonami nie porównuj swoich ciąż, to dodatkowy stres dla ciebie. Każdy zarodek rozwija sie bardzo indywidualnie i nie ma co porównywać. Nie wiesz jak szybko doszło do zapłodnienia itp. Dwa tygodnie w obie strony to norma. Trzymam kciuki za badania, ps ale dopytaj o przepływy łożyskowe!
@kinga-z1 ja mam tak z dziewczynkami. Widzę je wszędzie, wszystkim wokół sie rodzą i wszyscy je maja [emoji17]Ot tak! [emoji24]
Dlatego kciuki za syna [emoji1307][emoji1307][emoji1307]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Wiecie, wnikliwie czytałam i analizowałam wszelkie wiadomości w tej dziedzinie (pewnie jak każda z nas), każda sugestie analizowałam w odniesieniu do siebie. I doszłam do takich wniosków:
Czas nie ma znaczenia, moi chłopcy jak leci, po owu, z owu i po owu. I to by sie sprawdzało.
Dalej w mojej rodzinie same mieszane rodzeństwa, po oby stronach, mam dwie siostry jedna ma synów druga corke, mąż ma mieszane rodzeństwo, rodzice z mieszanego rodzeństwa i tak aż do prapradziakow, dalej nie dałam rady sięgnąć [emoji6]
Czyli geny to nie to!
Wg mnie dieta może byc kluczem do wszystkiego, bo teraz widzę dopiero jak faktycznie to u mnie wyglądało, mięso, mieso i jeszcze raz mieso, dużo tluszczy(nadal z tym walczę) czyli duża kaloryczność, mała ilość. Ciagle podjadałam, i mało piłam. Teraz zupełnie inaczej, zero mięsa, bardzo ograniczone tłuszcze, i duże porcje na dwa razy, jem słodycze, bo ogólnie nigdy ich nie jadłam, wiec teraz misza byc.

Piwo ba to dawka węglowodanów, nie wiem jak z innymi alkoholami ale podejrzewam ze podobnie [emoji6]

@Katirl u mnie tez było wielowodzie, uważaj na skurcze! Pokaz brzuszek [emoji2]
Oby przeczucia były mylne i była dziewczynka [emoji1307]
@szczypiorkowa na innym forum była laska co lamentowała, że ciąże straciła bo leje sie z niej jak z wiadra. A bąbelek mial sie dobrze, wiec kto wie?
Trzymam kciuki [emoji1307]

@Zonami nie porównuj swoich ciąż, to dodatkowy stres dla ciebie. Każdy zarodek rozwija sie bardzo indywidualnie i nie ma co porównywać. Nie wiesz jak szybko doszło do zapłodnienia itp. Dwa tygodnie w obie strony to norma. Trzymam kciuki za badania, ps ale dopytaj o przepływy łożyskowe!
@kinga-z1 ja mam tak z dziewczynkami. Widzę je wszędzie, wszystkim wokół sie rodzą i wszyscy je maja [emoji17]Ot tak! [emoji24]
Dlatego kciuki za syna [emoji1307][emoji1307][emoji1307]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Co do diety to też chyba nie do końca to bo ja przed pierwszym synem byłam wegetarianinem i bardzo mała kaloryczność moich posiłków moja dieta naprawdę dziewczynkowa i sportowcem byłam a i tak urodziłam syna. Coraz bardziej myślę że to od faceta zależy od jego stanu nasienia i już. Przed każdą ciąża robiłam wszystko inaczej niż w poprzedniej a wynik końcowy to i tak chłopaczek...natura wie co robi bo jak każdy by miał to co chciał to boję się że chłopcy by znikli z ziemi jak w seksmisji hihihi...
 
Zonami nie przejmuj się wymiarami dziecka zupełnie! To indywidualna sprawa. Poza tym jeszcze błędy pomiarowe, na spokojnie. Pamiętam że moja córka w pierwszych tygodniach miała o jakiś tydzień w plecy a urodziła się z wagą 4700!!! A mojej siostry corka wiecznie w normie lub większa i miała 3100 w terminie także naprawde nie patrz tak na to. Po co Ci dodatkowy stres... wszystko będzie dobrze jestem pewna!

Napisane na SM-J510FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
A oto mój brzusio...
 

Załączniki

  • 20180119_114346.jpg
    20180119_114346.jpg
    685,4 KB · Wyświetleń: 77
Wiecie, wnikliwie czytałam i analizowałam wszelkie wiadomości w tej dziedzinie (pewnie jak każda z nas), każda sugestie analizowałam w odniesieniu do siebie. I doszłam do takich wniosków:
Czas nie ma znaczenia, moi chłopcy jak leci, po owu, z owu i po owu. I to by sie sprawdzało.
Dalej w mojej rodzinie same mieszane rodzeństwa, po oby stronach, mam dwie siostry jedna ma synów druga corke, mąż ma mieszane rodzeństwo, rodzice z mieszanego rodzeństwa i tak aż do prapradziakow, dalej nie dałam rady sięgnąć [emoji6]
Czyli geny to nie to!
Wg mnie dieta może byc kluczem do wszystkiego, bo teraz widzę dopiero jak faktycznie to u mnie wyglądało, mięso, mieso i jeszcze raz mieso, dużo tluszczy(nadal z tym walczę) czyli duża kaloryczność, mała ilość. Ciagle podjadałam, i mało piłam. Teraz zupełnie inaczej, zero mięsa, bardzo ograniczone tłuszcze, i duże porcje na dwa razy, jem słodycze, bo ogólnie nigdy ich nie jadłam, wiec teraz misza byc.

Piwo ba to dawka węglowodanów, nie wiem jak z innymi alkoholami ale podejrzewam ze podobnie [emoji6]

@Katirl u mnie tez było wielowodzie, uważaj na skurcze! Pokaz brzuszek [emoji2]
Oby przeczucia były mylne i była dziewczynka [emoji1307]
@szczypiorkowa na innym forum była laska co lamentowała, że ciąże straciła bo leje sie z niej jak z wiadra. A bąbelek mial sie dobrze, wiec kto wie?
Trzymam kciuki [emoji1307]

@Zonami nie porównuj swoich ciąż, to dodatkowy stres dla ciebie. Każdy zarodek rozwija sie bardzo indywidualnie i nie ma co porównywać. Nie wiesz jak szybko doszło do zapłodnienia itp. Dwa tygodnie w obie strony to norma. Trzymam kciuki za badania, ps ale dopytaj o przepływy łożyskowe!
@kinga-z1 ja mam tak z dziewczynkami. Widzę je wszędzie, wszystkim wokół sie rodzą i wszyscy je maja [emoji17]Ot tak! [emoji24]
Dlatego kciuki za syna [emoji1307][emoji1307][emoji1307]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Nie nie mów... Czyli co faktycznie nadzieję umiera ostatnia? Hahahs :D u mnie się nawet nie leje, nie kapie, nie plamienia tylko cieknie. Inaczej tego nie nazwę ale normalnie podczas okresu MUSZE zmienić tampon min 2/3 x dziennie, a teraz zmieniam 1x (co 8h) tylko że względów higienicznych bo tampon na pół morky z krwią i śluzem a dziś 4rty dzień i baaardzo mało wydzieliny/krwi... Eeeeee ja już nic kuźwa nie wiem....
 
Kati podziwiam za wytrwałość!! Nawet Ci się mieć nie rzuciło w oczy to pewnie córka. Bo chyba jajka i siurka ciężko przegapić na tym etapie ciąży. Ale sama jestem ciekawa bo ostatnio usg miałam w 21 tc a teraz będę w 30 tc w walentynki miała te szczegółowe usg.
Leeleeth ja tez myśle ze to dieta dużo odgrywa. Ale to właśnie przy dobrych wiatrach 80%! Wiec nawet na 10 dziewczyn trzymających dietę i czynniki 2 będą miały chłopców.
Warto zmienić coś i sprawdzić. Jedynie co mnie dziwi to mega dużo znajomych otyłych ma córki! Przeważnie te naprawdę grube maja corki i tu by się to kompletnie nie zgadzało. Bo napewno zdrowo nie jedzą już nie mówiąc o tym niskim cukrze bo ta teoria do mnie tez przemawiała.
Ja wierze w sile wyższa. I myśle ze jakiś plan dla tych naszych dzieci tez jest i tego nie zmienimy poprostu. Komuś się uda wierzy. Inny zrobi wszystko i odwrotność to już nie wierzy. Taka prawda. Za dużo nawet tu na forum dziewczyn co nic nie robiły a się udała córka/chłopiec. Moja bratowa jako jedyna tez ma jedna córka wiec się da i nie trzeba kombinować.
Kitqa dobrze ze córka już lepiej. Mój syn za to daje popalić. Ale on chyba faktycznie już żyje tym naszym wyjazem do polski. Strasznie tęskni za babcia itd
Na kulig to ja obok stałam z małym a starsze dzieciaczki jeździły hehe ale od rana nie położyłam się wiec ciężko miałam wieczorem z kręgosłupem.



Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Tak sie napaliłam tym cyklem, tymi pro dziewczynkowymi starankami, że jakoś łatwo mi uwierzyć,że maleńka dziewczynka jest w zasięgu ale dobrze pamiętać, że nie wiele ponad zwiększenie szans możemy zrobić [emoji6][emoji23]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Kati super właśnie! Ja tylko bym nie zniosła tego ze każdy by się nastawił na ta moja córkę- zakłady itd bo przed poznaniem płci tak było! A tak to mam luz.
Leeleth wszystko możliwe! Warto mieć nadzieje! Ja trzymam kciuki jak zreszta wszystkie wiec musi się udać [emoji171]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Kati podziwiam za wytrwałość!! Nawet Ci się mieć nie rzuciło w oczy to pewnie córka. Bo chyba jajka i siurka ciężko przegapić na tym etapie ciąży. Ale sama jestem ciekawa bo ostatnio usg miałam w 21 tc a teraz będę w 30 tc w walentynki miała te szczegółowe usg.
Leeleeth ja tez myśle ze to dieta dużo odgrywa. Ale to właśnie przy dobrych wiatrach 80%! Wiec nawet na 10 dziewczyn trzymających dietę i czynniki 2 będą miały chłopców.
Warto zmienić coś i sprawdzić. Jedynie co mnie dziwi to mega dużo znajomych otyłych ma córki! Przeważnie te naprawdę grube maja corki i tu by się to kompletnie nie zgadzało. Bo napewno zdrowo nie jedzą już nie mówiąc o tym niskim cukrze bo ta teoria do mnie tez przemawiała.
Ja wierze w sile wyższa. I myśle ze jakiś plan dla tych naszych dzieci tez jest i tego nie zmienimy poprostu. Komuś się uda wierzy. Inny zrobi wszystko i odwrotność to już nie wierzy. Taka prawda. Za dużo nawet tu na forum dziewczyn co nic nie robiły a się udała córka/chłopiec. Moja bratowa jako jedyna tez ma jedna córka wiec się da i nie trzeba kombinować.
Kitqa dobrze ze córka już lepiej. Mój syn za to daje popalić. Ale on chyba faktycznie już żyje tym naszym wyjazem do polski. Strasznie tęskni za babcia itd
Na kulig to ja obok stałam z małym a starsze dzieciaczki jeździły hehe ale od rana nie położyłam się wiec ciężko miałam wieczorem z kręgosłupem.


IMAMA ja też to zauważyłam że te kobiety bardziej okrągłe mają przeważnie córki a nie będzie to kwestia hormonów a nie otyłości bo napewno hormony też mają i to duży wpływ na wagę
 
Do góry