@leeleeth doskonale to ujełaś,"dojrzałe macierzyństwo ma inny smak" zgadzam się, mam dobry przyklad na samej sobie jak miala 22 lata urodzilam pierwszego syna cieszylo mnie to rzecz jasna żadna to wpadka, planowany był, ale ciezej znosilam wyrzeczenia, wszystko tak jakos na luzie mineło, pare miesiecy temu zostalam znowu matka i to macierzynstwo jest zupelnie inne dla mnie bardziej dojrzałe, mam wiecej cierpliwosci, podchodze bardziej rozwaznie do np. jedzienia, zabaw, wybor ksiazek do czytania i wielu innych spraw zwiaznych z wychowywaniem, nie twierdze ze mlodsze matki gorzej wychowuja swoje dzieci ja tylko opisuje swoj przypadek. Dziękuje za słowa otuchy , naprawde było mi to potrzebne :*
Ja odkad ujzałam przy porodzie mojego najmłodszego, poczułam to wlasnie o czym piszesz i od samego poczatku, gdy udało nam sie zafasolkowac, miałam nadzieje na blizniakow, bo myslalam ze to moj ostatni porod i jak tylko mi go pokazali na sali porodowej, pomyślalam pragne kolejne dziecko Musieliśmy odczekac rok i tak sie staramy 5 miesiac juz, albo dla niektorych dopiero.
@Monia0281 kiedy maz zjezdza? kiedy wznawiasz starania? wspołczuje, ze musisz czekac, ja staram sie co miesiac, a tez łapie doła wiem jak sie czujesz, jestesmy w jednym wieku, mysle ze jeszcze troszke czasu mamy, mam nadzieje, ze w tym roku uda nam sie, moze u ciebie bedzie ten szczesliwy strzal pyk i juz
zycze tego tobie.
@andzelisia no temp dziwna mierzysz rano? o tej samej porze? waginalnie czy w ustach?