reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Antonia no leci czas, aczkolwiek mi się troche dłuzy, chciałabym aby był juz 37-38 tydzien, to byłabym spokojniejsza juz :-) a tak to wkrecam sobie bo na marcówkach laski piszą o skurczach, skracających się szyjkach itp.
 
reklama
Elenaa, to uważaj na siebie, jeszcze ze 3 tyg i będzie bezpiecznie[emoji5]️. Ja 27 tc też nie wiem kiedy to zleciało. Też mam skurcze ale te, którymi macica ćwiczy przygotowując się do porodu [emoji5]️

thgf3e3k5dy58h2b.png
 
Elenaa, to uważaj na siebie, jeszcze ze 3 tyg i będzie bezpiecznie[emoji5]️. Ja 27 tc też nie wiem kiedy to zleciało. Też mam skurcze ale te, którymi macica ćwiczy przygotowując się do porodu [emoji5]️

thgf3e3k5dy58h2b.png
no właśnie ja chyba też mam te Braxtona-Hicksa bo są one niebolesne, krótkie i nieregularne. W sumie mam je już od jakos 20 tc więc pocieszam się, że tak musi być, i ze szyjka będzie trzymać do samego konca :) ale wiecie jak dziewczyny pisza że mają szyjki krótkie i rozwarcia to można się wkrecac
 
Elena ja miałam tez skurcze dużo szybciej i to mocne bierz magnez jak sie obawiasz. Zapytaj lekarza ale pewnie zaleci ci przyjmowanie. Mi moja położna poleciła na skurcze taki proszek z weledy (z jakieś rośliny) ale to w Niemczech wiec nie wiem jaki odpowiednik w Polsce.
Ajlak o to masz teraz super sytuacje jak bylas na usg. A co do snu to tez wlasnie mam problem ale na stronce Naturalnego planowania rodziny pisało ze jedynie trzeba o tej samej porze badać a wystarczy 1-1,5h zeby leżeć, niby nie trzeba spac. Ja zacznę od następnego cyklu sprawdzać i zobaczę czy miarodajne. Monia tez nie lubie tam tykać ale zaczęłam sprawdzać szyjkę wiec moze cos wyczuje wkońcu- jakieś zmiany


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Arya a Ty jak się czujesz?
Ja dobrze, mam kilka razy w ciągu dnia skurcze ale nie bolesne i wiem, że to prawidłowo. Pamiętam, że pod koniec poprzedniej ciąży twardnial mi brzuch bardzo często i non stop skurcze przepowiadajace a urodziłam 10dni po terminie. Jak zaczęły się te prawidłowe to nie można ich pomylić z innymi [emoji12]

thgf3e3k5dy58h2b.png
 
Imama biore magnez 200 mg, a czasem 300 mg, zalezy od dnia :)

Arya no własnie do 10 jest norma, mysle ze się mieszcze w normie z tymi skurczami. Ja synka urodziłam w 39+2, ale szyjka do samego konca była długa i zamknieta. A dopiero skurcze bardzo długie, regularne i mega bolesne trwajace 12 h nieco ją zmiękczyły i skróciły :) już naprawde myślałam, że rodze bo całą noc nie spałam bo tak te skurcze bolały a rano jak pojechaliśmy na IP moja położna mówi, że dopiero szyjka się skraca i jest miękka no i po 12 kolejnych godzinach dopiero urodziłam :)

Ciekawe czy Ty teraz urodzisz po terminie :) miałas wywoływany poród czy samo się zaczęło? a ile wazył synek?
Mój ważył 4 kg, wiec ciesze się że nie przenosiłam, bo spokojnie przybrałby jeszcze z 500 gram, bo przez 10 dni ostatnich w brzuchu przytył 600 gram :p
 
Imama biore magnez 200 mg, a czasem 300 mg, zalezy od dnia :)

Arya no własnie do 10 jest norma, mysle ze się mieszcze w normie z tymi skurczami. Ja synka urodziłam w 39+2, ale szyjka do samego konca była długa i zamknieta. A dopiero skurcze bardzo długie, regularne i mega bolesne trwajace 12 h nieco ją zmiękczyły i skróciły :) już naprawde myślałam, że rodze bo całą noc nie spałam bo tak te skurcze bolały a rano jak pojechaliśmy na IP moja położna mówi, że dopiero szyjka się skraca i jest miękka no i po 12 kolejnych godzinach dopiero urodziłam :)

Ciekawe czy Ty teraz urodzisz po terminie :) miałas wywoływany poród czy samo się zaczęło? a ile wazył synek?
Mój ważył 4 kg, wiec ciesze się że nie przenosiłam, bo spokojnie przybrałby jeszcze z 500 gram, bo przez 10 dni ostatnich w brzuchu przytył 600 gram :p
Ja obydwoch synów rodziłam po terminie 1go 6dni a drugiego 10. Na następny dzień miałam mieć wywołanie porodu, ale w nocy odeszły mi wody - chyba że strachu. Mój cały czas wychodziło, że jest mniejszy. Nawet przed porodem miałam pogadanke, że dziecko może być małe. Przez moją niedoczynność tarczycy. Urodził się 3600. Gdyby był o terminie to pewnie ze 3kg by ważył. Widocznie te 10dni było mu potrzebne jeszcze. Moja polozna mówi, że dziecko wie kiedy jest gotowe [emoji6]. Chyba że jest mu tam za dobrze to trzeba mu pomóc [emoji5]️.
Ja myślę, że przenoszę - chyba taka moja natura. Niby mam szansę na wcześniejszy, 3 ciąża i przerwa 2 lata od ostatniego. Moja teściowa ma teorie, że jedne zawsze przenoszą a drugie wcześniej.

thgf3e3k5dy58h2b.png
 
Arya no właśnie coś w tym jest, bo moja sąsiadka ma troje dzieci, co 2 lata, i kazda ciąża przenoszona, a dodatkowo kazdy poród wywoływany :) z kolei jak ktoś ma problem ze skracajacą się szyjką, to duża szansa że to w kolejnej ciąży wystąpi.
U mnie szyjka była ok, ale urodziłam przed terminem te kilka dni, pewnie jak piszesz dziecko samo decyduje kiedy ma przyjść, a mój syn pewnie stwierdził, ze czas najwyższy bo może jakby miał 4,5 kg to by miał problem wyjść :p Teraz przewiduje że urodze tydzien przed terminem czyli w 39+0 :) ciekawe czy się sprawdzi
 
reklama
Arya no właśnie coś w tym jest, bo moja sąsiadka ma troje dzieci, co 2 lata, i kazda ciąża przenoszona, a dodatkowo kazdy poród wywoływany :) z kolei jak ktoś ma problem ze skracajacą się szyjką, to duża szansa że to w kolejnej ciąży wystąpi.
U mnie szyjka była ok, ale urodziłam przed terminem te kilka dni, pewnie jak piszesz dziecko samo decyduje kiedy ma przyjść, a mój syn pewnie stwierdził, ze czas najwyższy bo może jakby miał 4,5 kg to by miał problem wyjść [emoji14] Teraz przewiduje że urodze tydzien przed terminem czyli w 39+0 :) ciekawe czy się sprawdzi
Trzymam kciuki żeby tak. Po terminie to nic fajnego. Też chciałabym 1-2tyg wcześniej z zaskoczenia niż kombinować żeby już wyszedł. U mnie nic nie działało na niego [emoji3]

thgf3e3k5dy58h2b.png
 
Do góry