Dzień dobry wszystkim. Mam takie pytanie.
Spóźniał mi się okres. Wykonałam właściwie już test w dniu spodziewanej miesiączki (był to 31dc) i dzień później. Wyszły negatywne. Okres przyszedł w 36 dc, jeszcze nigdy nie miałam takiego przesunięcia. Z reguły 31-32. Wiem ze różne są powody spóźnienia , być może stres który miałam ostatnimi czasy. Ale do rzeczy.. miesiączka jest inna niż zwykle. Nie jest to plamienie, bo jest wyrazista czerwona krew, ale jest mniej obfity niż zazwyczaj. Czy jest zatem możliwe abym jednak była w ciąży? Wiem, pytanie wydaje się absurdalne jednak naczytałam się ze wszystko jest możliwe
Spóźniał mi się okres. Wykonałam właściwie już test w dniu spodziewanej miesiączki (był to 31dc) i dzień później. Wyszły negatywne. Okres przyszedł w 36 dc, jeszcze nigdy nie miałam takiego przesunięcia. Z reguły 31-32. Wiem ze różne są powody spóźnienia , być może stres który miałam ostatnimi czasy. Ale do rzeczy.. miesiączka jest inna niż zwykle. Nie jest to plamienie, bo jest wyrazista czerwona krew, ale jest mniej obfity niż zazwyczaj. Czy jest zatem możliwe abym jednak była w ciąży? Wiem, pytanie wydaje się absurdalne jednak naczytałam się ze wszystko jest możliwe