reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy możliwe, żeby to była ciąża?

Dobrze, że u Was wszystko ok. 🙂 Macie termin na grudzień o ile dobrze pamiętam, na którego? Jak dojdziesz do 30 tygodnia to może zacznie to lecieć szybciej.
Badanie krzywej to najgorsze badanie w czasie ciąży 🤢 Dobrze, że mam to dawno za sobą, dla mnie to było straszne, wypicie tego świństwa.

U mnie generalnie wszystko ok. W najbliższym czasie różne wizyty kontrolne u lekarza z małym.
Bardzo dobrze mi przybiera na wadze, a jest tylko na piersi. Prawdziwy z niego głodomor.
Ja za to mam różne wahania nastroju. Nie wiem czy to przez zmęczenie, czy hormony. Brakuje mi snu. To jest dla mnie ciężkie. Funkcjonuje w trybie zombie 😂
Mam termin na 15.12. No właśnie wyczekuję już 30. tygodnia.


Super, że karmisz piersią, ale na pewno jest to wszystko wykańczające. Trzymam kciuki, żebyś chociaż trochę odespała.
 
reklama
Hej @Lilith92 co u Was słychać? Już powinnaś być blisko finiszu. Daj znać czy wszystko u Was dobrze.
Heeej :) u nas dziś 36+3, więc blisko. Czekam tylko magicznego ukończonego 37 tygodnia. Jestem już mega zmęczona i marzę, żeby Mała była obok mnie cała i zdrowa. Psychicznie już mi ciężko bardzo i się martwię, żeby wszystko przebiegło ok.

A jak u Ciebie?❤
 
Heeej :) u nas dziś 36+3, więc blisko. Czekam tylko magicznego ukończonego 37 tygodnia. Jestem już mega zmęczona i marzę, żeby Mała była obok mnie cała i zdrowa. Psychicznie już mi ciężko bardzo i się martwię, żeby wszystko przebiegło ok.

A jak u Ciebie?❤
To już blisko 🥰 Dasz radę. Życzę Ci żeby poród odbył się szybko i bez komplikacji. Bądź dobrej myśli, jak mała będzie już obok to Ci to wszystko wynagrodzi. 😁

U mnie leci do przodu. Mały rośnie i rozwija się dobrze. Wszystkie badania kontrolne jakie miał, wyszły prawidłowe. Chociaż musi przyjmować żelazo, bo w ciąży miałam anemię i jego wyniki krwi były niejednoznaczne. Przez te żelazo ma rewolucję w brzuszku. Bóle brzucha, problemy z wypróżnieniem się. Czasem nie jest wesoło. Mam nadzieję, że wyniki krwi będzie miał już dobre. Jeszcze boryka się z problemem obniżonego napięcia z przodu, a wzmożonym napięciem pleców i karku. Jesteśmy zapisani na rehabilitację i zmieniliśmy nawyki pielęgnacyjne które mu szkodziły.
 
Heeej :) u nas dziś 36+3, więc blisko. Czekam tylko magicznego ukończonego 37 tygodnia. Jestem już mega zmęczona i marzę, żeby Mała była obok mnie cała i zdrowa. Psychicznie już mi ciężko bardzo i się martwię, żeby wszystko przebiegło ok.

A jak u Ciebie?❤

Ale to zleciało! Trzymam kciuki żeby dalej było wszystko dobrze! ❤️❤️❤️
 
To już blisko 🥰 Dasz radę. Życzę Ci żeby poród odbył się szybko i bez komplikacji. Bądź dobrej myśli, jak mała będzie już obok to Ci to wszystko wynagrodzi. 😁

U mnie leci do przodu. Mały rośnie i rozwija się dobrze. Wszystkie badania kontrolne jakie miał, wyszły prawidłowe. Chociaż musi przyjmować żelazo, bo w ciąży miałam anemię i jego wyniki krwi były niejednoznaczne. Przez te żelazo ma rewolucję w brzuszku. Bóle brzucha, problemy z wypróżnieniem się. Czasem nie jest wesoło. Mam nadzieję, że wyniki krwi będzie miał już dobre. Jeszcze boryka się z problemem obniżonego napięcia z przodu, a wzmożonym napięciem pleców i karku. Jesteśmy zapisani na rehabilitację i zmieniliśmy nawyki pielęgnacyjne które mu szkodziły.
No tak, pierwsze miesiące są na pewno trudne, ale najważniejsze że Maly rosnie i dobrze sie rozwija. ❤

Boże, jak ja się boję porodu i rozkrecenia akcji porodowej. Mam takie lęki ze nie śpię i mój ginekolog wystawił mi skierowanie na CC z powodu nawrot nerwicy lękowej (potwierdzonej u psychiatry). Mam we wtorek spotkanie z ordynatorem szpitala w celu kwalifikacji i strasznie się boję. Boję się że mi to podważy, z drugiej strony boję się cc i czasem myślę, że jednak lepiej sn. Obłęd😫
 
No tak, pierwsze miesiące są na pewno trudne, ale najważniejsze że Maly rosnie i dobrze sie rozwija. ❤

Boże, jak ja się boję porodu i rozkrecenia akcji porodowej. Mam takie lęki ze nie śpię i mój ginekolog wystawił mi skierowanie na CC z powodu nawrot nerwicy lękowej (potwierdzonej u psychiatry). Mam we wtorek spotkanie z ordynatorem szpitala w celu kwalifikacji i strasznie się boję. Boję się że mi to podważy, z drugiej strony boję się cc i czasem myślę, że jednak lepiej sn. Obłęd😫
Chyba każda kobieta boi się porodu. Przynajmniej ja bardzo się bałam, a to moja druga ciąża i wiedziałam mniej więcej co mnie czeka, czego mogę się spodziewać. Jest to mimo wszystko niepewność, kiedy się zacznie, czy wszystko pójdzie dobrze, czy dziecko będzie zdrowe.
Jeśli masz zalecenia cc to nie powinni tego podważyć.
Ja rodziłam dwa razy siłami natury więc nie mam porównania co lepsze. Chyba każdy rodzaj porodu ma jakieś plusy i minusy. Myślę, że jeśli Będziesz bardziej spokojna, że będzie cc to korzystaj z tego.
Na pewno dasz radę, my wszystkie dałyśmy radę, Ty też dasz. Trzymam kciuki. Daj nam koniecznie znać jak mała będzie już obok Ciebie.
 
Chyba każda kobieta boi się porodu. Przynajmniej ja bardzo się bałam, a to moja druga ciąża i wiedziałam mniej więcej co mnie czeka, czego mogę się spodziewać. Jest to mimo wszystko niepewność, kiedy się zacznie, czy wszystko pójdzie dobrze, czy dziecko będzie zdrowe.
Jeśli masz zalecenia cc to nie powinni tego podważyć.
Ja rodziłam dwa razy siłami natury więc nie mam porównania co lepsze. Chyba każdy rodzaj porodu ma jakieś plusy i minusy. Myślę, że jeśli Będziesz bardziej spokojna, że będzie cc to korzystaj z tego.
Na pewno dasz radę, my wszystkie dałyśmy radę, Ty też dasz. Trzymam kciuki. Daj nam koniecznie znać jak mała będzie już obok Ciebie.
Dla niektórych lekarzy wieloletnia nerwica lękowa nie jest wskazaniem. We wtorek jadę do ordynatora i zobaczymy. Okropnie się boję. Generalnie cała ciaza to dla mnie takie nerwy że szok. Aż się nie spodziewałam. Na pewno dam znać jak Mała sie pojawi na świecie:)
 
reklama
Do góry