reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy możliwe, żeby to była ciąża?

Ostatnia miesiączka 06.03 ale ja mam długie cykle i owulacja była około 25-26.03 - byłam na,monitoringu i 24.03 pecherzyk był przed peknieciem. Wczoraj byłam u gina z powodu tych plamień. Byl pecherzyk ciazowy 17.2 i pecherzyk zoltkowy 3.8.
No to zarodek powinien pojawić się lada dzień. Ja bym zrobila kolejne usg w przyszłym tygodniu :)
 
reklama
Mi lekarz przy diagnozie ostatecznej, po której skierował mnie do szpitala, powiedział że gdyby był pecherzyk żółtkowy to jeszcze byłaby nadzieja, a go nie ma więc nie ma nadziei🤷‍♀️

Ponoć jak jest pecherzyk żółtkowy to zarodek pokazuje się w ciągu 2 dni.

Jeszcze jest taka sprawa, że niektórzy lekarze mają słabsze sprzęty usg, a inni lepsze i u jednego lekarza może jeszcze nie być widać zarodka a u innego już by była
 
Mi lekarz przy diagnozie ostatecznej, po której skierował mnie do szpitala, powiedział że gdyby był pecherzyk żółtkowy to jeszcze byłaby nadzieja, a go nie ma więc nie ma nadziei🤷‍♀️

Ponoć jak jest pecherzyk żółtkowy to zarodek pokazuje się w ciągu 2 dni.

Jeszcze jest taka sprawa, że niektórzy lekarze mają słabsze sprzęty usg, a inni lepsze i u jednego lekarza może jeszcze nie być widać zarodka a u innego już by była
No mi powiedział że wszystko wygląda ok, jednak te plamienia sprawiają że ciaza jest zagrożona. Po prostu dużo tych negatywnych emocji ostatnio jest, pewnie dlatego tak reaguję. Poczekam do środy - oby było już coś widać.
 
No mi powiedział że wszystko wygląda ok, jednak te plamienia sprawiają że ciaza jest zagrożona. Po prostu dużo tych negatywnych emocji ostatnio jest, pewnie dlatego tak reaguję. Poczekam do środy - oby było już coś widać.
On nie może przy plamieniach na 100% mówić, że wszystko jest ok, nawet jeśli nie widzi krwiaka. Liczę, że w środę zobaczysz już zarodek, a może i serduszko, ale pamiętaj, że jeśli go jeszcze nie będzie, to nie oznacza, że coś jest nie tak. Tak jak mówią dziewczyny, dużo zależy od sprzętu lekarza.
I nie porównuj tej dzisiejszej bety w żadnym kalkulatorze, bo beta w którymś momencie wyhamuje i nie będzie rosła tak szybko. Ewentualnie co ci dzisiaj powie, to że rośnie i czy jest już na tyle wysoka, że lekarz w środę zobaczy zarodek.
 
On nie może przy plamieniach na 100% mówić, że wszystko jest ok, nawet jeśli nie widzi krwiaka. Liczę, że w środę zobaczysz już zarodek, a może i serduszko, ale pamiętaj, że jeśli go jeszcze nie będzie, to nie oznacza, że coś jest nie tak. Tak jak mówią dziewczyny, dużo zależy od sprzętu lekarza.
I nie porównuj tej dzisiejszej bety w żadnym kalkulatorze, bo beta w którymś momencie wyhamuje i nie będzie rosła tak szybko. Ewentualnie co ci dzisiaj powie, to że rośnie i czy jest już na tyle wysoka, że lekarz w środę zobaczy zarodek.
Podobno to jest bardzo czuły sprzęt - w końcu już tydzień temu widział pecherzyk. Nie bede porownywac nic w kalkulatorach - za dużo już nerwow i tak miałam. Dam znać jak dzisiejsza beta i próg.
 
To w przyszłym tygodniu będzie na pewno! <3
Zmartwilam się że beta tak wysoka, a zarodka wczoraj nie było 😫😫. Żałuję że nie jestem tą kobieta która trafia w 8 tygodniu do ginekologa bo jej się spóźnia okres. Ile nerwów zaoszczedzonych. Zresztą, gdyby nie te plamienia to też bym nie biegała co chwila.
 
reklama
Zmartwilam się że beta tak wysoka, a zarodka wczoraj nie było 😫😫. Żałuję że nie jestem tą kobieta która trafia w 8 tygodniu do ginekologa bo jej się spóźnia okres. Ile nerwów zaoszczedzonych. Zresztą, gdyby nie te plamienia to też bym nie biegała co chwila.
Zarodek niby jest od bety 10000, ty dzisiaj dopiero masz 17000, więc on w obrazie mógłby się pojawić dopiero dzisiaj, ale też nawet godzinę, czy kilka godzin po Twojej wizycie. Ciąża niestety to nie matematyka i też nie u każdej ten zarodek przy 10k będzie widoczny. Ja akurat betę robiłam tylko raz (miałam 1313), bo miałam takie przeboje z pobieraniem krwi, że odpuściłam kolejne, więc swoim doświadczeniem nie poprę tego co powiedziałam. ALe jestem serio dobrej myśli mimo Twoich plamień.
Wiesz, te dziewczyny co trafiają po 8 tygodniu do ginekologa potem sobie wyrzucają, że do tego czasu paliły, piły, jadły surowe rzeczy i nie brały witamin. Więc jak nie urok... ;)
 
Do góry