- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
Irlandio, czasami tak jest, że wszystko jest na naszej głowie. Mój mąż czasami jakby zapominał, że w kwietniu już będzie z nami nowy członek rodziny! Wymyśla jakieś zakupy, które musimy zrobić (np. sztangi do siłowni...) a jak mu mówie, że może lepiej jakby pojechał ze mną oglądnąć wózek on odpowiada że to ja i tak wszystko będę kupować i jego zdanie się nie liczy...
No cóż czasami faktycznie wszystko jest na naszej głowie ale nie martw się nie jesteś sama - jesteśmy z Tobą!
Buziaczki
No cóż czasami faktycznie wszystko jest na naszej głowie ale nie martw się nie jesteś sama - jesteśmy z Tobą!
Buziaczki
Anek@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 1 004
Kochane moj najukochanszy pracuje do 18 wykonujemy te same zawody wiec jak wraca z pracy to nie pyta sie jak sie czuje ja i dzidzia tylko daje mi akta i slysze to na 7 to 8 grudnia w ciagu dnia mam po parenascie telefonow w stylu kochanie prosze pomoz bo ja mam tyle roboty.....czasami mam wrazenie ze oprocz moich rodzicow to tylko ja uwazam ze ciaza to cos jedynego w swoim rodzaju. Moj maz bardzo szybko przeszedl z tym do porzadku dziennego Fakt interesuja go wyniki badan pamieta (choc nie zawsze) o wizytach u ginekologa ale jak tylko pada haslo kiedy jedziemy po zakupy dla dziecka to nagle zachciewa mu sie godzinnego spaceru z psem chociaz pies sie wybiega
Anek@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 1 004
A o robotach w domu.....tak moze sie wkoncu doczekam az dokonczymy kuchnienarazie czarno to widze chociaz dzieki ciazy terminy sie skrocily zamiast niewiadomo kiedy do napewno do kwietnia chlopak musi sie wyrobic przed przyjsciem dziecka na swiat....
Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
To może nowy wątek? "Jak wychować męża i zdążyć przed porodem?" Kilka rad mnie sie napewno przyda! W końcu jesteśmy tylko rok i trzy miesiące po ślubie.
Anek@! Ty juz myslisz o kończeniu a u mnie jeszcze przedpokój i pokoik dla maluszka nie zaczęty! A najbardziej wkurza mnie to, że gdybym miała tyle siły co przed ciążą i gdybym ciągle była w domu a nie "odpoczywała" w szpitalu to już dawno wszystko byłoby zrobione! Houk! ;D
Anek@! Ty juz myslisz o kończeniu a u mnie jeszcze przedpokój i pokoik dla maluszka nie zaczęty! A najbardziej wkurza mnie to, że gdybym miała tyle siły co przed ciążą i gdybym ciągle była w domu a nie "odpoczywała" w szpitalu to już dawno wszystko byłoby zrobione! Houk! ;D
Anek@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 1 004
Irlandia z tym watkiem o wychowywaniu to popieram!!!jeszcze troche czasu zostalo wiec jak sie wszystkie zbierzemy to moze sie uda A co do sil w ciazy swiete slowa...gdyby nie brzuszek to bym chyba szybciej to sama zrobila..fakt jeszcze umiejetnosci chociaz za pare miesiecy bede rodzic i wychowywac dziecko wiec przy tym postawienie bufetu z cegiel ( ze ja sie na to zgodzilam, chyba mialam jakies zacmienie- to pomysl mojego meza i teraz cierpie) wydaje sie blachostka
Anek@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Listopad 2005
- Postów
- 1 004
A propos watku o mezach, partnerach generalnie o panach. Mam w tym tygodniu zrobic sobie test obciazeniowy na glukoze wiec w swojej naiwnosci wyslalam meza do apteki zeby sie dowiedzial czy ma mi kupic glukoze czy tez podaja ja przy badaniu..niechcacy kazalam mu tez kupic karme dla psa..wlasnie sierota dzwonila z apteki niestety tyle informacji naraz przerasta mojego meza. A jak mu mowilam zeby sobie zapisal to sie obruszyl ze ma dobra pamiec Ja nie wiem jak te chlopy by bez nas funkcjonowaly..nie dosc ze pracujemy, jestesmy w ciazy, prowadzimy dom to jeszcze naszych panow trzeba pilnowac a moja mama mi powtarza ze w kwietniu zaczne wychowywac dziecko..ja juz wychowuje tylko z ta roznica ze to dziecko nie zalatwia sie w pampersa
reklama
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: