Czy jest jeszcze szansa, że wszystko będzie dobrze?

[Wanilia89]

Dziewczyny, wiem, że temat wałkowany tu miliony razy, ale tak siedzę i przekopuję internet i już całkiem "głupia" jestem
W lutym miałam poronienie zatrzymane. Pierwszą miesiączkę miałam 13 marca. Po niej dostaliśmy zielone światło. Nie staraliśmy się jakoś specjalnie, ale też nie zabezpieczaliśmy się. No i tak się zastanawiam czy mogło się udać? Wiem, że po poronieniu mogło się wszystko pozmieniać, cykle mogą być inne, dlatego siedzę i myślę i liczę na wszystkie możliwe sposoby...
18 marca był koniec miesiączki. Stosunek był: 20, 22, 24, 25 marca i 1, 2, i 8 kwietnia. Wcześniej miałam cykle 28-29 dni, więc spodziewam się miesiączki lada moment. Wcześniej zawsze na kilka dni przed plamiłam, teraz póki co jest czysto. W sobotę robiłam test ciążowy, tak na wszelki wypadek. Wyszedł negatywny. Z jednej strony niby przed dniem spodziewanej miesiączki może wyjść negatywny, z drugiej jeśli do zapłodnienia doszłoby 25 marca to chyba już powinien być pozytywny... Sama nie wiem co mam myśleć, nie chcę sobie robić złudnej nadziei...

 

[Wanilia89]

Miałam tak samo, a już 30 tydzień

Czyli może mogę mieć malutką, malusieńką nadzieję...

 

[Nika2017]

Czyli może mogę mieć malutką, malusieńką nadzieję...

Oczywiście, ale zawsze żeby się upewnić to najlepiej zrobić test z porannego moczu i krew hcg za 48 godzin i wtedy już napewno

 

[Wanilia89]

Oczywiście, ale zawsze żeby się upewnić to najlepiej zrobić test z porannego moczu i krew hcg za 48 godzin i wtedy już napewno

Wiem, wiem. Tylko z betą u mnie problem bo cholernie droga a po drugie badania robią tylko do 10:00. No a testu niestety z porannego się nie dało, bo ja to wszystko po kryjomu muszę robić
A tak naprawdę córka ma już 8 lat, widzi, słyszy i wie więcej niż ja bym chciała O ciąży która skończyła się poronieniem wiedziała bardzo szybko, bo przez moją nieuwagę znalazła właśnie test ciążowy w łazience. Jeśli teraz byłabym w ciąży to chyba trzymałabym to w tajemnicy tak długo jak by się dało

 

[zanka200389]

Pomału można gratulowac [emoji5]

 

[Wanilia89]

Pomału można gratulowac [emoji5]

Czyli też tam coś widzisz?

 

[zanka200389]

No pewnie ze tak... mój test tez tak wyglądał

 

[Nika2017]

Wiem, wiem. Tylko z betą u mnie problem bo cholernie droga a po drugie badania robią tylko do 10:00. No a testu niestety z porannego się nie dało, bo ja to wszystko po kryjomu muszę robić
A tak naprawdę córka ma już 8 lat, widzi, słyszy i wie więcej niż ja bym chciała O ciąży która skończyła się poronieniem wiedziała bardzo szybko, bo przez moją nieuwagę znalazła właśnie test ciążowy w łazience. Jeśli teraz byłabym w ciąży to chyba trzymałabym to w tajemnicy tak długo jak by się dało

mam nadzieje ze się uda) i będzie dobrze ) tak, zwłaszcza te pierwsze 12 tyg.

 

[Wanilia89]

Postaram się dzisiaj wracając z pracy kupić czulszy test i może rano uda mi się go zrobić.

 

[Wanilia89]

mam nadzieje ze się uda) i będzie dobrze ) tak, zwłaszcza te pierwsze 12 tyg.

Właśnie po poronieniu sobie wyrzucałam (może niepotrzebnie bo co miało być to i tak się stało), że zbyt szybko powiedzieliśmy najbliższym.

 

[użytkownik 180176]

Ja też tak zaczynałam, a dziś 19 tc