Witajcie! Po krótkiej przerwie spowodowanej ogólnym lenistwem i sennością, nadrobiłam zaległości i piszę
)))) Wróciłam z BBP i już wiem, że jutro moje uda będą brać odwet za dzisiejsze cwiczenia
)) Kurka, normalnie wymiękam
))) Ale jest czad, bo coś robię i może ten zwisający brzuch zniknie
)) Spoczko, poczekam
)) A jeśli mowa o zajączkach, to my z rodzeństwem zawsze w ogrodzie gniazdek szukaliśmy i znajdowaliśmy gniazdka ze słodyczami i jakimiś skarpetami lub gatkami
)) Ot, takie małe przyjemności.. Moj mąż nigdy nie szukał, także co kraj to obyczaj
) Ale nasz synek będzie miał obowiązkowo gniazdko
))) W niedzielę moja mam ma imieniny i nie mam pojęcia co jej kupić :/ Jutro męża wyciągne i czegoś poszukamy chyba :/ Ale to znaczy, że w najbliższą nd zjem coś słodkiego, od baaaardzo dawna
))))) Jeeee, juz czuję smak serniczka
))) Yyyyy, głodna się zrobiłam, chyba pójdę jakąś wazę wszamać
)) POzdrawiam
))
lilou - odnośnie zumby... chodzenie tam to prawdziwa przyjemność, zastrzyk energii i radości, nawet nie wiesz kiedy i jak i się spocisz i kg zgubisz (normalnie, bo ja nie tracę :/)... gorzej z cwiczeniami typowo aerobowymi - jak dziś byłam na bbp... coś czuję że jutro moje uda nie dadzą o sobie zapomnieć
))
firanka - ja chodzę na zumbę u siebie w luboniu, płacę za karnet bez ograniczeń 100 zł na dany m-c (mogę wchodzic na zumbe i aerobiki, jak tylko są zajecia)
Przykro mi z powodu tego zakażenia organizmu twojej kolezanki, ale skoro jest pod dobrą opieką, to znaczy ze jej pomogą!!!!!! 3mam kciuki!
krklisz - dziękuję za pocieszenie, mam nadzieję, ze w końcu mi ten brzuch zwisający zniknie
))) Masakra! A ty kochana wypoczywaj i zbieraj siły
) na ile czywiście jesteś w stanie
)) A lumpeksy uwielbiam, kupuję przeważnie jakieś "oryginalne" (niepowtarzalne) ciuszki i zestawiam z czymś ze swojej szafy... efekty bywają ciekawe
)) Oczywiście ciuch musi być mało używany i dobrej firmy
))) Ostatnio kupiłam sukienkę, z takiej leciutkiej wełny, piękny krój, obcisła (ale o dziwo ładnie leżąca na moim sadełku) za 11 zł!!!!!! Nic tylko zakupy robić
)))) Tobie kochana zdrówka życzę!!!!!
skrzat - jak tak się rozpędziłaś z tymi zakamarkami to może wpadniesz i do nas???
Kurcze podziwiam cię!!!!!!!!!!!!!!!! Ja to pewnie ogarnę jakoś, mąż łazienki pomyje i sru
))) Za chwilę idę do pracy i na pewno nie będę się przemęczać
)))
ishi - myślałam, ze w naszym karju nic już mnie nie zdziwi, ale to jest już jakaś gruba przesada, przecież migdałki przerośnięte szkodzą czlowiekowi!!!!! Co oni mają tych zabiegów 50 dziennie, że nie mogą wcześniej tego zrobić, czy nfz ma to w d...e i refunduje 3 na m-c..... paranoja!!!!! Może pomyśl prywatnie, czasem nie jest to aż takie drogie i częściowo opłacane przez nfz (w niektórych placówkach).... 3mam kciuki za was!
tygrynka - gratuluje zakupów, ale ty biedulko też coś sobie upoluj!!!
))))) No jak wszyscy to wszyscy i basta!
)))
Rozmarzyłam się oglądając wózki i zobaczcie ten:
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=649&
Czyż nie jest wymarzony dla córeczki???
)) Jeżeli mi się przytrafi córka kiedyś, to będzie mój
))) Teraz mam taki raczej chłopięcy:
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=2352&
Ahhhh, aż by się chciało dzidzię znowu
))))