reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

witaj katasia:)
katka co CI się tam przykrego przydarzyło?mam nadzieję,że już lepiej,a ja zamówiłam z allegro wózeczek i jestem szczęśliwa,poza tym zmęczona i wqrwiona,ale to chyba norma u mnie,poza tym od jutra nie jem słodyczy spasiona wieprzowina ze mnie i tyle
leyna współczuję pobudek z młodym,ale gratuluję nowej umiejętności Kiniuśka ostatnio też wstaje małpa w nocy,znaczy ona zawsze wstaje z 4-5 razy,a teraz wstaje małpa i się bawimy w środku nocy:)))))))
aha katuś zapisujesz Zuzię do przedszkola???bo teraz już marzec i zapisy ruszają...i sama nie wiem,chyba zapiszemy Ewe,ale koszty mnie trochę przerażają...
Słowiczek wo bist du????????????????????????????????? ciotka powiedz no jak z przedszkolem jest,bo masz już doświadczenie
 
reklama
Witaj katka.
Muszę przyznać że masz cudne dzieciaczki, gratuluje. Dużo zdrowia życzę. Starsza córka nie widzi pewnie świata za małą prawda? Ja póki co mam córkę, ale powoli zbiera mi sie ochota na drugie, tylko chciałabym na troche wrócić do pracy. Chyba lepiej żeby natura zdecydowała za mnie.Pozdrawiam
 
Cześć babolinki!!!!!

Na początku witam nową koleżankę i zachęcam do pisania!!!! A Kataśka to było moje przezwisko:szok: :-) ;-) w czasach szkolnych i studiowych, hihihihihi...

A nie odzywałam się, bo jestem po tym cholernym zabiegu i cały czas mnie boli...za tydzień znowu do lekarza...a poza tym dzieci dają w kość, marudzą. Łuki drugi tydzień kaszle, ratuję się eurespalem bo nie chcę iść do przychodni aby czegoś gorszego nie załapać a zwłaszcza Gaba, która jest zdrowa.
Łukiem czwórki i to dwie na raz wychodzą i ma maxymalnego nerwa...
Nocki u nas podobnie jak u Ciebie Leyna nie przespane...albo Łuki rządzi...bo oduczamy go jedzenia w nocy...albo Gaba łazi i stawia wszystkich na nogi...normalnie nie wiem kiedy będę spała. Dobrze mówi się, ze małe dzieci spać nie dają...
A poza tym po mału przymierzamy się do tej przeprowadzki...ciągle jeździmy, oglądamy meble, lodówki, bo sporo rzeczy nam brakuje...

Nawet na spacer z moją ferajną nie mogę wyjść bo mnie boli i nie mogę dźwigać, buuuuu....

A co do przedszkola BIEDRONKO to Ci nie pomogę bo ja załatwiałam dopiero we wrześniu i przez miesiąc Gaba była na liście rezerwowych...
A koszty ( przynajmniej w tym przedszkolu do którego Gaba chodziła) to 143PLN stała opłata + jedzenie ( około 90 PLN za cały misiąc) + dodatkowe zajęcia jak gimnastyka (16PLN), rytmika(16 PLN), język angielski( nie wiem ile, bo Gaba nie chodziła)...+ raz na pół roku 25PLN na tzw. wyprawkę przedszkolaka ( na kredki, papier et cetera...) do tego trzeba jeszcze policzyć ubezpieczenie raz na rok...i było u nas jeszcze 5PLN miesięcznie dobrowolnie na fundusz remontowy.
Złotówka do złotówki i tak się na początek zebrało ponad 300PLN. A potem płaciłam ponad 200, bo Gaba w większości czasu była w domu bo chora i za jedzenia był zwrot. Do tego trzeba doliczyć z początku ( chyba, ze masz odporne dziecko) wizyty u lekarza i lekarstwa.
U nas w jednym miesiącu przedszkole i lekarstwa dla dwojga ( bo przecież Gaba zarażała Łukasza) kosztowało ponad 600PLN.
Ale nie ma co narzekać. Rozwój Gabiszona był zadziwiający. Kontakt z dziećmi baaaaardzo dużo robi!!!!! Tylko te choroby!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A poza tym to byłam w sobotę u fryzjera, mam nową fryzurkę i balejage :-) i skończyłam 29 lat. Stara już jestem, hihihihihihihihi...ale jeszcze dzieścia a za rok już z górki....


Pozdrawiam
 
A to obiecana:

Karkóweczka

karkówka - około 0.5 kg
ziemniaczki - około 0.5 kg
olej
przyprawy: pieprz, sól, majeranek, jarzynka (vegeta, itp), delikat "do mięs i innych potraw", czerwona papryka słodka
2 duże ząbki czosnku
margaryna lub masło - 3-4 łyżki

Wszystko zależy jakie się ma naczynie żaroodporne. Mięsa potrzeba tyle, żeby pokryć jedną warstwą naczynie. Mi wystarczyły 4 plastry karkówki - ale były dość spore.

Mięsko kroimy w plastry 0.5 cm i lekko rozbijamy. Przyprawiamy solą, pieprzem, jarzynką, papryką, delikatem i majerankiem. (Ja daję po troszkę przypraw - bardzo delikatnie przyprawiam).
Ziemniaczki obieram i kroję w półplasterki o grubości ok. 0.5 cm.
Naczynie smaruję olejem i wrzucam ziemniaczki, które następnie solę (dodatkowo na ziemniaczki sypię koperek, wtedy mają ciekawszy smaczek).
Mięso lekko smaruję olejem i kładę na ziemniaczki.
Piekę 40 min. w zamkniętym naczyniu.
Rozpuszczam margarynę na patelni, dodaję wyciśnięty czosnek i smażę chwilę.
Po 40 min. pieczenia mięsa polewam całość "sosikiem czosnkowym".
Piekę jeszcze 15-20 min bez przykrycia.

No i danie gotowe, zapach niesamowity - jeśli ktoś toleruje czosnek ;)

do tego jakaś suróweczka i pychotka!!!!
 
witam
nie jestem jeszcze mama ale mam zamiar rozpoczac starania o dzidzie w najblizszym czasie.Chetnie porozmawiam z mamami z Poznania :)
 
witaj blondynka:)i powodzenia
słowiczek danke sehr za przepis... te kartofle surowe wkladasz???i mięso tez surowe?
 
cze dziewczynki:-)
napisalyscie duzo,wiec macie wybaczone :cool2:odezwe sie...hyhy
ja jak zwykle tez napisze duzo:cool2:

A teraz powaznie,sorka za kilka dni ciszy,ale nie mialam doslownie kiedy,a wieczorami na ogol jakies filmy ogladalam albo szlam spac.

Witam nowe poznanianki,piszcie duzo,bo choc Poznan duzy,nas jest tu malo.Leyna,Biedronka,Slowiczek..moze przynudzamy..hyhyhy,dlatego nikt sie do nas nie przylaczal:confused::eek:

Ja dzis mam dobry humor,ze szok,wiec wybaczcie mi,ale zapewne gdzieniegdzie wcisne jakis moj specyfoczny zarcik :cool2:.

BIEDRONKO - ktory to juz problem z piersia biedulko.Tu Cie przytulam :)Ja jak na razie trzymam sie i nie mialam z HAnia jeszcze zanego zapalenia..puk puk (odpukuje).A czemu mialam smutny dzien?A bo wzielo mnie na rozmyslenia dot.dzieci.Ze zwlaszcza Zuzi,za malo czasu poswiecam teraz.Ale jak ma bawic sie jednoczesie z 1 i 2.JAk Hania spi,prawie caly ten czas spedzam z Zuzia.Zastanawialam sie,ktora z nich potrzebuje wiecej bodzcy ode mnie.W sumie Zuzia juz umie sie sma bawic,Hania lezy tylko...same rozumiecie..Ech...

A co do przedszkola.MAm zamiar poslac Zuzie do przedszkola,mysle juz o marcu/kwietniu (tylko w tym przedszkolu do ktorego chcialabym zeby Zuzia chodzila nie ma na razie miejsc).W marcu beda w nim drzwi otwarte i posle tam Zuzie.Boje sie w prawdzie chorob,ale zal mi jej i tyle.Slowiczku a czemu tyle placilas?Gabrysia byla dluzej niz 5 godzin w przedszkolu?Bo jest taki przepis,ze jesli dziecko spedza w placowce odo 5 gdodzin,placisz tylko za jedzenie,przygotowanie jedzeni,plus za zajecia dodatkowe.Ja sie dowiadywalam,i mnie by to kosztowalo ok.100 lub 120 zl (w zaleznosci od tego na ktore przedszkole sie zdecyduje).

Slowiczku
- ale mi smaku narobilas.Zdrowiejcie,bo chcialabym sie z Toba jeszcze spotkac przed przeprowadzka,a szczegolnie Zuzia.Tym razem ja do Ciebie przyjade.Zuzia ostatnio obudzila sie z placzem,bo snilo jej sie,ze do gabrysi nie moze jechac.I znowu bawimy sie w WAS,jestes TY i Twoje dzieci.Buzka,dla WAS,ale przez chusteczke,skoro smarkacie ;-)

Leyna - ceny lekow dla dzieic,sa powalajace,nieprawdaz ?:baffled:?Wyspij sie..:-)

Dobra uciekam.Jak zwykle naczynia ma do umycia i siebie sama.A maz w pracy jeszce.

Paapapapapappa
 
reklama
Do góry