słowiczek
mama pisklaczków
Beatka fajniutki ten Twój Smerfik i jak romantycznie z tymi kwiatami...
Katka, trzymaj się i nie haftuj za dużo... ;D
A u mnie pobudka o 5.30 to norma. Jak obudzi nas Gabiszon po 7 to jesteśmy baaaardzo zdziwieni i pierwsza myśl: co jej się stało, ze jeszcze śpi. A poza tym ze dwa razy jeszcze wstaję do Łukasza robić flaszkę. I tak co noc i co rano. Nie pamiętam kiedy byłam wyspana. Ale nie będę Cię pocieszać. Niedługo też Cię czeka wstawanie w nocy a ja może już będę się wysypiać ;D ;D ;D
Od kilku dni plac zabaw zaliczamy dwa razy dziennie. Gabiszon w niebie. Podrywa chłopaków, bawi się, gania... a Łukasz dziś też zasmakował co to jest piasek. Jak bym go puściła to między dziećmi i zabawkami buszowałby zadowolony...
Pozdrawiamy
Katka, trzymaj się i nie haftuj za dużo... ;D
A u mnie pobudka o 5.30 to norma. Jak obudzi nas Gabiszon po 7 to jesteśmy baaaardzo zdziwieni i pierwsza myśl: co jej się stało, ze jeszcze śpi. A poza tym ze dwa razy jeszcze wstaję do Łukasza robić flaszkę. I tak co noc i co rano. Nie pamiętam kiedy byłam wyspana. Ale nie będę Cię pocieszać. Niedługo też Cię czeka wstawanie w nocy a ja może już będę się wysypiać ;D ;D ;D
Od kilku dni plac zabaw zaliczamy dwa razy dziennie. Gabiszon w niebie. Podrywa chłopaków, bawi się, gania... a Łukasz dziś też zasmakował co to jest piasek. Jak bym go puściła to między dziećmi i zabawkami buszowałby zadowolony...
Pozdrawiamy