reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Hej mamuśki,
jeśli szukacie mamy z Poznania to witam bardzo chętnie pogadam, jestem mamą 6 miesięcznego Mateuszka. Pzdr.sSiaba
 
reklama
No to co pogadajmy...:)
Jestem mamą 18 miesięcznej dziewczynki.
To co zacznę temat..taki bezpieczny ;)...jak pogoda się podoba w Poznaniu obecnie i jak spacerki się udają?
Bo nam bardzo się podoba i nie długo zapomnimy z Zuzią adresu... ;D
Pozdrawiam_Katka
 
Cześć Katka,

niestety nie mam takich możliwości bo jestem pracującą mamą. Mój chłopczyk ma 6 miesięcy i niestety parę godzin dziennie spędza z babcią. Co nie zmienia tego, że babcia namiętnie z nim spaceruje i obnosi przed wszystkimi sąsiadkami:) W jakim rejonie mieszkasz bo ja na Ratajach.

Pzdr.
 
Witam, ja również z Rataj,mieszkamy tuż obok Warty. My nadal namiętnie spacerujemy, poniżej 3 godzin nie schodzimy.Nasze spacery są tak intensywne,że obie mamy sinaki i strupki, ale dajemy rade... :).Moje dziecko zaprzestało już w ogóle korzystania z wózka, uzywa wyłącznie swoich nog i przez to od 2 dni zaczęła sypiać w dzień...!!!szok!!! i to w domu...szok...*2

Pozdrawiam
 
Haj Katka,

JA MIESZKAM NA POWSTAŃ NARODOWYCH TO CAŁKIEM BLISKO. MAM TO SZCZĘŚCIE, ŻE MÓJ MAŁY SYPIA W CIĄGU DNIA PRZYNAJMNIEJ Z 2 RAZY I NA RAZIE LEDWO SIEDZI WIĘC O POZBYCIU SIĘ WÓZKA NIE MA MOWY. STARAM SIĘ, ŻEBY MAKSYMALNIE CZASU SPĘDZAŁ NA DWORZE SZCZEGÓLNIE JAK JEST TAKA POGODA JAK WCZORAJ:)
BABCIA SPORO Z NIM SPACERUJE I JA JAK GO ODBERAM TO WRACAM DO DOMU NA PIECHOTKĘ ŻEBY GO PRZEWIETRZYĆ. PZDR. SIABA
 
No tak Twój mały ma jeszcze malo do powiedzenia, natomiast ten mój,,aniołek"potrafi dopiąć swego.Ja mieszkam na Piastowskim,a na Powstań bywam często wracając z Rynku.....robimy sobie taka dłuższą trasę....:) i huśtawki tam są fajne...:) Dzisiaj byłam z małą bez wózka aż na Grunwaldzie u prababci. Podróz tramwajem (siedząc na krzesełku) nie była dla niej żądną rewelacją, ale przynajmniej mi nie jęczała,że nie chce siedzieć w wózku.... W drodze powrotnej zasnęła, i przyznam szczerze, że te jej 11 kilo nie należy do zbyt słodkich...:)Ale i tak było mi wygodniej niż trzymanie jej na jednej ręce a w drugiej trzymnie wózka, bo jej się nie chce siedzieć, a jak go przy niej złoże to też jej sie nie podoba.Podrawiam cieplutko...uff
 
CZEŚĆ KATKA,

POWIEM SZCZERZE ŻE Z TWOJEJ WIADOMOŚCI NAJBARDZIEJZAINTERESOWAŁO MNIE TO, ZE TWOJA CÓRCIA WAŻY 11 KILO I MA 1,5 ROKU. MÓJ MAŁY WAŻY 9 A MA 6 MIESIĘCY - TO CIEKAWE ILE BĘDZIE WAŻYŁ JAK BĘDZIE MIAŁ 1,5 ROKU :) WIEM ŻE JAK MALEC JUŻ ŁAZIKUJE TO TAK NIE PRZYBIERA ALE MIMO WSZYSTKO MA KAWAŁ CHŁOPA W DOMKU:) POWIEDZ MI PROSZĘ KIEDY TWOJA CÓRECZKA MIAŁA PIERWSZY ZĄBEK BO JA TO TROCHE SIĘ MARTWIE ŻE U MOJEJ DZIDZI JESZCZE WŁAŚCIWIE NIC SIĘ NIE DZIEJE W TYM KIERUNKU. PZDR. BASIA VEL SIABA
 
Cze Basiu, to rzeczywieście duży męzczyzna rosnie Ci z synka.Spojrzałam specjalnie do ksiązeczki zdrowie Zuzi, i moja w wieku 6 m-cy bez 10 dni wazyła 7,500 a w wieki 6 m-cy i 11 dni 8000.A zjaką wagą synek się urodził, bo Zuzinek 3240.
Pierwsze 2 ząbki Zuzi wyszły około 10 miesiąca. Do maraca miała ich 8, a tuż przed świętami zaczęły jej się sypać(nadal ząbkuje) i wyszły jej już 3, jak nie wiecej bo nie chce pokazać.
Pozdarwiam :)
 
Witam, jeśli twojej córci zaczęły wychodzić ząbki jak miała 10 miesięcy to znaczy że mój mały ma jeszcze czas - może to i lepiej bo to nigdy nie wiadomo jak zareaguje. Lekarz powiedział nam że im później ząbki wychodzą tym są mocniejsze ale zawsze jest obawa że będą wychodzić wszystkie na raz. A propos wielkości to mały miał 4550 g. gdy się urodził, a czym musze się pochwalić urodziłam siłami natury. PZDR Basia
 
reklama
To ładnie....taki mały , słodki, duży,,klocuś".Nie wiem czy gdyby moja córka tyle ważyła, to poród wspominałbym jako pikuś....:)
A my się właśnie kurujemy. najpierw ja się pzeziębiam, a Zuzia ode mnie chwyciła.Ponieważ musimy siedzieć w domu, to się troszkę nudzimy, przynajmniej ja, bo Zuzia znalaza sobie zajęcie. Poi tukana sokiem z czarnej porzeczki i mówi przy tym cos co brzmi .....,,aptam aptam,toam,tpam" i takie tam.
Pozdrawim.....:)
 
Do góry