reklama
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
On chyba ze środki, na sobieskiego,a ja na wichrowym.
Zakupy jak zakupy, głównie spozywka i takie tam do domu no i mąż mi czapę kupił
Zakupy jak zakupy, głównie spozywka i takie tam do domu no i mąż mi czapę kupił
a powiedzcie mi kochane co sadzicie o chustach? mam zamiar kupic, co prawda na razie nie bedzie mi potrzebna, bo mąz ma wolne a pozniej moja mam przyjezdza,takze ma kto nosic Szymka ale na wszelki wypadek chyba chcialabym miec takie cos. Wy mialyscie?? jaka firma? jaki najlepiej rozmiar wybrac? tzn jaka odpowiednia dlugosc chusty jest odpowiednia
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
O kochana... o chustach to ja Ci mogę esej napisać serdecznie polecam całą sobą i Marysią
Firma sprawdzona na nas - Natibaby, oprócz tego dobre Lennylamb chociażby,ale Natki podpoznańskie, bardzo się sprawdzają
Dla noworodka łatwiej podobno wiązać elastyczną, ale nigdy nie miałam a Maryśka noszona prawidłowo odkąd skończyła miesiąc.
Standard długość - 4,7 m, obskoczy większość wiązań i osób, jeśli osoba nosząca jest niższa/wyższa niż przeciętna osoba to odpowiednio krótsza lub długa chusta
Kupuj najlepiej używkę, raz że tańsza, dwa, że lepsza, najlepiej nośne są chyba 100% bawełny choć mam jedną z lnem 25% i dla mnie rewelacja. Mam też len 50% i dla mnie za sztywna, a obie kupowałam nówki, i ta 25% pięknie się wyrobiła od razu a tamta jeszcze nie. Ale zwykła bawełna jest ok. Mam jeszcze z domieszką wiskozy bambusowej ale jeszcze nie używałam one podobno bardziej przewiewne, na lato a dostałam ją niedawno.
Jak będziesz chciała wiedzieć więcej to dopytuj serdecznie polecam warsztaty wiązania, stowarzyszenie chustowe robi cyklicznie co miesiąc za całe 2 zł od rodziny, warto jak nie wiem co! Jak coś służę radą i pomocą
A, jeszcze można od nich pożyczyć chustę na 2 tygodnie za darmo, tylko kaucja chyba 50 zł zwrotna, ale można wypróbować co i jak
Firma sprawdzona na nas - Natibaby, oprócz tego dobre Lennylamb chociażby,ale Natki podpoznańskie, bardzo się sprawdzają
Dla noworodka łatwiej podobno wiązać elastyczną, ale nigdy nie miałam a Maryśka noszona prawidłowo odkąd skończyła miesiąc.
Standard długość - 4,7 m, obskoczy większość wiązań i osób, jeśli osoba nosząca jest niższa/wyższa niż przeciętna osoba to odpowiednio krótsza lub długa chusta
Kupuj najlepiej używkę, raz że tańsza, dwa, że lepsza, najlepiej nośne są chyba 100% bawełny choć mam jedną z lnem 25% i dla mnie rewelacja. Mam też len 50% i dla mnie za sztywna, a obie kupowałam nówki, i ta 25% pięknie się wyrobiła od razu a tamta jeszcze nie. Ale zwykła bawełna jest ok. Mam jeszcze z domieszką wiskozy bambusowej ale jeszcze nie używałam one podobno bardziej przewiewne, na lato a dostałam ją niedawno.
Jak będziesz chciała wiedzieć więcej to dopytuj serdecznie polecam warsztaty wiązania, stowarzyszenie chustowe robi cyklicznie co miesiąc za całe 2 zł od rodziny, warto jak nie wiem co! Jak coś służę radą i pomocą
A, jeszcze można od nich pożyczyć chustę na 2 tygodnie za darmo, tylko kaucja chyba 50 zł zwrotna, ale można wypróbować co i jak
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Lena ja jeszcze przed ciążą czułam że to coś dla mnie A po porodzie byłam przekonana że na pewno :-) Manula uwielbia się tulić, chusta była strzałem w dziesiątkę. Zwłaszcza w okresach kiedy wózek był be, bo był taki czas - spacer zaczynaliśmy wózkiem, kończyliśmy chustą a teraz jest idealna jak jedziemy do marketu na zakupy autem, dopóki chce w wózku zakupowym jechać jest ok, a jak chce wyjść to dziękuję za noszenie Albo zimą/jesienią jak trzeba było wyjść po pierdołę do sklepu obok, to łatwiej ją w chustę niż gonić do wózkarni. No i śniegową zimą zeszłego roku łatwiej było mnie iść niż wózkiem jeździć. Czy do znajomych co na 4 piętro bez windy a ile razy była niezbędna jak Marysia miała tych kilka tygodni/miesięcy... uwierzycie, że trzymałam ją śpiącą w chuście na brzuchu i mogłam odkurzać albo tłuc kotlety?
Wykład to ja dopiero mogę strzelić jestem fanką, nie ma się co kryć
Wykład to ja dopiero mogę strzelić jestem fanką, nie ma się co kryć
Vivienne
Marysiowa Mama :) Moderatorka
Lena oj mylne, mylne Kluczem do sukcesu jest dobra chusta (splot skośno-krzyżowy), dobrze dobrana (rozmiar względem osoby noszącej), dobrze zawiązana i dobrze dociągnięta. Jeśli te warunki są spełnione dziecko przyjmuje odpowiednią, fizjologiczną postawę a osoby noszącej nie boli kręgosłup ani ramiona :-)
Dla mnie nie ma lepszego potwierdzenia jak śpiące, szczęśliwe dziecko, przy którym możesz łupać młotkiem w kotlety
Dla mnie nie ma lepszego potwierdzenia jak śpiące, szczęśliwe dziecko, przy którym możesz łupać młotkiem w kotlety
Hej Madzioll, kiedy to ja miałam taką kruszynkę w domku, czas tak szybko leci, wydaje mi się jakbym wczoraj z nim ze szpitala wróciła, a to już taki duży-mały mężczyzna:-) A jak się czujesz ogólnie jako świeżo upieczona mama, jak nastrój? Ja na początku byłam w euforii, potem były trochę trudniejsze dni, ale to chyba normalne.. Jak w życiu.. wzloty i upadki. Fajnie że mąż jeszcze może Ci pomóc:-) U mnie znajome prawie wszystkie dzieciate tyle że czasu na spotkania brakuje..
Hej Vivienne, no obrodziło w chłopców, ale może się wyrówna kto wie:-) No jak kobieta kobietę pyta o wiek to jeszcze przejdzie :-)
O chustach się nie wypowiem, bo nie korzystałam, i szczerze mówiąc chyba nie byłam do końca przekonana, ale rzeczywiście wiele mam sobie chwali.. A ten kotlet jest bardzo przekonujący
Hej Vivienne, no obrodziło w chłopców, ale może się wyrówna kto wie:-) No jak kobieta kobietę pyta o wiek to jeszcze przejdzie :-)
O chustach się nie wypowiem, bo nie korzystałam, i szczerze mówiąc chyba nie byłam do końca przekonana, ale rzeczywiście wiele mam sobie chwali.. A ten kotlet jest bardzo przekonujący
reklama
Podobne tematy
Podziel się: