Czy jest jakaś mama z Poznania?

[Michasia84]

odnośnie nielubienia mleka to mój Marcel ostatni raz mleko pił jak miał 11 miesięcy.. od tej pory już ani modyfikowane, ani krowie, ani nawet kakao.. sery je, jogrty itd też ale mleka nie tknie

zostały mi jeszcze 2 pralki do wyprania.. z zabawkami się uporałam, cały taki 60L worek na smieci poleciał do kubła no wiedziałam że trochę będzie tych popsutych zabawek ale nie sadzilam ze aż tyle Gabryś mi pomagał w selekcji wiec nie bedzie płaczu że coś zniknęło:-)
Obiad mi się gotuje, jeszcze tylko po koperek musze podbiec do sklepu bo młode ziemniaczki sa a to aż się prosi o zieleninkę

a poza tym to lenia mam dzisiaj strasznego, nic mi się nie chce totalnie

 

[amandae]

Bardzo Wam dziękuję Dziewczyny,

Już dostaję na łeb z niemiłymi rejestratorkami, niestety dr Shadi ma dalekie terminy, próbuje jeszcze na Sporną, ale za to moje gapiostwo chyba będę musiała prywatnie pójść

Karola powodzenia, silnej woli życzę!

Monia oby Ci się z chłopem ułożyło szybko

Guziczek i ja się dołączam do gratulacji cioteczko :-)

 

[Tygrynka]

Michasia tyle zrobiłaś i mówisz że masz lenia??? o kurde ja jedynie paznokcie pomalowałam, dałam dziecku obiad i wysłałam zamówienie na fotoksiążkę i też mam dość
Amandae ja niestety nie pomogę, byłam prywatnie..

 

[amandae]

Tygrynka, ale ja właśnie już rozpatruję prywatnie, bo czas nagli, a ja się zagapiłam. Gdzie i za ile robiłaś?

 

[Michasia84]

haha Tygrynka no ale zważywszy że jeszcze parę rzeczy bym musiała zrobić a mi się nie chce, to stwierdzam że mam lenia..
Przemęczę już dzisiaj chyba tylko pomycie garów po obiedzie i poskładanie prania jak wyschnie tylko pogoda coś niepewna.. mam nadzieje ze nie zacznie padać :-?
jeszcze bym musiała moje kudły wyprać ale chyba sobie odpuszczę i zrobię to jutro.. bo trochę za dużo roboty
Dzieciory wcinają obiad, ja tez się napchałam tak że ruszyć się nie mogę

 

[mamaGabi85]

Tygrys ja rozumiem ze ci zal...tez tak mam za kazdym razem jak mam wyjezdzac musze od dziadkow.
co do mleczka modywikowanego i woogle nabialu to Gaba dostaje danonki,jogurt naturalny,smietane w zupce i czasami sirobnie koktajlu truskawkowego na mleku jak ja pije i jakos nic jej nie jest... no takjest ze neiktorym dcieciom z latwoscia przychodzi oswojenei sie z mm a innym nie (czyt.Gaba:-)) hi hi hi
Amandae a na kiedy sa terminy u dr Shadi? a moze inny tam przyjmuje? bo z tego co mi lekarka mowila to dziecko moze pomiedzy 6 a 8 tyg na bioderka my bylismy jak mala miala wlasnie chyba 8 tyg czy nawet 10 i bylo dobrze wiec luz. a druga wizyte mielsimy miec po 4 od pierwszej a nei bylo terminow i tez po 6 tyg i nic sie nie stalo wiec sproboj raz jeszcze...Ja jeszcze dzwonialm od jakiejs przychodni chyba na Winogradach i tam mieli prywatnie bioderka...

Gaba mi znowu padla na drzemke a ja musze za obiad sie wziasc a mam mega lenia..

 

[Karola2901]

amandae ja robilam Julce tu i to dopiero jak miala 3 miesiace bo wczesniej nie bylo terminow Ginekolog gabinety ginekologiczne Poznań - REMEDIUM ale oczywisci prywatnie, biora 60 zł

u nas dziwnie. kupilam ten bromegon i mam po nim jazdy jak nie wiem, jechalam autem i nagle mi sie ciemno przed oczami zrobilo. a jutro w trase mam jechac 600 km... chyba nie wezme juz jej...

okladam sobie kapusta i jest jakos lepiej, ale duszno mi i slabo troche jak bym miala odleciec zaraz...

ja mam taki syf ze szok, gary od wczoraj jeszcze nie pomyte, wstawilam tylko rosół zeby mieli co jutro Juli dac jak mnie nie bedzie, a tak to leze bo nie mam sil na nic.
a jeszcze do Obornik musze jechac ;/ za godz! do dupy.

edit.
moje dziecie dzisiaj przechodzi sama siebie wlazi na parapet, stół, do kartona z zabawkami, pomijajac to ze znikla mi dzis z oczu doslownie na sekunde i poszla sobie usiasc na mostek nad stawem. serce mi stanelo jak ja tam zobaczylam- i dawno tak szybko nie bieglam

 

[mamaGabi85]

Karola to moze nie bierz tych tabletek tylko moze pij szałwie tak jak Skrzat9 radzila albo tak jak Tygrynka radzi stopniwoo odstawiaj..no nie wiem..ale skoro takie rzeczy dzieja sie po tych tabletkach to nie mecz sie...

u mnie tez syf...czekam na m jak wroci z pracy i wtedy on zajmie sie gaba a ja pozmywam i torche ogarne.

 

[Michasia84]

Karola z tym stawkiem to trochę przekichane, w takich chwilach nie zazdroszczę.. ale wiesz co.. może skoro B. nie chce zrobić płotka za piaskownica to moze odgrodzić sam stawek? z uliczką na mostek.. takim niskim płotkiem do bioderka? wiesz.. estetyka estetyką ale tu chodzi o bezpieczeństwo dziecka jak by nie było..

Siedze sobie przed domkiem, dzieciaki wojują z łopatkami w piachu, M. pojechał na siłownię, gary z kuchni mnie wołają ale nie chce wolać chłopców, niech się wybawią.. a że nie mam jak ich zamknąc żeby na ulice nie wyszli (tzn. Marcel bo Gabryś nie wyjdzie) to muszę posiedzieć z Nimi.. a taka cisza jest.. musimy pomysleć nad małą uliczką na podwórko i niech sobie siedzą chłopaki całe dnie i nie ważne że ich niedoszoruję (nie mamy trawnika :-( czarna ziemia do dyspozycji).. az boję się jak znów przyjdzie zima i będą siedziec większość dnia w domu i wymyslac jeden przez drugiego czym mnie do szału doprowadzić

 

[mamaGabi85]

zazdroszcze Wam dziewczyny,tym ktore maja domy i ogrody.... mi tez brakuje takiej swobody... jak bylam, u dziadkow to cale dnie na podworku i gaba na kocyku albo w paisku albo po podworku za pieskiem ganiala albo do kur( bo dziadkowie maja jeszcze gospodarstwo)..eh... no nic mieso sie piecze, ziemniaki wstawie jak m przyjedzie z pracy a potem na plac zabaw pojdziemy...