reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

Natuska no teściowie to jednak potrafią człowieka wkurzyć. Ale za to rodziców masz zajebistych:-)

MamaGabi widzisz moja raczkuje ale nie siada i sie nie wspina. Każdy bąbel inaczej sie rozwija. Nasza jeszcze nie dawno też nie mogła skumać jak sie raczkuje i co chwila było bęc ale jakoś wykombinowała i zasuwa.
 
reklama
witam sie

ja dzis mam mega lenia. Popoludniu Ł. fikal z malym a ja pospalam bo bym nie ujechala. Potem do znajomych pojechalismy i niedawno wrocilismy. Ja juz w wyrku szok. Zmeczenie ze mnie wychodzi...ble.

dobanoc Wam :)
 
Na jeden dzień zostawiłam balkon bez nadzoru i mamy jajco pod kojcem Małej na balkonie:baffled:. Kurde jest problem.


SAM_0294.jpg
 
wielkanocne jajo...:)) Skrzat9 przenieś jajo balkon obok:)

podczytuje...ale brak weny do pisania. jak narzie nic ciekawego się nie dzieje:p

ide trollic dalej....
aahaa Filek jeździ na kucyku, już drugi dzień miał jazde :) skubany nic się koni nie boi.:)
aha a na zająca dostał kosiarkę...ciekawe dlaczego?:) hehh no tylko ze już się nią nie bawi:/
 
no kurde to trudna sprawa... hmmm a moze gdzies na zywoplocie te gniazdko poloz albo jak juz sie wykluje to wtedy gdzies przeniesiesz gniazdo,trudno m icos doradzic,sama bym niewiedziala co zrobic...


oki ide spac,wypilam piwko z sokiem i mnie muli bardzo:-( poza tym jutro caly dzien mam jeszcze do pilnowania corke znajomych....
 
a my byłyśmy z małą w Zoo :-) mała uradowana widziała słonie i wiele innych zwierzaków, przejechała się kolejką. Po obiedzie odwiedzili nas niespodziewanie goście z Krotoszyna :-)
 
hej dziewczyny
poczytałam co u was :-) ale dzisiaj już mi się nie chce pisać :p życzę dobrej nocki i do jutra (nie idę do pracy więc zajrzę z pewnością )
 
reklama
biegowy tandem?? :-D

nie wiem czy jest taki, ale wiem że przydałby się u Ciebie:-D

swoja droga wyrzyłam sie dzisiaj troche na tych .... :-D takze za moje lepsze samopoczucie wybacz im :-D

opowiadaj!!!:-D

Tygrys tez przytulam.... a do tych znajomych nie pojechaliscie?Tygrys a fajny ten film "Skrzydlate świnie"? bo my sue czaimy na obejrzec go...

ciężko daleko od domu, jeszcze jak dzisiaj moi dzwonili siedząc całą rodzinką w ogrodzie i grzejąc się na słońcu, bo cieplutko było... ahhhh:sorry2::sorry2::sorry2: twarde musimy być :*
nie pojechaliśmy do znajomych bo im się plany zmieniły i byli wolni dopiero po 20.. a że to pod Poznaniem to nie chcieliśmy ciągać małego o tej porze... dzięki temu 20:30 ładnie nam spał;-)
film nawet fajny, nie jakiś super, ale jak na polski to ciekawy;-) dzisiaj obejrzeliśmy "jestem numerem cztery" - o mamo, jak to się dłużyło:baffled: jutro "poznasz przystojnego bruneta":tak: a w planach mam serial "wojna domowa" bo nie oglądałam nigdy :-D

Na jeden dzień zostawiłam balkon bez nadzoru i mamy jajco pod kojcem Małej na balkonie:baffled:. Kurde jest problem

Skrzat910 idealnie na Wielkanoc:-D a serio - wywal! może ktoś coś inaczej doradzi ale ja Ci powiem ze swojego doświadczenia: na jednym balkonie miałam kiedyś jajka i nie wyrzuciłam tylko zostawiłam bo szkoda mi było.. ile ja się potem naużerałam z gołębiami gruchającymi o 6 rano (a w cieplejsze dni i wcześniej) takim beznadziejnym monotonnym głosem (wkur... mnie strasznie!!!zwłaszcza o tej porze:wściekła/y:), pióra, kupska, robaki:no::no::no::no::no: myślałam że się wyklują, odchowają i pójdą sobie, ale gdzie tam, cały czas któryś siedział na balkonie (nie wiem czy ten sam czy obce się zlatywały, tak czy tak - były :/), nawet jak potem wywaliłam gniazdo:wściekła/y: mordęga skończyła się dopiero po wizycie panów ze środkami odkażającymi i myjącymi, którzy wypucowali balkon, chociaż i tak próbowały się zlatywać, ale już nie na taką skalę, jak w "czasie gniazda"... oszczędź sobie mordęgi! spróbuj wynieść gdzieś na ziemię gniazdo chociaż jest możliwość że go nie znajdą lub nie będą chciały się już opiekować... ja w ogóle "swoich" gołębi to się bałam, mój facet je przeganiał miotłą, bo zaciekle broniły gniazda:no:

aha a na zająca dostał kosiarkę...ciekawe dlaczego?:) hehh no tylko ze już się nią nie bawi:/

nie szkodzi, odkupimy:-p
skąd Wy macie tam kucyka?? super!

(nie idę do pracy więc zajrzę z pewnością )

spacerek??:-p

dobranoc!
 
Do góry