reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy jest jakaś mama z Poznania?

hej hej!!ja tez można powiedzieć że jestem z poznania.Dokładnie 20 km koło pozniania mieszkam,ale jestem w nim prawie codziennie ;-)

można się dołączyc do was????
 
reklama
Patii dołączaj, dołączaj :-)

Kkatasia niestety nie mam pojęcia co można kupić 2-tatce na urodziny :no: ten wiek jeszcze przede mną ;-)

mnie nadal niechciejstwo trzyma... no i w pracy huk roboty...
Potruśkowi rosną 2 górne czwórki,bo dziąsła ma czerwone i bardzo opuchnięte. chyba nie musze mówić co to oznacza dla mnie... kiepskie nocki...

Słowiczku, Biedronko, Wando, co u Was??
 
hej hej

leyna-mnie też dopadł leń.Już od kilku dni nic mi sie nie chce,wrrr masakraaaa,pewnie pzez tą pogode.
Dziś jeszcze do szkoły jadę :-(

trzymajcie się cieplutko
 
heloł
Pati i cała reszta :-)

katasia- ja bym kupiła jakieś zestaw doktora,wózek dla lali,kuchnie,aby córcia gotowała,może fajny zestaw ciastoliny;a jak to wszystko ma i nadal nie masz pomysłu,to idź z nią do sklepu i niech sama wybierze.
Ja mam podobny problem.Zuzia wiadomo ona konkretna listę już mi dala na prezenty świąteczne:dry:.Stwierdzam,ze wątpię,chyba,że męża Turkom sprzedam,albo coś...;-)
Ale co mam kopić Hani??????Mam wszystko po Zuzi.Co Wy kupowałyście Waszym roczniakom+ kilka m-cy,albo co zamierzacie kupić?


I teraz poważnie,czy ktoraś z WAS brała Dostinex<na wstrzymanie laktacji,drogie to 2 tabletki jakies 105 zl,i mam opory>

Pozdrawia Katka:ninja2:
 
Katko ja nie brałam tabletek na wstrzmanie laktacji. u mnie jakoś tak stopniowo udało się wygasić... choć był taki jede moment, że myslałam, że zapalenie idzie..
 
Witam wszystkich jesienno-zimowo:-)

Byłam chwilkę z moim szkarabkiem na spacerku. Aż miał nosek czerwony. Bylismy tatusiowi kupić coś na imieniy bo nasz tatko to Marcin:tak:U mnie również laktacja minęła samoistnie. Ponieważ Beniamin musiał iść do żłobka, więc zaczęłam go stopniowo , zaczynając od jednej buyelki dziennie, ptzestawiać na sztuczne mleczko. Potam były już tylko karmienia nocne. Coraz bardziej na zasadzie przytulenia. Aż mały sam zrezygnował zupełnie z maminego cycusia. Troszkę mi było smutno ale lepiej, ze on sam zrezygnował.

W poniedziałek po kolejnych dwóch tygodniach spędzonych w domu wracamy do żłobka.
A propos prezentów.J aw zeszłym roku dałam mojej dwuletniej siostrzenicy kuchnię. Była wniebowzięta. Pomimo, że jest to zabawka używana i przechodnia. Więc jezeli nie ma to będzie to dobry porezent.Myslę, że dla dwulatki to coś "dorosłego".
A co kupic małemu na święta. Będzie miał wtedy 9 i pół miesiącas. Prosze o pomysły. :rolleyes: Myślimy o odkurzaczu.:rofl2:

No to sobie popisałam.

Bużka dla wszystkich.
Pati ja też jestem Pati:-D
 
Cze
ale fajnie dziś sypało wieczorem,nie???????Choć nie lubię ogólnie opadów,ten widok jakoś dziwnie optymistycznie mnie nastroił.:cool2:


Wiecie ja nie wiem juz czy moj gin ma jakieś ptapty czy co:confused::confused: Hanie również odstawiałam stopniowo,w lipcu przyplątał sie mi zastój pokarmu,dostałam antybiotyk i Bromergon na wstrzymanie laktacji <wiedziałam już,że będę miała operacje nie miało sensu wracanie do karmienia.>.We wrześniu poszłam do gina,1 wizyta po wystąpieniu pierwszej @ po porodzie.No i ponieważ,miałam jeszcze mleko w cyckach,kazał mi brać Bromergon,Ale nie wzięłam go,NIGDY WIECEJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! <MASAKRYCZNIE SIę PO NIM CZUłAM>.Teraz bylam w czwartek u niego,w sprawie wyniku cytologii.I ten znowu,ze koniecznie trzeba zakończyć farmakologicznie laktacje,bo to szkodliwe dla kobiety..........Pokarm mi wycieka,jak nacisnę,piersi są miękkie.Niby lek,nie ma mieć żadnych skutków ubocznych,a jednak są.I raczej go zleje.Za pól roku idę do niego dopiero,pewnie wszystko sie wchłonie,Z Zuzia tak nie naciskał o farmakologicznym zakończeniu laktacji :baffled:.

Biedronko pstra - milo Cie czytać:-)

Pozdrawia Katka:ninja2:
 
Katka pierwszy raz słyszę, żeby aż tak się upierać przy farmakologicznym kończeniu laktacji, skoro już nie karmisz od kilku miesięcy :szok: ja rozumiem, gdyby Ci leciało z cycków non stop, ale to, że po naciśnięciu brodawek coś tam poleci, to przecież normalne. ja też tak mam do tej pory a nie karmię Piotrka już od ponad 5 miesięcy. ponoć organizm kobiety jest tak skonstruowany, że nawet po skończeniu karmienia jeszcze przez jakiś czas utrzymuje laktację, aby w każdej chwili można było do niej wrócić, gdyby była taka potrzeba.
brałam Bromergon w trakcie kuracji na wywołanie owulacji, jak się staraliśmy o Potruśka, więc wiem co to za paskudztwo.
ja pewnie bym nie przyjmowała tych leków i poczekała...

Biedronko miło Cię zobaczyć :-)
 
reklama
witaj Pati :tak::happy2:

witaj Biedronka, już jakis czas do nas nie zaglądałaś, zapracowana ??? :angry::-)

ja od czwartku siedzę z małym w domu, przeziebiony, w piatek bylismy jeszcze na planowanej wizycie u nefrologa( ale okazało się,że wszystko OK), jak mały wyzdrowieje to czaka nas laryngolog i okarze się czy mamy problem z migdałkami !?!?!? :szok::wściekła/y:

pozdrawiam WAS serdecznie :happy2::confused::happy2:
 
Do góry