juz trzeci raz pisze tego posta bo ciagle cos nadusze i mi się kasuje
to faktycznie spora sumka już, ale jak mus to mus, ważniejszy rozwój dziecka
a moja maluda przespała dzisiaj całą noc
niestety ucierpiały na tym piersi, do teraz dochodzą do siebie, myślałam rano, że mi je ktoś na kamienie zamienił :| a mój M dziś w Poznaniu, blender mi kupuje, żebym miała czym mielić małej jedzonko
i tym sposobem on łazi po sklepach a ja znowu w domku 
