Pysiainicwiecej
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 14 Czerwiec 2017
- Postów
- 26
Hej dziewczyny ;-) przeglądam was od dawna, staramy się na luzie o dziecko. Cykle mam w miarę regularne( może czasem mała różnica 2-3 dni). Ale w tym miesiącu miałam dostać okres 14tego i do tej pory pusto, super bolace piersi i śluz. No i tyle. W środę robiłam betę i negatywna, kilka testów ciążowych tez. Jednak teraz (dzisiaj popołudniu) powtórzyłam ,,sikacza,,no i po 2-3 minutach pojawiła się druga kreska , dużo bledsza ale widoczna(nie tak jak poprzednie gdzie sobie wmawialam po światło, po rozbrojeniu na części testu etc) i teraz nie wiem czy jest sens robić jeszcze raz bete w poniedziałek? Nie mam pojęcia kiedy miałam dni płodne(tzn wg kalendarzyka w telefonie niby wiem) ale może ta beta była za wcześnie? Do ginekologa będę się rejestrować(niedawno sie przeprowadziłam i muszę napierw jakiegoś znaleźć) więc pewnie się dostanę pod koniec tygodnia ;-( akurat ten miesiąc sobie wszystko odpuscilam po płaczach nad każdym okresem, miałam schudnąć, wyleczyć zęby no i... nigdy mi się okres dłużej niż 2-3 dni nie spóźnial. Jeszcze w marcu będąc na sorze (piasek na nerce) miałam badania gin i było 100% ok, zero torebieli etc.