reklama
nie chciałam nikogo przerazić..dla mnie połóg jest gorszy niż poród. A co do drobnych kobiet..wszystko zależy od tego jak jesteśmy zbudowane..ja mimo drobnej budowy( ważę ok 43kg) dałam radę i cieszę się, że obyło się bez cesarki.
Tez jestem drobna, 160cm, 47kg wagi i dalam rade, bez naciecia Warto cwiczyc Kegle i robic masaz krocza w 3 trymestrze. Dla mnie faza parcia byla wlasciwie bezbolesna, najgorsze byly ostatnie 2cm rozwarcia, bo polozna rozwierala szyjke recznie i to jest naprawde masakra. Na szczescie to sie rzadko zdarza. W maju rodze znowu i tym razem rowniez nie planuje korzystac ze znieczulenia.
Tez jestem drobna, 160cm, 47kg wagi i dalam rade, bez naciecia Warto cwiczyc Kegle i robic masaz krocza w 3 trymestrze. Dla mnie faza parcia byla wlasciwie bezbolesna, najgorsze byly ostatnie 2cm rozwarcia, bo polozna rozwierala szyjke recznie i to jest naprawde masakra. Na szczescie to sie rzadko zdarza. W maju rodze znowu i tym razem rowniez nie planuje korzystac ze znieczulenia.
mnie w szpitalu nikt nie zapytał czy zgadzam się na nacięcie ale podejrzewam, że nie obyłoby się bez popękania;/ podziwiam Cię i zazdroszczę, że udało Ci się bez nacięcia.. pomyślę o tym masażu aczkolwiek pojęcia nie mam jak to robić ja też majowo/czerwcowa mama 2015
malgos83, mnie tez nie pytali, ale akurat w w szpitalu w ktorym rodzilam bardzo rzadko nacinaja i staraja sie chronic krocze. Milo spotkac kolejna majowa mame U mnie tez przelom maja i czerwca wlasciwie bo termin mam na 26 lub 29.05. Ale synek urodzil sie punktualnie w terminie to moze i drugie tez
Ja tez pilam ta herbatke z lisci malin, ale malo regularnie bo niedobra strasznie
Ja tez pilam ta herbatke z lisci malin, ale malo regularnie bo niedobra strasznie
malgos83, mnie tez nie pytali, ale akurat w w szpitalu w ktorym rodzilam bardzo rzadko nacinaja i staraja sie chronic krocze. Milo spotkac kolejna majowa mame U mnie tez przelom maja i czerwca wlasciwie bo termin mam na 26 lub 29.05. Ale synek urodzil sie punktualnie w terminie to moze i drugie tez
Ja tez pilam ta herbatke z lisci malin, ale malo regularnie bo niedobra strasznie
super, taki szpital się ceni ja nie wyobrażam sobie nacięcia po raz drugi:-( ciężko to przeszłam..samo gojenie trwało 1.5 miesiąca i psychika mi siadała. Co do terminu to wg usg mam na 26 maja synka urodziłam w 38tc. A jak robicie tą herbatkę z liści malin? te liście trzeba najpierw ususzyć?
matyldaij@vp.pl
Początkująca w BB
Dziewczyny gdy ja rodziłam to na porodówce były wtedy 3 kobitki. Każda cierpiała inaczej każdy poród jest inny. Mnie nacięli a i tak pękłam bo urodziłam córcię 4200 i 60 cm a przy wyjściu moja córka się naprężyła i dlatego dodatkowo pękłam. Ale powiem szczeże jak mnie zszyli to bolało przez dzień bo moja mama powiedziała że jak chcę żeby szybko się zagoiło (wiem że to zagrzmi staroświecko ale działa) to mam się podmywać zwykłym szarym mydłem w kostce. Żadnych tam żelów i innych specyfików. Ja na drugą dobę siedziałam już po turecku i powiem że byłam bardzo zadowolona. Więc dziewczyny pamiętajcie każda kobieta jest inna i każdy poród jest inny. Nie słuchajcie nikogo jakie mieli bo się zrazicie i wtedy będziecie dwa razy bardziej panikować.
reklama
nowaewa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Wrzesień 2014
- Postów
- 198
super, taki szpital się ceni ja nie wyobrażam sobie nacięcia po raz drugi:-( ciężko to przeszłam..samo gojenie trwało 1.5 miesiąca i psychika mi siadała. Co do terminu to wg usg mam na 26 maja synka urodziłam w 38tc. A jak robicie tą herbatkę z liści malin? te liście trzeba najpierw ususzyć?
wiesz co mi mama kupiła taką gotową mieszankę z liści malin ale w jej składzie jeszcze coś jest, tak żeby odprężała i rozluźniała mięśnie to się nazywa Przygotowanie do Porodu z baby and mama med. Ale takie z samych liści malin to chyba w aptece można kupić albo w sklepach zielarskich
Podziel się: