reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cztery koła dla naszego maleństwa

reklama
Bombusia my też kupujemy z pompowanymi, bo te piankowe są może i lżejsze ale szybko się zcierają i robią się takie brzydkie szare, wyglądają jak łyse opony :-) w sumie jak sama dętka :-) wiem bo moja koleżanka ma taki wozek od pół roku i kółeczka niestety wyglądają jak dla mnie wstrętnie, ale to też pewno kwestia czystośći, bo osobiście coś bym znimi zrobila, np nasmarowała jakimś czarnidłem czy cuś.

Ogólnie jestem tego zdania, że wozeczek powinno sie od czasu do czasu przetrzec, bo jak widze te wypindrzone mamuśki a dzieci w takich syfach jeżdza, do przykro się robi :-(
Bogusia ładny pojazd :-)
Fiuufiuu jeśli mogę zapytać, jak będziesz wychodzić z synusiem na spacerek, bo z tego co zrozumiałam nie kupujecie wogóle wozka, tak ?












 
na początek, to zamierzam chustosić...prawda jest taka (bolesna), że ja nienawidzę spacerów więc moje dziecko w okresie jesienno-zimowym może liczyć wyłącznie na tatusia. Latem jestesmy na wsi więc cobie poradzimy, dostalismy spacerówkę ale to dopiero na sezon 2010/11 wiosna-lato.
 
reklama
Aaaa no tak, zapomniałam, że te chusty są jeszcze hihihihih, no tak jak tak będzie ci lepiej to pewno :-) a tatuś też musi się do czegoś przydać prawda :-):-) lubie patrzeć jak panowie tacy dumni chodzą z dzidziusiamy, tylko na obce panie też to działa, musimy być czujne :-D:-D













 
Do góry