CZILAŁT'owe starania

[Mamamonia88]

Ja czekam na szpilkach do weekendu ...jak mnie @ nie uprzedzi to testuje [emoji85]

Super w takim razie życzę pięknych dwóch tłustych kreseczek

 

[nukame]

Hej ! Jesteśmy jesteśmy napisz coś o sobie

To super[emoji5] witam się jeszcze raz. Zaczęliśmy pierwszy cykl starań tyle ze z poślizgiem i chyba już po owulacji, ale co tam. Najważniejsze, ze decyzja podjęta. Mam już 9.5 miesięcznego synka Leonka. Pierwsza ciąża była super, udało się w pierwszym cyklu, pracowałam do samego końca i czułam się naprawdę super (z wyjatkiem pierwszego trymestru), natomiast porod trauma.. Skończę w tym roku 38 lat także teraz nie marnujemy czasu, bo chociaż jeszcze jednego dzidziusia bardzo byśmy chcieli.

 

[Margolka92]

Witaj! A robiłaś już jakieś badania ? To twoje pierwsze poronienie?

Tak to moje pierwsze poronienie. Byłam u dwóch lekarzy ale każdy mówił ,, to się często zdarza". Żadnych skierowań na badania.
Zrobiłam TSH, morfologie ale wyniki mam prawidlowe.

 

[Mamamonia88]

Tak to moje pierwsze poronienie. Byłam u dwóch lekarzy ale każdy mówił ,, to się często zdarza". Żadnych skierowań na badania.
Zrobiłam TSH, morfologie ale wyniki mam prawidlowe.

Kochana bardzo mi przykro
Ale pamiętaj że to nie twoja wina. Lekarza zmień bo każde jedno poronienie nie jest normalne ja też to słyszałam przy pierwszym teraz jestem po drugim i nawet nie mam zamiaru znać zdania lekarza poprostu chce skierowanie na badania i tyle wczoraj dostałam namiar na taką jedną panią doktor z powołania która pomogła mojej koleżance po dwóch poronieniach ale nie wiem czy się dostanę zobaczymy. A ty zrób sobie TSH ale razem z ft3 i ft4, IgG, IgA najlepiej to robić do 6 tygodni po poronieniu . Ale jak zrobisz to później to też da jakiś obraz sytuacji.
Niestety tak jest przyjęte że jedno poronienie jest lekceważone może gdyby lekarze mieli inne podejście aniołków w niebie byłoby mniej

 

[Mamamonia88]

To super[emoji5] witam się jeszcze raz. Zaczęliśmy pierwszy cykl starań tyle ze z poślizgiem i chyba już po owulacji, ale co tam. Najważniejsze, ze decyzja podjęta. Mam już 9.5 miesięcznego synka Leonka. Pierwsza ciąża była super, udało się w pierwszym cyklu, pracowałam do samego końca i czułam się naprawdę super (z wyjatkiem pierwszego trymestru), natomiast porod trauma.. Skończę w tym roku 38 lat także teraz nie marnujemy czasu, bo chociaż jeszcze jednego dzidziusia bardzo byśmy chcieli.

Śliczne imię Leon może akurat się owulka trochę przesunie i traficie trzymam kciuki

 

[Tinia]

3 dzień spóźnienia, ale co chwila delikatny ból w podbrzuszu, coś czuję że zaś nic z tego nie wyjdzie [emoji17]

 

[Miśka 91]

Cześć Tinia. Witaj u nas[emoji846] Napisz więcej o sobie. Jak długo sie staracie? Robiłaś test ?

3 dzień spóźnienia, ale co chwila delikatny ból w podbrzuszu, coś czuję że zaś nic z tego nie wyjdzie [emoji17]

 

[Margolka92]

Kochana bardzo mi przykro
Ale pamiętaj że to nie twoja wina. Lekarza zmień bo każde jedno poronienie nie jest normalne ja też to słyszałam przy pierwszym teraz jestem po drugim i nawet nie mam zamiaru znać zdania lekarza poprostu chce skierowanie na badania i tyle wczoraj dostałam namiar na taką jedną panią doktor z powołania która pomogła mojej koleżance po dwóch poronieniach ale nie wiem czy się dostanę zobaczymy. A ty zrób sobie TSH ale razem z ft3 i ft4, IgG, IgA najlepiej to robić do 6 tygodni po poronieniu . Ale jak zrobisz to później to też da jakiś obraz sytuacji.
Niestety tak jest przyjęte że jedno poronienie jest lekceważone może gdyby lekarze mieli inne podejście aniołków w niebie byłoby mniej

Dziękuję bardzo [emoji846]

 

[Miśka 91]

Co u Ciebie? Jak samopoczucie ?

Cześć dziewczyny!
Chciałabym przyłączyć do grupy STARACZEK
W listopadzie się nie udało, ciąża zatrzymała się w 6 tyg obyło się bez zabiegu.
Nie poddajemy się i lecimy dalej! i

 

[Tinia]

Cześć Tinia. Witaj u nas[emoji846] Napisz więcej o sobie. Jak długo sie staracie? Robiłaś test ?

Już tu byłam wcześniej jakoś w połowie stycznia pisałam:
Hej dziewczyny. Jestem pierwszy raz na tym forum, posiedziałam i poczytalam teraz wasze wypowiedzi świetne poczucie humoru, aż chce się tu być [emoji3526] tak krótko o sobie mam 28 lat od września szczęśliwa mężatka choruje na RZS i długo brałam leki przy których nie wolno mi było zajść w ciążę teraz na szczęście ten lek mam odatawiony i dostałam leczenie biologiczne gdzie zastrzyk biorę co dwa tygodnie CIMZIA jedyny przy którym można być w ciąży do tego codziennie kwas foliowy, 4mg sterydu i sulfa od października staramy się o dzidziusia ale za każdym razem nici [emoji3525] cykl niestety przez leki nieregularny raz 25 dni innym razem 33 szału można dostać. Teraz niby @ powinna być wczoraj jeszcze nie przyszła ale nadzieji sobie nie robię. Czytanie waszych postów trochę mi humor poprawiło. Miłego wieczoru wszystkim [emoji3526]

Ale przez brak czasu i dużo roboty nie miałam jak wchodzić [emoji17]