reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cześć mamy polki we włoszech

Witam sie i ja,
Dzisiaj dzien porzadkow wlasnie sie zbieram za prasowanie,
a dzien sie zaczal od przygody i mega nerwa:wściekła/y: wychodzilam z Lorenzo do przedszkola jak zwykle w pospiechu bo juz bylo pozno a u nas trzeba do 9:15 przyprowadzic dziecko najpierw nie moglam znalezc kluczy a potem zamknelam dzwi z kluczami w zamku od strony mieszkania zadzwonilam do meza nawzeszczalam na niego:szok: zaprowadzilam Lorenzo niosac go na rekach bo nawet nie moglam wziac wozka z garazu bo nie mialam kluczy a tesciowa wyszla z domu przad nami jak wrocilam to wlamalam sie do swojego mieszkania:-D ;-) tzn po dlugiej walce weszlam przez okno
anija bo Lorenzo to taka cicha woda strega Lorenzo probowal demolowac mieszkanie kosmitki;-) ewidentnie wczoraj mial dzien buntu;-)
kosmitka faktycznie towarzystwo nam wczoraj po padalo tzn oprocz mojego psotnika
W domu opowiadal tatusiowi ze byl u Miko:-) Dobrze ze Miko zdrowy widocznie musial odpoczac
Ide prasowac!!!!
 
reklama
Witajcie kobitki:-)
AnjaTy moja kochana;-)Ty to chociaz czerwona a ja niz zero przy malej to nie mam czasu polozyc sie i poopalac spokojnie tylko by chodzila i wciaz do morza ciagnie:tak::tak:a jak Chiarunia??tez tak do wody chce??
luczka,kosmitka i jak tam spotkanie udane??
i u mnie w domu goraco mamma mia az za........zima sie narzeka ze zimno a znowoz latem ze za goraco wiecie co moja ulubiona pora roku to wiosna niema co!!!
 
ja tez dzisiaj padam z goraca.u mnie o 15 bylo 35°C:szok::szok::szok:.normalnie ugotowac sie mozna na miekko,a co dopiero bedzie w lipcu,az strach sie bac.
anika ja fizycznie czuje sie dobrze,jeszcze tylko mam krwawienia tylko psychicznie nie moge sie pozbierac.staram sie nie myslec i zyc normalnie,ale to nie jest latwe.mysli ciagle wracxaja do tego pechowego dnia.nie bede plakala nad rozlanym mlekiem bo to nie ma sensu,trzeba zyc i isc na przod.moja mama przyjezdza w te niedziele przed obiadem,takze bede mniej obecna.
 
dziewczyny witajcie! melduje sie szybko z Julciem w pokoju obok!!!
jest z nami od soboty, wyszedl z maxsymalna punktacja, co zreszta widac po nim w nocy jak nam daje do wiwatu :baffled:;-);-);-)
Zycie jest piekne!
A wory pod oczami zamaskuje sie mocna kawa ;-)
Jak znajde moment to wrzuce fotki z tego wielkiego dnia :)
Anika, napisze Ci pw jak najszybciej ok?
Dziekuje Wam, ze o mnie nie zapomnialyscie, nie pisalam, bo ostatni miesiac bylam sama (maz musial pracowac by teraz miec wolne) i od 8 siedzialam w szpitalu do 21 z malymi przerwami na jedzenie i wywalenie kopytek na kanapie ;-)
jest juz tu moja siostra a rodzice doleca w niedziele :tak:
takze rak do pomocy niedoswiadczonym rodzicom nie bedzie brakowac uffff (tylko w nocy chetnych brak ;-))
tu tez upaly ale poki co siedze z malym pod klimatyzacja wiec nie odczuwam :cool2:
werandujemy go a jutro rano pierwszy poranny spacerek :tak:
 
wow sicil!!!! super ,ze juz w domku jestescie!!!!

Uwazaj z ta klima...bo nam starym potrafi zaszkodzic co dopiero takiemu maluszkowi

Czekamy z niecierpliwoscia na foteczki

edit: patrze na suwaczek i wyszliscie ze szpitala prawie i terminie planowanego porodu..czy cos mi sie pokickalo?
 
Ostatnia edycja:
dzien dobry...ze goraco to co wam bede pisac...ledwo dycham....u nas chiara strajkuje i nie chce jesc ale to pewnie z goraca tylko pije...nie no cos tam zje ale napewno nie jak normalnie...z drugie strony co sie dziwic w taki upal i nam sie nie chce jesc...
cucciola ja nie leze plackiem i sie nie opalam bo nie bardzo sie da,bo chiara jak kazde dziecko ciagnie do wody,a to trzeba zamki i babki robic..nie ma tak dobrze jeszcze zeby sie sama pobawila ona jest towarzyska i sama sie nie lubi bawic:-Dto z kim jak nie z mama najlepiej?ty fiammi nauczylas w szelkach to teraz cierpisz...lepiej bylo dac jej raczkowac i kregoslup bys miala odciazony...moja podobnie jak chlopcy kosmitki suwala sie jak umiala a potem po meblach kanapach i sama dawala sobie rade...sprobuj ja postawic i zobaczysz co bedzie robila...a noz zacznie sie przesuwac po meblach sama...
sicilpol strasznie sie ciesze ze juz w domku...nie martw sie za troszke juz nie bedziesz niedoswiadczonym rodzicem...wszystko samo przyjdzie...czekam na fotki i spokojniejszych nocek,choc takie niewyspanie to sama slodycz...byle do czasu mam nadzieje ze julcio sie zorientuje ze noca rodzice powinni pospac:-)
anika a ty co poszlas zapisac do szkoly ale?
kosmitka twojemu mezowi pewnie goraco nie sluzy taki jak mi...tez ciagle czegos zapominam...:-)
luczka a dlaczego nakrzyczalas na meza jesli to ty zapomnialas kluczy:-)chyba ze robisz jak ja na kims trzeba sie rozladowac od czasu do czasu:-)oj biedni oni...
strega a ty juz w pracy?nie zakladacie klimy w tym roku?
milego dnia wszystkim...
 
anja..tak ja dzisiaj w pracy...ale nie na dlugo..jeszce 8 razy bede musiala wstac na 8 rano a pozniej "pseudo" wakacje
a klimy w tym roku nie zakladamy..raz.... ze troche pozno sie obudzilismy i teraz srodek sezonu wiec i ceny wygorowane. Predyspozycje i wszystko mamy ..ale koszt potrojnego spluitu troche nam wyszedl poza budzet na ten rok wiec stwierdzilismy, ze moze jakos przezyjemy lipiec...bo w sieprniu mnie i tak nie bedzie. ale musze przyznac..ze jest ostro ..bo my mamy cale meiszkanie mansardato..Wczoraj od rana mialam 28 stopni a wszystko pozamykane i zacienione
 
dzien dobry drogie moje...
anja tak ,bylam zapisac Ale do szkoly ,niedawno wrocilismy,nie wiemy jeszcze do jakiej klasy nas przydziela ,sa 4 klasy,chcialabym do 3a,gdzie sa dzieci kuzykni mojego m.
sil,naprawde wspaniala notizia...samych radosnych i szczesliwych dni zycze..a nieprzespane nocki potem beda milym wspomnieniem
kosmitka,wiec mezulek juz wrocil?jak sprawa pracy w niemczech,macie jakies szanse?opowiedz cos o aleksie,jak sie czuje?grzeczniutki?
strega,to mieszkasz w takim condominio jak ja teraz ,3 pietra ,okolo 30 condomini,ale u nas costruttore malowal klatke (juz 2 razy w ciagu 9 lat)i placi do dzis spese condominiali bo ma wiele garazy i mieszkan,,no niestety spese condominiali to brutta bestia,my teraz placimy prawie 1000 eu na rok bez ogrzewania...windy strasznie duzo kosztuja,utrzymanie itp,no i jest zawsze jakas spesa straordinaria....
 
anika z praca szansa jest, ale nic niewiadomo i dlugo nie bedzie wiadomo, bo nawet jak sie dogada ostatecznie z szefem i wymysla projekt, to musi niezaleznie aplikowac o kase na ten projekt ;-) no ale cos kombinuje...

a Aleks grzeczny, czasem ma okresy, ze wiecej chce sie przytulac, szczegolnie wieczorami ;-), ale spoko, w nocy ladnie spi
usmiecha sie fajnie, dzis rano tate przywital super usmiechem od ucha do ucha
jedyne na co moge ponarzekac, to ze nie lubi w foteliku w samochodzie lezec, nakarmiony, przewiniety, na rekach juz przysypia albo wrecz spi, wkladam do fotelika, i albo prawie od razu albo za kilka minut jeden wielki krzyk, po 2-3 przystankach wymiekam i jedziemy w koncu z wrzeszczacym dzieckiem ;-) no nie zawsze zeby nie bylo, ale chyba czesciej niz rzadziej ;-)
anja a mezulek sie spisal na medal, przywiozl mi Rafaello :-D
a wlasnie luczka dlaczego nakrzyczalas na meza, mojemu tez sie dzis lekko oberwalo ;-) ale ilez mozna wychodzic z domu...
 
reklama
Do góry