reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

cześć mamy polki we włoszech

Agatkoooo teraz doczytalam :(
Jejku ale mi przykro, ja nie wiem, dlaczego ludziom, ktorzy tak pragna dzieci, przytrafiaja sie takie straszne rzeczy :(
Trzymaj sie dzielnie, powiem Ci, ze ja tez bylam tam gdzie jestes ty i tez powiedzialam sobie NIGDY wiecej prob, bowiem to za bardzo boli i skoro mialam wyniki dobre to po prostu los tak chce, bym maluszka nie miala :(
Ale potem mijaly miesiace i nie wiem, w kobiecie jest taka sila, ze zapomina i probuje znow i znow...
U nas ta trzecia ciaza, tez przeciez zakonczyla sie zle, ale potem Julcio na szczescie wzial sprawy w swoje rece :tak:
Ja teraz probuje zapomniec o niesprawiedliwosci i dramacie rodzicow, ktorzych spotkalismy przez te 2,5 miesiaca na oddziale UTIN :no:
Czlowiek widzac ten bol, chowa ogon pod siebie i nie moze nadziwic sie jakie mial szczescie, bo niestety dramaty zdarzaja sie tak czesto :(
Ja sobie zawsze powtarzalam, ze lepiej teraz niz pozniej, jednak nie przynosilo mi tu ulgi, ale jak zobaczylam, ze niektorzy rodzice traca swoje dzieciaczki po narodzinach, po spedzeniu z nimi paru chwil, dni, tygodni... :no:
 
reklama
Dziewczyny, bardzo Wam dziekuje za wyrozumialosc i mile slowa! :tak:
maly w szpitalu byl w pomieszczeniach klimatyzowanych, wiec lekarze nam powiedzieli, ze lepiej w chlodniejszym klimatyzowanym, niz w pieklelku 33stopniwym a tyle niestety w domach jest jak sie nie wlaczy chlodzenia :no:
Dzieki zas temu duzo osob siedzi z Julciem w czesci ochlodzonej hihih i mam wiecej czasu by poprac czy chocby sie wykapac ;-)
Nocki sa jakie sa, przebylismy dwie kompletnie bez spania :baffled: juz widzialam podwojnie ze zmeczenia a w glowie mi swistalo :dry:
Maly mial napady kolki i nie dzialalo na niego doslownie nic :no:
Zadne suszarki masaze przytulania zginanie nozek, czy stymulacje ehh, ale to raczej wynika z niedojrzalego ukladu pokarmowego nadal, od wczoraj zastosowalismy fermenti lattici (no wlasnie, po naszemu to probiotyki?) i odpukac, mamy jedna noc za soba w wiekszosci przespana, zobaczymy co bedzie dzis :tak:
Strega, masz racje, maly urodzilby sie wczoraj, wiec w domku pojawilismy sie dokladnie 2dni przed terminem porodu :tak:
 
sicil a tak z ciekawosci, czym go karmisz? bo kiedys pisalas, ze odciagasz, a teraz?
trzymam kciuki, zeby Julcio jednak w nocy spal! trzymaj sie sicil dzielnie!
 
dzien dobry...ze goraco to co wam bede pisac...ledwo dycham....u nas chiara strajkuje i nie chce jesc ale to pewnie z goraca tylko pije...nie no cos tam zje ale napewno nie jak normalnie...z drugie strony co sie dziwic w taki upal i nam sie nie chce jesc...
cucciola ja nie leze plackiem i sie nie opalam bo nie bardzo sie da,bo chiara jak kazde dziecko ciagnie do wody,a to trzeba zamki i babki robic..nie ma tak dobrze jeszcze zeby sie sama pobawila ona jest towarzyska i sama sie nie lubi bawic:-Dto z kim jak nie z mama najlepiej?ty fiammi nauczylas w szelkach to teraz cierpisz...lepiej bylo dac jej raczkowac i kregoslup bys miala odciazony...moja podobnie jak chlopcy kosmitki suwala sie jak umiala a potem po meblach kanapach i sama dawala sobie rade...sprobuj ja postawic i zobaczysz co bedzie robila...a noz zacznie sie przesuwac po meblach sama...
sicilpol strasznie sie ciesze ze juz w domku...nie martw sie za troszke juz nie bedziesz niedoswiadczonym rodzicem...wszystko samo przyjdzie...czekam na fotki i spokojniejszych nocek,choc takie niewyspanie to sama slodycz...byle do czasu mam nadzieje ze julcio sie zorientuje ze noca rodzice powinni pospac:-)
anika a ty co poszlas zapisac do szkoly ale?
kosmitka twojemu mezowi pewnie goraco nie sluzy taki jak mi...tez ciagle czegos zapominam...:-)
luczka a dlaczego nakrzyczalas na meza jesli to ty zapomnialas kluczy:-)chyba ze robisz jak ja na kims trzeba sie rozladowac od czasu do czasu:-)oj biedni oni...
strega a ty juz w pracy?nie zakladacie klimy w tym roku?
milego dnia wszystkim...
a no wlasnie co do szelek to ich nie uzywam ale musze zaczac bo kregoslup boli szok:szok:dzisiaj z babka w parku gadalam ,ze te szelki to super sprawa dziecko szybciej uczy sie nabierac rownowagi no i ulga dla rodzica:-)co do razkowania to mala nigdy nie chciala jak ja kladlismy na podlodze to ona chyc i na nozki sie wspinala nie bylo nawet mowy:no:
sicilsuper kochani ,ze juz cala rodzinka w domku jestescie:tak:czekamy na foteczki malenstwa;-)
kosmitkaqrcze a ja ni emma tu nikogo takiego blisko zazdraszczam,ze mozecie wspolnie kawke wypic:tak:
 
Ostatnia edycja:
Czesc dziewczyny... wrocilam na chwile do domu z pracy ale skwar:szok: zaraz musze isc po Lorenzo.
anija,kosmitka nakrzyczalam na meza bo bylam zla:-D w sumie to moja wina ale on mnie zamyka na klucz jak wychodzi do pracy a ja musze sie otworzyc i zawsze w biegu mnie to denerwuje zeby tego nie zrobil zreszta kilka razy mu o tym mowilam to bym nie zostawila kluczy w dzwiach bo mialabym je w plecaku a tak w pospiechu stalo co sie stalo w sumie moglam mu tego oszczedzic ale bylam wkurzona nawet przyznal mi racje;-) a ja go zaraz przeprosilam no bo przeciez to moja wina:-D
sicilpol ale sie ciesze ze masz juz synka w domu napewno nie dlugo sie zaklimatyzuje Julcio i bedzie coraz lepiej sprobuj go pomalu przyzwyczajac co to jest dzien a co noc tzn w dzien jak spi zeby nie bylo cicho tylko np zeby gralo radio i normalnie sie poruszaj a wieczorem i w nocy wyciszyc nam mowiono bo on teraz jest przyzwyczajony do badan w nocy nawet inkubator nie byl calkiem cicho zycze ci sily i cierpliwosci najwazniejsze ze masz swoje szczescie w domu:-)
Fermenty lattici to sa probiotyki:tak:
Anika mam nadzieje ze Ale bedzie w klasie z kuzynami a mowilas im o tym?
strega na poddaszu to ty dopiero masz goraco :szok:
 
dziewuszki u nas slonce zaszlo ,goraco jest ale chociaz nie nagrzewa dodatkowo,wiec mamy szanse wyjsc do parku,bo w domu mozna sie wsciec...
luczka,tak napisalam na druku ze mam preferencje,ale bedzie zalezalo czy w tej klasie bedzie miejsce,bo zazwyczaj dodaja nowe dziecko do klasy gdzie jest naj mniej dzieci,no zobaczymy..
strega rozumiem cie,koszt climatyzacji jest niemaly,bo duzo biora tez za montaz,bo sama maszyne udaloby sie kupic w miare dostepnie ale manodopera strasznie droga,my mamy szczescie ze moj m.pracuje w tej branzy,wiec dalismy rade zalozyc na nowym mieszkaniu w cenie przystepnej(jezeli mozna to tak nazwac)
cucciola,czy szelki czy chodzik to zawsze metoda nienaturalna,badz dzielna ,mala niebawem nauczy sie chodzic,ten okres trwa badzo krotko,zostaw ja na ziemi,jak nie raczkuje to sama znajdzie jakis system przesuwania sie ,takze w parku,posadz ja na trawie ,jak bedzie chciala to sama sie przemiesci..
wedlug mnie takie szelki moglby byc przydatne jakiejs mamie ktora ma dwojaczki lub trojaczki i jest ryzyko ze dzieci jej zwieja,
sil,kiedy macie zamiar przeprowadzic sie do waszego domku?ile wazy nasz nocny rozrabiaka?no wlasnie jak karmisz,?
kosmitka,jak sprawy z konsulatem,zaczelas cos zalatwiac?czy czekasz jeszcze na akt urodzenia,bo nie pamietam ile czasu trzeba bylo czekac
anja jaka woda w morzu,ciepla?mozna sie juz kapac na spokojnie,czy jeszcze trzeba miec duzo odwagi?
 
ale za to ruszyla klima w pracy ..i naciesz sie nia cale 8 dni jeszcze. W domu wstepny kosztorys wyzedl 3600€. Narzie zakladamy alarm...bo pojedziemy pewnie na dluzej do Polski w wakacje wiec postawilismy na to, cena niewiel nizsza....maja montowac w pierwsdzym tygodniu lipca.

cytuje... anja jaka woda w morzu,ciepla?mozna sie juz kapac na spokojnie,czy jeszcze trzeba miec duzo odwagi?


hehe duzo odwagi ..fajnie zabrzmialo ...duzo odwagi to trzeba w na kapiel w Baltyku w srodku lata ..ale w dziecinstwie i tka mnei na sile wyciaglai z filetowymi ustami.
 
strega najwazniejsze ze sa predisposizioni,wiec w kazdym momencie mozna zalozyc,czy alarm czy clime..
wlasnie to mialam na mysli strega,filetowe usta i baltyk,ale dla nas ta woda wcale nie byla zimna,teraz jak sobie pomysle to az ciarki mi przechodza..
 
Ale ...wrocilabym sobie na polskie wybrzeze...tyko, ze nam nie po drodze..i kurcze nie ma jednak tej gwaracji pogody. wiadomo ..tutaj tez mozna zle trafic...w jakis fatalny tydzien
 
reklama
kosmitka no wlasnie widze ze mnie rozumiesz;-) tak mamy dzwi ktore sie zatrzaskuja i dlatego wlasnie nie rozumiem dlaczego nas zamyka? pewnie sie o nas boi ze nas ukradna;-)
anika to trzymam kciuki zeby byly miejsca w klasie di preferenza
strega wyobrazilam sobie sine usta dzieci kapiacych sie w Baltyku:-D ja kocham Polskie morze a szczegolnie Sopot w tamtym roku tam bylismy i 2 lata temu tez Lorenzo sie moczyl w tamtym roku i mimo ze woda byla lodowata nawet sie nie skrzywil:-D my mamy po drodze tzn lecimy do Gdanska zatrzymujemy sie na kilka dni i dopiero edziemy do domu w Sopocie nawet zima jest full ludzi
 
Do góry