Witam wszystkie mamy troche czasu zlecialo od ostatniego wpisu ale jakos u nas pogode sprzyja i my z olenka ciagle w ruchu to morze to spacer kolezanki i raczej rzadko w domu, Strega doskonale cie rozumiem ja sama siedze i mysle gdzie popelnilam blad bo moja Olenka z uroczego aniolka przemienila sie w malego rozrabiake czasami nie mam sil , to w parku awantura o zabawki to popycha dzieci a do do mu na sile placzaca i wygiajaca sie w histerii ja niose zanim dojde do domu to jestem zapocona i zawstydzona , a sasiedzi to chyba mysla ze jestem jakas dziwna bo nie umiem sobie z malym dzieckiem poradzic ale mi czasem opadaja rece .
reklama
cucciola79
Fanka BB :)
a kochane zapomniala doradzcie mi w porze obiadowej do samolotu moge zabrac w termosie jedzonko dla Fiammi do samolotu??co dawalyscie Waszym pociechom na obiadek??plissssss
strega
Fanka BB :)
No teoretyznie mozesz.... a o ktorej masz ten lot?
ja zawsze daje na lotnisku jak lecimy ok 13....przygotowuje w domu jaks paste ...zabieram do pojemnika zawijam w 150 warstw folii aluminiowej i po odprawieniu bagazy....przed przejsciem odprawy osobistej Mteusz wcina paste. To nie sa jakies mega dlugie loty wiec nie mam zapasu jedzneia ze sona..owszem mam banana, jakis jogurt jakiegos owocka w sloiczku..i chrupki/ drozdzowka .
Natomaisyt ostatanie dwa loty mialam o 19.45 to zjadl troche pizzy w ramach kolacji na lotnisku a jak nie to mam zawsze mleko ze soba w razie w wiec...mleko ale raz mu dalam do podgrzania w samolocie i mi je zagotowaly prawie ..najpier bylo zbyt f gorace pozniej wystygla a ksieciunio i tak go nie wypil
Najbardziej lubie latac przed 11 z wloch i o 13 jestemy juz w domu w Krakowie na obiadku :-))))
ja zawsze daje na lotnisku jak lecimy ok 13....przygotowuje w domu jaks paste ...zabieram do pojemnika zawijam w 150 warstw folii aluminiowej i po odprawieniu bagazy....przed przejsciem odprawy osobistej Mteusz wcina paste. To nie sa jakies mega dlugie loty wiec nie mam zapasu jedzneia ze sona..owszem mam banana, jakis jogurt jakiegos owocka w sloiczku..i chrupki/ drozdzowka .
Natomaisyt ostatanie dwa loty mialam o 19.45 to zjadl troche pizzy w ramach kolacji na lotnisku a jak nie to mam zawsze mleko ze soba w razie w wiec...mleko ale raz mu dalam do podgrzania w samolocie i mi je zagotowaly prawie ..najpier bylo zbyt f gorace pozniej wystygla a ksieciunio i tak go nie wypil
Najbardziej lubie latac przed 11 z wloch i o 13 jestemy juz w domu w Krakowie na obiadku :-))))
Ostatnia edycja:
agatka13
Fanka BB :)
a ja mam dzisiaj totalnego lenia do pisania i jakos nie w sosie jestem.jutro mam zabieg wiec mnie nie bedzie przez dwa dni,takze sie nie martwcie jak sie nie bede odzywac.do tego wszystkiego boli mnie zab,bylam rano u dentysty i powiedzial ze wszystko w najlepszym pozadku tyle ze dziaslo podraznione miedzy zebami i dlatego boli.
luczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2010
- Postów
- 607
cucciola ja zamiast obiadu daje malemu jakis owoc w sloiczku,banana drozdzowke,biszkopty itp jak byl mniejszy wode na mleko bralam w termosie i dosypywalam mleko w proszku ale Fiammi chyba jeszcze cyckowa? a potem jak zajezdzam na miejsce je kolacje albo jak moja siostra po mnie przyjezdza przywozi mu zupke w sloiku zajezdzamy do restauracji na obiad lub kolacje i tam mu ja podgrzewaja moim zdaniem jak raz zamiast obiadu zje merende to nic mu sie nie stanie
kermitka witaj spowrotem:-)
kermitka witaj spowrotem:-)
agatka trzymaj sie!!!
cucciola my planujemy pojechac samochodem na caly sierpien, ale momentami mam watpliwosci czy damy rade, ale samolotem to bez sensu, bo musielibysmy wynajac samochod na 3 tyg na miejscu i foteliki, bo rodzine mamy w roznych miejscach... no juz nie mowiac o ilosci rzeczy jakie ze soba ciagamy ;-) zobaczymy
a USG bioderek robimy
a jutro moj maz wyjezdza, aaaaaaaaa ;-) nie no, damy rade :-)
cucciola my planujemy pojechac samochodem na caly sierpien, ale momentami mam watpliwosci czy damy rade, ale samolotem to bez sensu, bo musielibysmy wynajac samochod na 3 tyg na miejscu i foteliki, bo rodzine mamy w roznych miejscach... no juz nie mowiac o ilosci rzeczy jakie ze soba ciagamy ;-) zobaczymy
a USG bioderek robimy
a jutro moj maz wyjezdza, aaaaaaaaa ;-) nie no, damy rade :-)
Ostatnia edycja:
cucciola79
Fanka BB :)
Dzien dobry pustki tu dzisiaj
dziekuje kochane za odpowiedz co do obiadku w samolocie my lot powrotny bedziemy mieli w godz.od 11 do 14 i tak sie wlasnie zastanawialam co do tego jedzonka co zrobic!!doszlam do wniosku,ze zakupie termos pappa calda z chicco ;-)
luczkaja piersia to tylko z rana jeszcze karmie
a zapomnialam Wam napisac jak bylam u pediatry to ona mi powiedziala ze juz wystarczajaco karmie i ze ten moj pokarm nie ma tych samych wartosci odzywczych co przedtem i ze spokojnie moge przejsc na mleko artificiale polecila mi z Plasmona david a Wy jakie mleczko uzywacie czy uzywalyscie??
kosmitkahmm.....faktycznie troszke dluga podroz i z takim malenstwem??chociaz to teraz wiekszosc dnia przesypia i powinno pojsc dobrze;-)qrcze ja mialam robic te usg i na koniec nie zrobilam bo pediatra uznala,ze nie jest konieczne
agatkatrzymaj sie kochana!!!powodzenia
dziekuje kochane za odpowiedz co do obiadku w samolocie my lot powrotny bedziemy mieli w godz.od 11 do 14 i tak sie wlasnie zastanawialam co do tego jedzonka co zrobic!!doszlam do wniosku,ze zakupie termos pappa calda z chicco ;-)
luczkaja piersia to tylko z rana jeszcze karmie
a zapomnialam Wam napisac jak bylam u pediatry to ona mi powiedziala ze juz wystarczajaco karmie i ze ten moj pokarm nie ma tych samych wartosci odzywczych co przedtem i ze spokojnie moge przejsc na mleko artificiale polecila mi z Plasmona david a Wy jakie mleczko uzywacie czy uzywalyscie??
kosmitkahmm.....faktycznie troszke dluga podroz i z takim malenstwem??chociaz to teraz wiekszosc dnia przesypia i powinno pojsc dobrze;-)qrcze ja mialam robic te usg i na koniec nie zrobilam bo pediatra uznala,ze nie jest konieczne
agatkatrzymaj sie kochana!!!powodzenia
cucciola a ortopeda ja ogladal?
ja slyszalam, ze dobry lekarz bez USG potrafi poznac dysplazje, ale nie wiem ile w tym prawdy, oczywiscie najpewniejsze jest USG
a jesli chodzi o podroz to niby przesypia, tylko taki maly nie powinien byc dluzej w tym foteliku niz 2-3 godziny, wiec zakladajac 2-3 godziny rano, 2-3 wieczorem ;-) to i tak co najmniej 4 dni ;-) a najlepiej 5, wiec jakies zwiedzaniepo drodze musimy sobie zorganizowac...
albo przywiezc tu jednych rodzicow na tydzien, drugich na tydzien i spokoj ;-) tylko moim to sie nie podoba, bo chca ochrzcic nam malego ;-)
ja slyszalam, ze dobry lekarz bez USG potrafi poznac dysplazje, ale nie wiem ile w tym prawdy, oczywiscie najpewniejsze jest USG
a jesli chodzi o podroz to niby przesypia, tylko taki maly nie powinien byc dluzej w tym foteliku niz 2-3 godziny, wiec zakladajac 2-3 godziny rano, 2-3 wieczorem ;-) to i tak co najmniej 4 dni ;-) a najlepiej 5, wiec jakies zwiedzaniepo drodze musimy sobie zorganizowac...
albo przywiezc tu jednych rodzicow na tydzien, drugich na tydzien i spokoj ;-) tylko moim to sie nie podoba, bo chca ochrzcic nam malego ;-)
reklama
agatka13
Fanka BB :)
witajcie dziewczyny.ja juz w domciu,wypluta jak stary kapec ale zawsze w domciu to w domciu.caly dzien mi sie we lbie kielbie i nie mam sily chodzic.caly wieczor w lozku spedzam i dopiero teraz jakos funkcjonuje.ten zabieg to nic strasznego bo robili w narkozie ogolnej i sie obudzilam juz na sali na swoim lozku.do przezycia narkoza.teraz kilka dni odpoczynku i zero sforsowania sie.dziekuje za pamiec i kciuki:-).
Podziel się: