cześć mamy polki we włoszech

[Ptynia]

Kannah my z doskoku prawie od 10 lat, a na stale od 7 miesiecy. Zyje nam sie dobrze, oczywiscie zdarzaja sie jakies mniejsze lub wieksze problemy, ale jakos zdecydowanie latwiej nam sie te problemy rozwiazuje tutaj. Dziewczyny juz czytaly, nasz Maciek poszedl tuta do szkoly zupelnie bez znajomosci jezyka i z opoznieniem dwumiesiecznym bo w polowie listopada. Tego sie najbardziej balam ze sie nie zaaklimatyzuje ale na szczescie wszystko poszlo dobrze, ma kolegow, jest bardzo dobrym uczniem, lepszym nawet od niektorych wloskich dzieci jesli chodzi o pisanie czytanie. Troche sie chwale ale naprawde jestem z niego dumna bo prawde mowiac decyzje podjelismy prawie z dnia na dzien i rzucilismy go troche na gleboka wode.
Zazdroszcze ci bardzo naszego polskiego sera bialego, za sernikami tesknie bardzo, tu jednak nawet jak uda sie zrobic z riciotty to nie wychodzi jak nasz polski. Ty z Bialegostoku jestes? Bo my tak)

 

[agatka13]

dziewczyny ide wrzucic przepis na moje ulubione ciasto na wszystko.

 

[Ptynia]

Czesc wszystkim, chyba wszystkie kobietki sie wyeksploatowaly z pisaniem. Ja po pierwszej kawce i przed ogarnieciem sie jeszcze. Wczoraj po poludniu mialam kolege Macka, wzielam obu ze szkoly zeby sie pobawili w domu. Potem kolacja i juz po go odprowadzilam do domu. Ja nie wiem ale majac dwoch chlopcow w domu myslalam ze zglupieje. NIe wiem jak to robia mamy majace samych synow. Podziwiam i chyle czola przed Kosmitką i Aniką( jeśli ktoraś ma jeszcze dwoch synkow to też chyle czoła). Z pewnoscia duzo zalezy od wychowania, ale wczoraj ten kolega to jak zywy ogien, jak ja sie ciesze ze moj wciaz jeszcze przesiakniety polskim wychowaniem, spokojny, bez tak wielkiej ekspresyjnosci. Tez szalal, ale jakos tak spokojniej:-). Pozniej jak wrocilam, to az mój powiedzial, jaka cisza w domu. Chyba pon prostu nie jestesmy przyzwyczajeni do paru sztuk dzieci w domu:-)
No dobra a wy gdzie, powstawaly?
Strega wrocilas juz czy przedluzylas pobyt w POlsce?
Eve gdzie ty?
Anja, jak tam po uroczystosciach twojego M? Torcik skonsumowany?
Kosmitka pospalas?
Agatka ciasto faktycznie wydaje sie prosciutkie, z serii takich jak lubie, ja tez mam taki przepis na ciasto z bananami, ostatnio na wycieczke zrobilam, i kazdy sie czestowal, nie mogli uwierzyc ze bez czekolady(po upieczeniu jest ciemny i faktycznie wyglada jak z drobinkami czekolady, a to banany tak fajnie ciemnieja) i taki delikatny. RObi sie doslownie w piec minut, po czym pieczenie ok50min i juz. Super szybko tez znika)
Cucciola pewnie na spacer bedzie wychodzic za niedlugo)

 

[@kosmitka]

czesc dziewczyny, u nas wreszcie slonce :-) :-):-):-):-)
takze ja dzis sie sprezam ze wszystkim, zeby odebrac chlopcow i pospacerowac z malym,
agatka dzieki za przepis, wyglada fajnie :-)
ptynia pospalam, pospalam, maly jak na razie spi ladnie, jedna wieksza pobudka na kupke, tylko musze zaczac sie pilnowac, zeby usypiac na lezaco, bo teraz to rozne pozycje mi sie zdarzaja i potem tu i tam mnie boli ;-)

a co do tych chlopakow, to moi raczej sa grzeczni, a szczegolnie jak maja jeszcze jakiegos kolege do zabawy, oczywiscie we dwoch w domu czesto tez szaleja, jest duzo halasu, ale dopoki to smiechy i okrzyki radosci to zupelnie mi to nie przeszkadza, nie lubie natomiast jak sie kloca, ale tez czesto nie wtracam sie i jakos sami sie dogaduja...

anja i jak, podobal sie tort tatusiowi?
dziewczyny wracajcie!

 

[strega]

hej hej ...melduje sie juz na wloskiej ziemii

Na pocztek zalegle zyczonkaa dla Antosia i Aniki..przed wszystkim duzo zdorwka i spelnienia marzen!

a co tma mialam pisac...usilowam Was nadrobic ...zrobilam to tak szybko wiec w ciagu dnia jeszcze wroce do tej lektury na spokojnie

Kermitko trzymaja sie dzielnie

Rany ale upaly w PL.......bylam w Krakowie i wrocilam cala zakatarzona i z zawalonym gardlem. to wszystko przez te roznice temperatur...tutaj 14-15 ..wyladowalismy i upal. W niedziele byly chyba 32 stopnie. w poneidzialek z 28 ..duszno ..okrutnie...a wczoraj tez cos okolo tego ale sie chmurzylo wiec pwnie wieczorem popadalo. Pdczas powrotenego lotu myslalam ze mi ucho rozwali...to wszystko rpze to przeziebienei...bo nigdy nie mialam takich jazd z uchem.

 

[anja35]

jestem i ja...tort sie podobal i to jak...potem wrzuce zdjecie arcydziela...crostata con le mele rozowe swieczki i srebrne serduszka wszystko z innej bajki...ale dobry byl...tatusiowi szczegolnie rozowe swieczki sie podobaly...ale chiara byla przeszczesliwa...dzis rano zagladam a z ciasta zostal tylko jeden maly kawaleczek...tatus w nocy skonsumowal...wiec najgorszy nie byl,bo on raczej nie slodkozerny...
luczka mam nadzieje kochana,ze u ciebie wszystko dobrze...
anika ty pewnie zalatana w zwiazku a przeprowadzka:-)
kosmitka dobrze,ze synus daje pospac...nie ma to jak grzeczne dziecko...moja tez spala w nocy,tylko raz sie budzila...
agatka teraz dopatrzylam sie,ze ty jestes z tczewa,ja mam kolezanke tam razem studiowalysmy...daj znac czy ty z samego tczewa czy okolic to na prive ci napisze kto to...
milego dnia...

 

[Kannah]

witam się i ja, u nas dziś jak wcześniej-upalnie. Moja Gocha zaleła mi wczoraj wszystkie podłogi(odzwyczajam od pieluch) ale warto bo juz pod wieczór zaciskala nóżki i wołała ze siku jeszcze nie bardzo robi na nocnik ale jest ok jeszcze parę dni i może załapie że lepiej na nocnik niż po nogach:-)starsza już po szkole a ja jeszcze przed- robię teraz praktyki w podstawówce.
Ptynia- tak jestem z Biełegostoku
Pozdrawiam wszystkie Mamusie

 

[pinkyball]

hej hej wszystkim. z przepisow na ciasto to sprawdzone, nie do popsucia i uwielbiane przez dzieci to chatka puchatka.polecam.jezeli nie macie przepisu to chetnie dorzuce , ale w niedziele lub przyszlym tyg, bo teraz naprawde nie mam czasu.zdj Lenki tez wstawie w przyszlym tyg.

 

[agatka13]

witam sie i ja.
ciesze sie ze spodobal sie wam moj przepis,teraz tylko wyprobowac i powiedziec jak smakowal:-).
anja ja z samego tczewa,tam urodzona i wychowana.
bylam wczoraj u poloznej wziasc cos na te mdlosci bo juz nie wyrabiam i dala mi tabletki z ginsengu i wit.B6,zobaczymy czy cos pomogal.najwazniejsze ze na razie nie tyje,+1 w obecnej chwili ale to piersi bo ciezkie jak licho,brzusio jeszcze malo widoczny.

 

[KERMITKA]

Witam wszystkich u nas spokojnie tylko pogoda jakas dziwna - pada , slonce , burza a teraz goraco i slonecznie . Kannah my taz na etapie odstawiania od pieluch - olenka ma 22 miesiace w lipcu beda 2 latka, takze u nas wszyskie podlogi pozalewane ale jakos nie niezbyt ta nauka idzie ,moze za wczesnie ? a tak przy okazji chcialam sie zapytac czy ktos ma dobry sposob na odczyszczenie sladow po dlugopisie z obicia kanapy bo nasza ola wlasnie zaczela tworzyc malunki wszedzie gdzie sie da ,takze wystarczy chwila nieuwagi i powstaje kolejny obraz na scianie.
pozdrawiam wszystkie mamy