masz racje kosmitka,jak nie chce jezdzic na 2 to jej nie bede zmuszac w koncu sie sama przekona...ja na sile nic z nia nie robie bo nie ma sensu,kazde dziecko ma swoj czas na wszystko...a to,ze jedno robi cos wczesniej a moje pozniej wcale mnie nie interesuje...aj brzusio to nam sie niedluga pokaze...a jak u ciebie w pracy wyglada sprawa macierzynskiego?tak jak wszedzie?pewnie tak...
reklama
Pecora Nera
Początkująca w BB
cucciola - dzięki serdecznie za listę szpitali.... parę z nich w Lombardii już zidentyfikowałam, praktycznie bardzo nam na rękę ten w Varese, zresztą znamy go, bo już wcześniej mój tam leżał kilka tygodni i praktycznie uratowali mu tam życie, więc wiemy też jaka jest opieka i w ogóle...w gruncie rzeczy pozytywnie, choć obecnie wizyty kontrolne to czasami lepiej nie mówić Ale to już zależy od lekarza akurat.
kosmitka - wiesz, ja jakoś 100% nie upieram się przy tym zneiczuleniu, bo przecież praktycznie 95% mojej rodziny i znajomych przeszło poród na zywca i żyją i tylko niektóre mają odczucia traumatyczne, ale wiem że wszystko jest do przeżycia i nie spędza to w ogóle snu z mych powiek. Chciałabym jednak mieć to choć w "zanadrzu" gdybym nie dawała rady....przemyślę jeszcze, ale nie jestem uparta zupełnie na to. Ważniejsze jest też podejście położnych, personelu, opieka potem nad dzieckiem, bo jak to powiedziała moja siostra po porodzie to miała ochotę tylko się wyspać (była masakrycnzie zmęczona), po czym po przebudzeniu była masakrycznei głodna akurat opiekę miała dobrą i bardzo to docenila potem....
kosmitka - wiesz, ja jakoś 100% nie upieram się przy tym zneiczuleniu, bo przecież praktycznie 95% mojej rodziny i znajomych przeszło poród na zywca i żyją i tylko niektóre mają odczucia traumatyczne, ale wiem że wszystko jest do przeżycia i nie spędza to w ogóle snu z mych powiek. Chciałabym jednak mieć to choć w "zanadrzu" gdybym nie dawała rady....przemyślę jeszcze, ale nie jestem uparta zupełnie na to. Ważniejsze jest też podejście położnych, personelu, opieka potem nad dzieckiem, bo jak to powiedziała moja siostra po porodzie to miała ochotę tylko się wyspać (była masakrycnzie zmęczona), po czym po przebudzeniu była masakrycznei głodna akurat opiekę miała dobrą i bardzo to docenila potem....
kosmitka dlatego pytam,bo mowilas kiedys,ze z wami to jest tak dziwnie...
ja bylam na macierzynskim 2mies przed porodem +3 po porodzie tego ustawowego...mam nadzieje,ze szefowa da ci dociagnac kontrakt w domu,bedziesz mogla i pracowac i siedziec z malenstwem,wystarczy sie tylko zorganizowac...ale ty masz wprawe:-)najwazniejsze zeby byl zdrowy i nie zaszkodzi spokojny...:-)ty uwazaj na siebie,coby alex nie mial darmowego metra w rzymie jak sie tam urodzizartuje oczywiscie...
ja bylam na macierzynskim 2mies przed porodem +3 po porodzie tego ustawowego...mam nadzieje,ze szefowa da ci dociagnac kontrakt w domu,bedziesz mogla i pracowac i siedziec z malenstwem,wystarczy sie tylko zorganizowac...ale ty masz wprawe:-)najwazniejsze zeby byl zdrowy i nie zaszkodzi spokojny...:-)ty uwazaj na siebie,coby alex nie mial darmowego metra w rzymie jak sie tam urodzizartuje oczywiscie...
luczka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2010
- Postów
- 607
anija za ciagniecie za wlosy i wiele innych rzeczy ustawiam ciotke od zawsze z nia walcze bardziej niz z tesciowa np ciotka jak Lorenzo mial ok 6 miesiecy chciala mu dac cukier na lyzeczce bo kiedys sie tak robilo myslalam ze ja udusze wlasnymi *rekoma *rekami (* nie potrzebne skreslic) a Lorenzo jej szczerze nie lubi no i dobrze;-)
Mojemu synkowi pomalu rosnie stopa ma dopiero 22 a jest dosyc wysoki
kosmitka i dobrze ze Antos utarl nosa dla sprzedawcy
A co do jazdy na rowerku anija to jeden z moich siostrzencow blizniakow jezdzi bez bocznych kolek od sierpnia tamtego roku mial wtedy 3,5 lata a drugi mowi ze ma jeszcze czas i woli z kolkami
cucciola na tej liscie szpitali jest i szpital w ktorym ja rodzilam a wcale tak chetnie znieczulenia nie daja;-)
A co do chodzika to ja tez jestem przeciwna moim zdaniem dziecko powinno samo sie nauczyc wstawania i np upadania na pupe a chodzac w chodziku ten etap go omija no i nie jest to dobre dla kregoslupa islabych nozek moim zadaniem ze jezeli dziecko samo nie wstaje to nie jest na to gotowe ale jak chcesz to wsadzaj ja do chodzika tylko na krotko.
Mojemu synkowi pomalu rosnie stopa ma dopiero 22 a jest dosyc wysoki
kosmitka i dobrze ze Antos utarl nosa dla sprzedawcy
A co do jazdy na rowerku anija to jeden z moich siostrzencow blizniakow jezdzi bez bocznych kolek od sierpnia tamtego roku mial wtedy 3,5 lata a drugi mowi ze ma jeszcze czas i woli z kolkami
cucciola na tej liscie szpitali jest i szpital w ktorym ja rodzilam a wcale tak chetnie znieczulenia nie daja;-)
A co do chodzika to ja tez jestem przeciwna moim zdaniem dziecko powinno samo sie nauczyc wstawania i np upadania na pupe a chodzac w chodziku ten etap go omija no i nie jest to dobre dla kregoslupa islabych nozek moim zadaniem ze jezeli dziecko samo nie wstaje to nie jest na to gotowe ale jak chcesz to wsadzaj ja do chodzika tylko na krotko.
pecora nera,ja tez nie mialam epidurale i przezylam,jak reszta...mialam tylko podana kroplowke na szybsza akcje porodowa,ktora sobie bardzo chwale,bo w dwie godziny bylo po wszystkim...i naprawde wspominam porod milo...a o epidurale roznie sie slyszy...ale jak bedziesz sie czula pewniej wiedzac,ze jest taka mozliwosc...tak jak piszesz wazne jest podejscie personelu,opieka itd,bo jak bedziesz wykonczona to duzy plus...u mnie bylo nie za ciekawie ale mialam mame 24/24 w szpitalu ze mna bo pozwalali,wiec bylo ok i bylam tylko 2 dni w szpitalu...masz jeszcze czas na zidentifikowanie dobrego szpitala...a jak sie czujesz?
luczka ja bym dala malpie...biedny lorenzo walcz dzienie z nia,tez ci sie trafilocukier w 6 mies.co ona oszalala!!!chiara ma duza stope jak pletwy...ale ona jest wysoka,a ja tez mam rozmiar buta 41 jak skule palce to w 40 tez wcisne...wiec co sie dziwic...ale sie dziecie poprawilo,bo nawet mierzyla bez problemu,chyba mi dziecko madrzeje:-)fakt,zostawiam ten rower jak jest,jak jej sie zachce 2 kolek to odczepie...a co z mieszkaniem na przyjazd twojej siostry,bo kiedys,pisalas....co do szpitali na liscie to mi sie wydaje,ze maja mozliwosc,ale w praktyce wszystko od lekarza zalezy...
Pecora Nera
Początkująca w BB
anja, na samopoczucie nie narzekam, praktycznie niewiele mi mówi że jestem w ciąży
:-) może jedynie to że ogólnie brak mi apetytu, choć jest już lepiej niż 2 m-ce temu. Mam nadzieję bo 1 maja jedziemy na wielką wyżerkę urodzinową i nie zamierzam sobie niczego odmawiać (może poza winem hehe)
:-) może jedynie to że ogólnie brak mi apetytu, choć jest już lepiej niż 2 m-ce temu. Mam nadzieję bo 1 maja jedziemy na wielką wyżerkę urodzinową i nie zamierzam sobie niczego odmawiać (może poza winem hehe)
Pecora Nera
Początkująca w BB
a w ogóle to chciałam powiedzieć, że zupełnie uspokoiłyście mnie z tym porodem bez znieczulenia, wyrzucę z siebie bobaska wcześniej czy później i będzie git A słuchajcie wcześniej umawiałyście się z położnymi na jakąś ekstra opiekę w szpitalu, czy nie jest to koniecznie i wystarczy po prostu dowiedzieć się jakie są stosowane praktyki w danym szpitalu?
reklama
pecora nera,ja tez nie mialam apetytu,ale przez cala ciaze...jadlam bo musialam,ale zebym miala jakis wilczy apetyt zachcianki,czy cos to nie...ja przytylam tylko 9kg w ciazy a mala wazyla 3,650kg.wiec mala nie byla...tez sie nie czulam jak w ciazy...choc pod koniec mi sie spac nie chcialo,ale to czeste...a ty pracjesz?
ja sie niestety umawialam,ale to sie tu praktykuje,a ja z tych panikujacych jestem...ale dziewczyny chyba sobie w wiekszosci chwalily opieke szpitalna gratis tak jak powinno byc...dowiedz sie co i jak w danym szpitalu sie odbywa...zawsze mozesz podejsc na oddzial zeby popytac...
ja sie niestety umawialam,ale to sie tu praktykuje,a ja z tych panikujacych jestem...ale dziewczyny chyba sobie w wiekszosci chwalily opieke szpitalna gratis tak jak powinno byc...dowiedz sie co i jak w danym szpitalu sie odbywa...zawsze mozesz podejsc na oddzial zeby popytac...
Ostatnia edycja:
Podziel się: