reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cześć mamy polki we włoszech

hm,wlasnie dzwonilam do meza,przed Rzymem zepsul sie samochod,czeka na odpowiedz szefa co dalej:-(a tu deszcz:wściekła/y:no nic bede musiala troche poczekac:-(ide na film na TVN jakis corka oglada:szok::dry::-)
 
reklama
ja za to mam dwa pieknie wielkie balkony.ten z przodu ma wymiary 11m na 2m a ten z tylu bloku 9,5m na 2m. 100_1347.jpg100_1348.jpg to sa widaki z przodu balkonu a z tylu nie wstawiam bo mam tylko mur z cementu i nic poza tym.
 
Dzien dobry, hmm choc nie taki piękny jakby się można było tego spodziewać. Leje od rana, siecze, mokro, chłodno, szaroburo, ech, az się domu nie chce opuszczać, a trzeba.
WIdze ze temat zazdrości i balkonów poruszony, ja balkonu nie mam zadnego, nad czym ubolewam, bo zawsze podobaly mi sie ukwiecone balkony, a tu kiszka. Mam taras wspólny przy klatce schodowej i tam pranie wynosze, widoków tam zadnych. Moglismy wybrać mieszkanie obok ze sporym tarasem, ale mieszkanie mniejsze jeszcze bylo niz nasze wiec postanowilismy poswiecic taras kosztem wiekszego pokoju. Co do zazdrosci, to męża mam normalnego, bez zadnych skrzywien:-D, czasem coś tam powie, ze ktos sie tam za mna ogladnal, ale ja mu na to ze pewnie alb mam wlosy jak miotla albo cos gdzies przyklejonego, nie bynajmniej dla podziwiania urody sie ogladnal, hihi. I tak sie koncza u mnie sceny zazdrosci.:-D
 
Dzien dobry dziewczeta!

Wczoraj poszlam usypiac Lorenzo i zasnelam razem z nim cala noc sie budzil tak ze sie nie wyspalismy a teraz wstalam bo mialam atak kaszlu kurcze jakies chorubsko mnie bierze juz od 3 dni wydaje mi sie ze znowu zatoki.

Co do zazdrosci to tak jak u Aniki musi byc jakis powod.
zyta jak tam maz dojechal?

Ja nie mam tarasu ani balkonu ale za to mam ogrod mieszkamy na parterze i wejscie jest odrazu z podworka.
 
czesc Dziewczyny, u nas leje, ech, a ja tu mialam pranie w planach...
my balkon mamy, sredni, ale kwiatkow to nie, ja to nie mam do tego glowy, szczypiorek mi sie marzy, ale jak na razie na marzeniach sie konczy... jesli chodzi o zazdrosc, to u nas nie ma tego problemu, ja co najwyzej moge byc zazdrosna o nauke, bo moj maz bardzo kocha nauke... a on o mnie tez raczej nie jest zazdrosny, ja to sama mu mowie, ze ktostam sie za mna ogladal, bo on to nie wiem czy by zauwazyl, a co, niech wie ;-) chociaz oczywiscie nie teraz, bo teraz to raczej za moim brzuchem sie wszyscy ogladaja ;-)

zyta no i jak maz?
luczka nie daj sie! zdrowka!
 
dzien dobry,kobietki....u nas jak w grudniu,zimno pada i wieje...ja ledwo wstalam,chiara wlasnie je sniadanie...
zyta mam nadzieje,ze twoj maz nie spedzil nocy czekajac na pomoc drogowa...
luczka ty sie wybierz do lekarza z tymi zatokami,a glowa cie boli przy zatokach?a jak lorenzo?ogrod u ciebie to lepsze rozwiazanie niz balkon i taras:-)
kosmitka a jak twoi chlopcy?
anika spisz jeszcze?
 
Cześć Mamy i Przyszłe Mamy

pozwólcie i ja do Was dołączę, a ściślej mówiąc do grona Pryszłych Mam w Italii :)

Praktycznie dzisiaj podjęlam decyzję o porodzie we Włoszech - do tej pory stawiałam na Polskę - bo sprawdzona klinika, bo rodzina, bo pomoc...ale co za tym idzie utrudnione życie naszej rodziny ze względu na pracę i brak możliwości pobytu mojego męża non stop w Polsce po urodzeniu dziecka - a przecież nie będę targać się z małym berbeciem tydzień po urodzeniu do Włoch, tak samo przed porodem - musiałabym przyjechać do Polski conajmniej 4,6 tygodni przed planowanym porodem.

Jeszcze coś o mnie - we Włoszech mieszkamy w okolicach Mediolanu (25 km od Mediolanu w okolicach Malpensy), więc już teraz zaczniemy poszukiwana szpitalu i lekarza (na razie jestem pod opieką lekarza w Polsce, bo tutaj często jesteśmy - jedną nogą w Polsce, a drugą we Włoszech).... Ciąża przebiega dobrze. Będę korzystała jeszcze z macierzyńskiego polskiego, dlatego muszę też zgłębić prawne tajniki - czy nie muszę czegoś doglądnąć z punktu widzenia prawnego.

Więc póki co powertuję sobie forum w poszukiwaniu realiów włoskich jeśli idzie o poród i potem pierwsze tygodnei :) a wszystkie rady na żywo będą mile widziane!

Trzeba byc odważnym i dzielnym w życiu i dzisiaj o tym zdecydowałam! :D
 
Hej kochane:-D
i u mnie brzydko i ponuro miejmy nadziej,ze przejdzie do jutra:tak:
co do meza to moj zazdrosnik:baffled:nawet jak do parku ide z mala to boi sie ze kogos tam poznam :no:
a jak Wasi Panowie ogladaja sie za babeczkami??bo moj zazdrosny zazdrosny ale okiem zarzuci tu i owdzie:szok:
luczka su via zatoki zdrowiej!!!my tez jak Ty bez balkomu wejscie zaraz od podworka
anjasniadanko po wlosku czy polsku jakas kanapeczke wcina Chiarunia??
Jak u Was ze sniadankiem kochane jak jecie i maluszki??
kosmitka jakbys mnie szukala na fejsie to ja mam fotke kotka w papciu;-)
pecoranera Witaj gratulacje fasolki:-)ktory to juz tydzien??
 
witaj Pecora Nera, napewno dobrze trafilas, bo tu mnóstwo przyszłych mam i obytych juz dobrze w realiach szpitali, badań, włoskich porodów, itp, więc napewno pomogą ci przejść przez wszystko. Gratuluję podjęcia ważnych życiowych decyzji. Napisz coś więcej o sobie. Pozdrawiam cieplutko z ten deszczowy dzień.:-)
 
reklama
witaj pecora nera,napisz nam cos o sobie i o ciazy,ktory to tydzien?my tu rada sluzymy chetnie:-)
cucciola u nas na sniadanie wczesniej byla butla z mlekiem i biszkoptami teraz mleko i cereali...moja mlekowa jest a kanapki jej nie bardzo ida...moj r jakos sie nadzwyzajnie nie oglada,no chyba ze ja nie widze,ale czasem oboje skomentujemy...
 
Do góry