reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

czerwona kokardka

ja ślub brałam w styczniu to baby krzyczały że nie ma ,r,, w nazwie miesiąca i że łatwo zazdrosnym dziewczynom będzie przekląć moje małrzeństwo. upsss nikomu się jeszcze to nie udało a mija nam 4 rok.
nie wszystkie zabobony to ,,pierdoły,, ale uwazam że jeśli się w to wierzy to mozna jakies nieszczęścia z tym wiązać.a ten co nie wierzy to raczej w zabobonach przyczyny nie szuka- racja.
 
reklama
Nie przypinałam żadnej kokardki i nie zamierzam tego robić. Uważam że to zabobon. Nie wierzę w żadne uroki, plucie trzy razy za siebie, czarnego kota itp. :-)
 
zabobonow jest mnostwo,jak bylam w ciazy do co krok slyszalam,ze tego nie wolno czy tamtego np: nie wolno matce scinac wlosow...bo dziecko bedzie mialo rozum krotki lub inne tym podobne.Ja mam przypieta do wozka czerwona kokardke z medlakiem,ale w moim rejonie oznacza to,ze Matka Boska ma chronic dziecko.
 
ja w ciazy wiezylam w kilka zabobonow typu zeby nie wieszac niczego na szyji (procz lanczuszka ktory mam zawsze) albo zeby nie patrzec przez wizjer...
przesad z dotknieciem sie jak sie wystraszy ze dziecko bedzie mialo znamie u nas sie nie sprawdzil bo starszy syn ma myszke na plecach a pilnowalam sie cala ciaze :-)
 
Ja też w żadne zabobony nie wierzę...dla mnie są po prostu śmieszne. Sama nawet kiedyś sobie jeden wymyśliłam, żeby sprawdzić, jak ludzie zareagują i co..następnego dnia 1/4 szkoły przed wejściem do szkoły 3 razy w drzwi stukała żeby jedynki nie dostać... i tyle na ten temat:)
 
U mnie było tak, córcia przy wózku miała czerwoną kokardkę, bo wózek dostałam po mojej chrześnicy wraz z przyszytą kokardką, a że mi nie przeszkadzała, to jej nie odprułam, bo nawet ładnie wyglądała przy granatowym wózku. Przy wózku synka żadna kokardka się nie pojawiła.
 
Ja doszyłam do wózka córci dwie czerwone kokardki ( oprócz tego dwie białe i niebieskie ;-)) i wszyscy myśleli ,że to przed urokiem. Ja całkiem nie świadoma tego byłam bo doczepiłam je z uwagi na czarny kolor wózka i chciałam go troszkę upiększyć dla dziewuszki. Więc zdanie którejś z dziewczyn o wyrobionej przez nią opinii gdy tylko zobaczy mamę z wózkiem z kokardą może być zupełnie nie trafione :happy:
 
Agniecha ale pewnie doszylas do budki i sama mowisz ze ich duzo to bym wzeila za dekoracje.A czerwona kokardka to z tego co wiem ma byc na przodzie budki przy glowie dziecka gdzieś.Tak aby zly wzrok przyciagneła:D:D
 
reklama
Do góry