reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2013

mamo2013 super:) teraz bedziesz spać spokojnie:))) Co dziecko to inny rytm rozwoju.Moja fizjoterapeutka mówiła,ze ostatnio doznała szoku,wchodzi do swojego małego 6-miesiecznego pacjenta a on stoi w łóżeczku! Inny 8 miesieczny juz chodzi trzymany lekko za raczki.Jest tez taka prawda,ze nawet te dzieci,które umiejetnosciami wybiegaja do przodu, w kazdej chwili moga wyhamowac i przez pewien czas zupełnie nic nowego nie potrafić. Ważne,ze wszystkie nasze czerwcowe i majowe smerfy rosna zdrowo i prawidłowo:)
 
reklama
Mikotku zdrówka!!
Dzika zdrówka!!
Anusia zdrówka!!

MatkaEwa może i racja.. ale czy ta asymetria mogła pojawić się w pierwszych dniach życia? bo ja po 2tyg straciłam pokarm.. nie wiem. teraz jak patrzę na mój cycek wielki i drugi normalny, to mi się płakać chce - oby się to wyrównało :sorry:
ale zapytam rehabilitantki na poniedziałkowej wizycie :-)
Robaczku też zastanawiałam się nad chustą, ale skoro ja mam Tymka nosić tyłem do siebie, to chusta jest przeciwieństwem, chociaż DR polecała chustę. wyciągasz Hubisiowi rączki czy ma przy ciele? my co wieczór chodzimy na spacerek w chuście, bo to jedyny sposób na wyciszenie nas oboje :-p
Podziwiam Cię za walkę o mleczko! jesteś moim guru :rofl2:
Wenusjanka skąd ja znam noc na cycu.. eh.. tylko u nas od 3:30 co 1h :confused2: ja w chuście nie potrafię nic w domu zrobić.. nawet pozamiatać porządnie. Tymcio mimo dobrego dociągnięcia (przez mojego męża) odgina mi się do tyłu strasznie i na spacerach podtrzymuję mu kark ręką. i potem się dziwię, że mnie boli i ręka i kręgosłup :eek:
mama gratuluję dobrych wieści! dobrze, że martwiłaś się na zapas :-) moja DR też mówiła o anemii i zaleciła morfologię, a ja zapomniałam o tym i teraz mi się przypomniało, czytając Twój post :shocked2:
 
Cześć :)
Madzia - no mogła być już po porodzie . Wyczytałam takie cóś :

Asymetria ułożeniowa: Asymetria ułożeniowa to asymetryczne nawyki, które dominują w postawie i ruchu dziecka. W asymetrii ułożeniowej noworodek wygina ciałko w literę C.Dziecko wyraźnie preferuje jedną stronę, skręcając zawsze ten sam bok lub układając głowę w tę samą stronę. Asymetria ułożeniowa u niemowląt poniżej 3 miesiąca życia jest najczęściej stanem fizjologicznym. Jeśli asymetria ułożeniowa utrzymuje się powyżej 3 miesiąca lub dziecko nie daje się ułożyc w inną stronę, a jego mięśnie są bardzo napięte, neurolog może wypisać skierowanie do poradni rehabilitacyjnej. Przy asymetrii ułozeniowej dziecka rodzice zwykle dostają specjalne ćwiczenia do wykonywania wdomu z niemowlęciem. Dużą popularnością cieszy się terapia NDT Bobath.
 
Robaczku - hahah od swojego uslyszalam to samo :D ze uzaleznilam sie :p

Wensujanka - -nosisz w chuscie na plecach ???

U nas tez w nocy Tymek z zapchanym noskiem...teraz jak na razie cicho i oby to byl jednonocny wybryk :-p Przepraszam, ze tak krotko, ale lece ogarniac poki maly drzemie :)
 
Madzia, noszę z rączkami w chuście, gdy ma się wyciszyć i uspokoić - wówczas gdy marudzi. Też wyjątkowo mocno go dociskam by jak najmniej się ruszał. Jak noszę go, gdy nie marudzi to wyjmuję rączki albo luźniej ciut wiążę - tak by mógł się bawić np. moim naszyjnikiem, twarzą albo zerkać i obracać się co robię. Na spacer zawsze mocno go dociskam i rączki chowam. A z tym guru to przesada :) Ja od karmienia jestem uzalezniona i nie potrafię przestać karmić wolę się męczyć z laktatorem. Ale naprawdę problematyczne to moje karmienie. PRzy Sewerynie dwa razy miałam laktator w ręku, jak wychodziłam z domu i musiałam mleczko w butli zostawić a karmiłam prawie do roku. Fakt Seweryn cyca nie puszczał - był jego jadalnią, smoczkiem, usypiaczem, wyciszaczem, Hubi ma smoczek i żałuję ,ze nie usypiałam cycem pewnie nie miałbym teraz problemów.

Wenusjanka, jeszcze na plecach nie wiązalam chusty - lubi mała byc na plecach ? Od kiedy tak wiążesz ? Hubisi muszę tylko jednym sposobem wiązać - w kieszonce, inne wiązanie jak chce zrobić zaraz się denerwuje.

Mama cieszę się, że dr potwierdziła że jest wszystko w porządku ! Dobrze, że poszłaś i się uspokoiłaś. Spokojna mama- szczęsliwe dziecko :)

Minnie, pisz pisz . Oczywiście, że i ja Cię pamiętam :)

Idę prasować.
Kurcze znów ogień w kominku wygasł :(
Idę palić najpierw :)
 
Hej!

Na początek zdrówka dla chorujących Maluszków i Mam ;-)

Mama- same dobre wieści :-D Chyba się uspokoiłaś, co?

Wenusjanka- tez muszę wypróbować nosidełko. Dostaliśmy od znajomych jeszcze przed porodem, ale do tej pory głównie chusta, no i wózeczek :tak:

Madzia- mam nadzieję, że z każdym dniem będziesz widziała coraz więcej postępów u Tymusia :happy:

U nas kiepsko... Tzn. u mnie, bo Junior ma się dobrze :tak: Ja się nabawiłam zapalenia piersi i zapalenia ucha... Noc fatalna... Uciekam, bo Junior wzywa!!!
 
Bona - duzo, duzo zdrowka, oby zapalenie szybko odpuscilo !!!

Wenusjanka - specjanie dla Ciebie zdjecie mego dziecia po jedzeniu :-p

2013-11-15 13.40.45.jpg

Jak podchodzicice do takich owocow jak : brzoskwinie, mango ??? pomarancza to wiem, ze alergiczna moze byc jak wszytskie cytrusy to samo z truskawka... choc tu sa deserki od 4 m-ca z obydwoma. Mam wlasnie z brzoskiwnka cos (chyba jabklo albo banana) i troche sie boje podac....nie wiem od kiedy
 

Załączniki

  • 2013-11-15 13.40.45.jpg
    2013-11-15 13.40.45.jpg
    16,4 KB · Wyświetleń: 34
Emka- to samo mówił ten lekarz, że dzieci rosną skokowo i teraz może być z czymś w tyle a zaraz wyprzedzi swoich rówieśników :-)

oj tak, teraz mogę spać spokojnie

gosiak- jaka śliczna, brudna buźka :-)
 
reklama
Dziewczyny a przerzuciłyście się już na spacerówki?Możecie jakiś model polecić z ręką na sercu?:-) Miałam nadziej,ze chociaż do końca grudnia mała pojeździ w gondoli,ale chyba już zaczął się etap marudzenia,ze nic nie widzi...Fizjoterapeutka powiedziała,ze może już jeździć w spacerówce z oparciem podniesionym o kąt 45st. Cholera boje sie,ze teraz to zaczną się jakieś przeziębienia,zawiania itd Ja mieszkam na peryferiach,jedna wielka przestrzeń,mało budynków,wiatr jak szaleje to na dobre,a co dopiero zimą będzie:( W gondoli była fajnie osłonięta,spała smacznie...
 
Do góry