reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Blanes nie przejmuj się - ja też jak biorę się do porządków to wychodzi z tego najpierw totalny bałagan, tak już musi być :-D
 
reklama
u mnie zaczęte porządki (w grudniu), a wygląda, jakby tornado przeszło:baffled: Blanes też zapraszam z miotłą ciotko wiedźmo:tak:
 
ojej, idę łkać do kąta.... ;-)
Jolka, zrobiłam miesiącami, bo jest nas za dużo na jeden post, heh idę się wyspać....
 
Blanes, jest gut, odwaliłaś kawał dobrej roboty nasz moderatorze :-D;-).
Kurczę, a ja porządki muszę robić co dwa dni ze względu na alergię Karolinki (Blanes :-p). Już mi bokiem wychodzą :wściekła/y:.
Nawet moja Mama jak do nas przychodzi to mówi, że w tym mieszkaniu czuć porządek, hahaha :-D:-D

Efilo, jeśli mamy Cię znależć to napisz choć miasto...:cool2::sorry2:
No chyba, że to tylko ja taka niekumata jestem... ale śląsk to ma "kilka" miast
 
Uff.. dobrnęłam do końca - ale żeście nasmażyły :szok: Porządki bardzo mi się podobają (choć zajrzałam akurat w chwili największego bajzla i forum nie poznałam ;-)).

Czy sadzacie jeszcze dzieci w leżaczkach??
Jak najbardziej - często mi to życie ratuje ;-) Mam taki "przerabiany" na krzesełko - do 18 kg. Świetny :tak:

a ja jutro będę miała 348miesięcznicę:-D:-D:-D
No to wielkie gratulacje w przeddzień!!! :-D

Dzagud pieski piękne, tylko z właścicielem chyba coś nie halo :baffled: Przepraszam, jeśli to Twój znajomy, ale kto odpowiedzialny pozwala pokryć sukę (i to widzę, rasowym psem - czyli chyba nieprzypadkowo) jeśli nie ma domów dla szczeniąt :dry:
Czy ktoś tam dzwonił i ma pewność, że to nie ściema? Trolli strasznie dużo w necie :baffled:
Btw "niechciany" miot usypia się od razu po urodzeniu... :-(

U nas dzisiaj SUPER DZIEŃ :-):-):-) W nocy Młody jadł o 1.30 i 4 - tylko!!! :szok: Potem pobudka o 7, szamanko i przewijanko i spanie do 9.30 :-) Nieprzytomna z wyspania się czułam :-D
W ciągu dnia humorek wspaniały i spanko 2h :szok: No nie poznawałam Synka :-)
Ale żeby się wyrównało, usypiał od 20 do teraz (usnął 10 minut temu przy piersi). Straszne kozie bobki robi od 2 dni, więc to chyba brzuszek go męczył :-(
 
dzięki Esia:-D:-)

jeżeli chodzi o te biedne pieski, to też mi się wydaję, że one trochę za duże na uśpienie:baffled: no chyba, że właściciel nieludzki:wściekła/y:

u nas ostatnio całkiem dobre nocki (jedna, dwie pobudki, ale tylko jedno karmienie), za to dzisiaj pół dnia Stasiek się darł:baffled: tylko na rękach było ok, ale ile można nosic ponad 8kg???

Niech te zęby w końcu wyjdą, albo niech chłopak nauczy się gadać i powie o co chodzi:-p:-D

Musiałam wyjść gdzieś wieczorem, żeby się wyciszyć. I poszłam ........... na pocztę:cool2:
 
Toska tozes zaszalala kobieto :-D

a mnie cos gardlo nawala. Tony syropkow juz wypilam az mi nie dobrze, Hallsami sie zajadam...nie mam nic w domu porzadnego na bol gardla - chyba trzeba bedzie plukac - a tego nie znosze:no:
 
reklama
Toska tozes zaszalala kobieto :-D

a mnie cos gardlo nawala. Tony syropkow juz wypilam az mi nie dobrze, Hallsami sie zajadam...nie mam nic w domu porzadnego na bol gardla - chyba trzeba bedzie plukac - a tego nie znosze:no:
toska fakt, szalejesz:-D
anni u mnie to samo, tyle, że z nosa jeszcze zaczyna się lać:baffled: tyle, że nawet syropów ani hallsów nie mam:no: a cebuli nie mam ochoty kroić:baffled: fuj płukanie, błe:baffled:


zawału dostanę kiedyś - czy wasze dzieci też zmieniają pozycję z krzykiem?
 
Do góry