reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Olla Blanes współczuję waszym pociechom. Moja niunia też się czasem podrapie po buźce, ostatnio rano znalazłam w uchu strupek krwi, raz w lewym a na drugi dzień w prawym.
Anni może Suri fotomodelką będzie;-)?
Asylan tez się długo nie odzywała chyba ze 2 miesiace, może też na innym forum siedzi:confused::baffled::-p.
 
Oj te historie uszno/oczkowe faktycznie jak z horroru :szok: Może niedrapki pomogą...
Na szczęście Piotruś nie ma takich akcji - bo bym chyba padła na widok zepsutego uszka :zawstydzona/y:
 
Anni, Kotek
jeśli o mnie chodzi to tamto forum chyba było pierwsze i to w dodatku chyba od 7 tyg. ciąży, także nigdzie nie uciekam. Różnica jest taka że na tamtym forum jest tylko taki jakby czerwcówkoland - nie ma w ogóle podziału na wątki więc w tym jednym głównym mówi się o wszystkim. Przez to trzeba się wielokrotnie powtarzać bo nikt przecież nie wróci 200 stron żeby poczytać jakie kto używa pieluszki ;-)
Jeśli chodzi o mnie to częściej jestem chyba tutaj.
A Jolka to na 100% - jestem świadkiem :tak::-D

Efilo jeśli możesz, napisz proszę jak zastosowaliście rady z "Języka..." odnośnie zasypiania Zosi? Pisałaś, że po 3 dniach się wdrożyła. Mogłabyś napisać bardziej szczegółowo? I czy to dotyczyło tylko snu nocnego, czy też drzemek w dzień? Dzięki :-)
Esiu - najpierw chciałam wdrozyć rytuał. Wyszło beznadziejnie - nie dość że Zosia chciała po kąpieli do cyca (dodam że nie chciała sie tak usypiać bo nie była do tego przyzwyczajona na szczęście - po prostu była głodna) to jeszcze w dodatku wymyśliłam puszczanie jej na cd kołysanek - jak później odkryliśmy właśnie to nie pozwalało jej zasnąć.
Zmieniliśmy koncepcje - jedzonko, kąpiel, jedzonko, odbicie i do łózia. Wtedy następowało darcie - więc na rączki. Uspokajała się - do łózia. Znowu darcie - na rączki. I tak w kółko aż w końcu zasypiała. Czasem po włożeniu do łóżeczka nie było darcia a tylko takie łkanie - wtedy poklepywaliśmy ją po pleckach w rytm serca bez wyciągania z łóżeczka.
Tak jak napisała TH po kilku dniach nie trzeba jej już było wyciągać. Potrzebne są jednak stalowe nerwy i cholerna cierpliwość. Ja przy tym przysłowiowym 'setnym' razie jak Zosia dalej płakała chciałam ją przez okno wyrzucić (żart oczywiście ;-):-D)
A teraz jest jeszcze łatwiej bo Zosia ma smoka. Kładziemy ją do łózia, smoka w buzię, całus w czółko, kołderka na plecki i lulu.

W dzień o dziwo nie musieliśmy stosować żadnych specjalnych forteli albo technik bo zawsze zasypiała sama.

Olla - horror z tym uszkiem. Ale myślę że niedrapki to nie jest dobry pomysł - dziecko wtedy nigdy nie nauczy się kontrolować rączek :baffled: Już lepszy ten kiddopopotamus czy jak się to nazywa (te takie specjalne otulacze).

A co do Asylan - to ja o nią już miesiąc temu pytałam. Sprawdzałam nawet kiedy się ostatnio logowała - zaraz po porodzie. Chyba ją dziecko tak zaabsorbowało. Bo mam nadzieję że wszystko w porządku.
 
Kotek
ależ ja tego super serio nie odebrałam :-) Moja odpowiedź nie była tłumaczeniem się tylko wytłumaczeniem że ostatnia absencja kobitek na forum nic z innymi wątkami nie ma wspólnego. Raczej wynika z tego że nasze szkraby coś przestają spać jak susły w dzień :-D
 
reklama
Do góry