CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

[izka01]

wiecie co ja tez jestem zszokowana (i zgadzam sie z Niuni ze gadamy tu o roznych rzeczach nie tylko o dzieciach wiec dlaczego nie o tym co sie stalo?). Tak bardzo mi przykro, okropnie sie czuje jak siedze tak daleko od Polski, ogladam wiadomosci w CNN-bez przerwy mowia o tym co sie stalo. no nie moge caly czas uwierzyc w to wszystko, mam wrazenie ze to jakis koszmar z ktorego sie obudze...

 

[Olla]

Ja tez w szoku jstem:-(Co wymyslilyscie ze to nie miejsce na mowienie o tym!Ja pierdziele!...no dajcie na luz
Troche przeginacie

Niuni nie przejmuj sie!

Piszemy tu o wszystkim,nie tylko o dzieciach!
Buziaksy:*

 

[Olla]

Fantazja nie przypominam sobie abys tylko ''dzieciowe''tematy zapodawala!
Jezeli ktos kogos urazil to na pewno nie Niuni...CZasem darowalabys sobie te ciete komentarze.Trzeba bylo wylaczyc kompa skoro taka zdenerwowana bylas a nie pisac w stanie ogolnego wqurwa.

Nie powinnam tego pisac,wiem,nie w takiej chwili ale nie moge poprostu przejc obok tego komentu obojetnie.Niuni musi fatalnie sie czuc a nie powinna.Tyle.

Caluje Was wszystkie kochane!!!

 

[kachasek]

heeeeeeeej laski, co się dzieje??? Każdy ma przecież prawo tu napisać co go "boli". a jak się komuś nie podoba, to przecież czytać nie musi.
my tu w Niemczech mamy z wczorajszym wydarzeniem kontakt w wiadomościach i na necie (na który czasu raczej brak) i normalnie jak mój braciszek przyszedł z ogródka z komórką w łapie i kazał szukać wiadomości jakichś to mnie zszokował. Wiem że samoloty się częściej rozbijają itp ale tym razem nasunęło się pytanie "i co dalej?". Pytanie "dlaczego?" sobie odpuszczam bo się tego nie dowiemy (tak sądzę).
pozdrawiam niedzielnie!
toska rozsypujesz się?
dorotko jak samopoczucie?

 

[dorotka.1]

Dobry wieczór.
myślałam, że jest to forum na powiedzenie o tym, co w nas siedzi,i dobrego, i złego. i na cieszenie się, i na smucenie, i na wkurzanie. wspólne. razem.
jeśli Was uraziłam (choć nie mam pojęcia czym bym mogła)- przepraszam.

kolejne moje wypowiedzi będą już stricte dziecięce, choć przyznam, że mnie zaskoczyłyście.

no co Ty Niuni nikogo nie urazilas
ja za wiekszoscią nie przepadalam ,ale jestem w szoku,uwierzyc w to nie moge
[*]
[*]
[*]
[*]
[*] dla ofiar katastrofy

heeeeeeeej laski, co się dzieje??? Każdy ma przecież prawo tu napisać co go "boli". a jak się komuś nie podoba, to przecież czytać nie musi.
my tu w Niemczech mamy z wczorajszym wydarzeniem kontakt w wiadomościach i na necie (na który czasu raczej brak) i normalnie jak mój braciszek przyszedł z ogródka z komórką w łapie i kazał szukać wiadomości jakichś to mnie zszokował. Wiem że samoloty się częściej rozbijają itp ale tym razem nasunęło się pytanie "i co dalej?". Pytanie "dlaczego?" sobie odpuszczam bo się tego nie dowiemy (tak sądzę).
pozdrawiam niedzielnie!
toska rozsypujesz się?
dorotko jak samopoczucie?

dzięki Kachasku ale juz mam pietra i to mega,jutro na 11.30 jade na to amnio i powiem szczerze jestem mega przerazona

a tak wogole to moze i babyboom ,ale tak blisko jestesmy ze kazda ma prawo do napisania a tym co jej na sercu lezy

Olla witaj,jak tam zapracowana mamo

 

[Dzagud]

Ja też uważam, że nasze forum jest nie tylko po to aby gadać o dzieciach. Owszem, od dzieci się zaczęło, ale na tyle blisko się poznałyśmy i związałyśmy, że gadamy na milion innych tematów, kompletnie nie związanych z dziećmi. Między innymi też o tym co nas cieszy, co martwi, co smuci...
Może nie jest to miejsce na dyskusje o politycznych sympatiach czy antypatiach, bo wiadomo że polityka bardziej dzieli niż łączy. Ale wczorajsza tragedia dotyka nas wszystkich. Bo zginęli nie politycy - z którymi możemy się zgadzać czy nie lub lubić czy nie, ale po prostu ludzie. Ludzie, którzy zrobili coś dla Polski, którzy byli nam wszystkim znani, a przede wszystkim ludzie, którzy mieli Rodziny, które teraz są pogrążone w ogromnym cierpieniu. I dlatego ja też uważam, że tu możemy także wyrazić nasz smutek i żal po tym co się stało. Tak że zgadzam się absolutnie z Niuni.
I ja też łączę się w bólu z Rodzinami Ofiar, nawet nie potrafię sobie wyobrazić tego co czują.:-( I wszystkim którzy zginęli zapalam wirtualne światełko
[*]
[*]
[*]. Panie świeć nad ich duszami.:---(

 

[niuni]

Dzięki Dziewczyny, czułam się fatalnie, ale dzięki Wam ustawiłam się do pionu ;-) zastanawiałam się, czy faktycznie to ze mną jest coś nie tak. no nieważne, nie chciałam narobić rabanu, a i nie spodziewałam się, że kilka słów wydających mi się na neutralne i normalne może go wywołać. Dobra, było minęło.

Tośka, jak tam? :-)
Dorotka, kciuki zaciśnięte mocno mocno!
Izka, jak nie ma ofert-źle, ale jak jest wybór też ciekawie ;-) trzymam kciuki za pracę!
Anni, co z tą naszą majówką? odzywała się ta kobitka? może faktycznie pomyślimy o zmianie lokalizacji? Bo czas płynie...
Anielka, hop hop! :-)
Dzagud, jak tam małż? już lepiej z nogą? i jak Madzia? kończą się dni na "nie"? ja czasem myślę, że u mnie bunt dwulatka, który nas ominął zaczyna dotykać blisko trzylatka ;-)

znikam popracować.... buziaki i jeszcze raz dzięki, że jesteście!

 

[fantazja]

Zle zostalam zrozumiana. Chodzilo mi o to, zeby nie wywiazala sie tu jakas polityczna dyskusja. Bo Niuni zaczela od sformuowan tymu nie przepadalam za nimi itp...Ja akurat bardzo blisko bylam przekonan politycznych Kaczynskiego i rzeczywiscie wczoraj bylam w szoku.

Nie chcialam Cie Niuni absolutnie urazic. Moze nie ujelam w slowa dobrze tego o co mi chodzilo. Wczoraj nie potrafilam wlasciwie nic ujac tak jak trzeba.

Bardzo Cie Niuni przepraszam. Chcialam po prostu uniknac pisaniny kto kogo cenil, a kto nie ale mimo tego mu przykro.

Olla - nie skomentuje i na tym pozostanmy.

Pozdrawiam.

 

[toska]

jestem, jestem .... trzymam się

strasznie mi smutno, znałam kilka osób, które zginęły i dzieci ofiar, nawet nie chcę sobię wyobrazić co oni teraz czują .........:---(

Dorotko, pamiętam i trzymam jutro kciuki. Wszystko będzie dobrze.

 

[izka01]

dziewczyny, Fantazja-no wiadomo nerwowa chwila, a na necie wypowiadamy sie czasem nieprecyzyjnie no i nieporozumjienie gotowe. Ja od rana czytam wsystkie newsy, tu w CNN bardzo bardzo pozytywnie i cieplo mowia o Kaczynskim. Ja tez z nim z lekka sympatyzowalam, wydawaly mi sie niesluzne te ataki na jego wyglad, wzrost itp. takie zasciankowe no ale niewazne taka moda widocznie w Polsce, juz troche odwyklam, moze nierozumiem do konca, bo nie znam codziennych wiadomosci. Zato czuje straszne przygnebienie, tyle ludzi, tyle cierpiacych rodzin no i panstwo bez wielu urzednikow i funkcjonariuszy, strasznie to przykre. A ja tak daleko, chcialabym moc przeskoczyc do Polski choc na chwile, zapalic jeden znicz. :-( Badz co badz dla mnie Polska to np. to forum moze dlatego nie widze nic zlego w tym ze moge tu napisac co czuje.