reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
:tak::-DTosiu - teraz mam chwile, wiec jeszcze dodam. Bardzo Ci dziekuje za mile slowa...Ja tak sie dopiero rozgrzewam - mam 3 grube podreczniki do przeczytania na temat techniki fotografowania - echh jestem na pierwszych kilku stronach:-D

Mam pytanie wlasnie odnosnie netu i publikacji - moim glownym tematem jest oczywiscie Suri - no wiadomo hehehe mam ja przy sobie :-) Czy ty na przyklad publikujesz zdjecia w necie czy moze w serwisach gdzie nie mozna sciagnac - znaczy zablokowana jest obcja prawego klikniecia...? Dobra Su dobrala sie do kurkow w lazience -zmykam achh
 
Ostatnia edycja:
Esia - czy masz dalej w domku przyjaciolke? 4 rece do roboty:-D;-) powinno byc lzej. :-p(teoretycznie):-D Calusy dla trzodki szlicznej.
Dzięki :-) Mam mam - jeszcze przez 2 tygodnie :tak: Wprawdzie wraz z nią jest jej roczny synek :-D ale i tak lżej niż samej :tak: Choć rwetes i sajgon w domu jak nigdy :-D Wiecie, doszłam do wniosku, że różnica między 1 a 2 jest znacznie większa niż między 2 a 3 - z tym zastrzeżeniem, że trzeba sobie trzecią rękę wyhodować :-D
Jeśli dobrze pójdzie, jutro adaptacja w żłobku i Piterek rusza w świat :-) Czuję ekscytację i taką radość, że mój Synek już taki dorosły i że to wszystko tak szybko się dzieje...
A Ty piszesz prawda? Bo jak nie, to zatłukę!!! Srających kotów współczuję jak nie wiem (mam dwa i wiem czym to capi), ale rżę i tak :-D
toska jak Ty znajdujesz czas i energię na to wszystko to nie wiem :szok: Chyba jedyne wytłumaczenie to ciąża :-D
anielap mam nadzieję, że usnęła...
 
anni nie publikuję w necie, kiedyś miałam stwoją stronę, ale coś się z nią stało i nigdy jej nie naprawiłam:zawstydzona/y: Niestety na fotografie ostatnio mam mało czasu, zdecydowanie za mało, najczęściej robię sesję dla znajomych, wyspecjalizowałam się w kobietach w ciąży i aktach;-).

anielap witaj, jak minął weekend?

toska jak Ty znajdujesz czas i energię na to wszystko to nie wiem :szok: Chyba jedyne wytłumaczenie to ciąża :-D

taaaaaaaaaaa, właśnie się popłakałam oglądając koncert w Sopocie z piosenkami Niemena - zdecydowanie jestem w ciąży, nie musiałam wcale robic testu;-):-D. Mam nadzieję, że ten płacz minie mi do naszego spotkania w Krakowie, bo jak narazie to mogę za płaczkę robić przy byle okazji:zawstydzona/y:

a na poważnie: na basenie odpoczywam:sorry2:

ciekawa jestm jak Dzagudkowy remont:rolleyes:
 
Jeśli dobrze pójdzie, jutro adaptacja w żłobku i Piterek rusza w świat :-) Czuję ekscytację i taką radość, że mój Synek już taki dorosły i że to wszystko tak szybko się dzieje...

powodzenia jutro w żłobku, czekam na relacje:tak:
a gdzie posłaliście Piotrusia???

efilo witaj, co słychać? Jak Zosia?
 
Anni-zazdroszcze Ci umiejetnosci fotografowania.Taka sliczna pamiatka:tak::tak::tak:Moze kiedys nad odwiedzisz to popstrykasz troche Amelke:-D:-pBo takie piekne te Twoje zdjecia ze napatrzec sie nie moge.Srajacych kotow nie zazdroszcze,choc nigdy nie mialam to tezwiem czym to smierdzi:-pKolegowalam sie kiedys z taka dziewczyna co w domu miala 7 kotow:szok:Ale szczerze powiem ze jak sie do niej do domu wchodzilo to odór odrzucal na klatke schodową:-D
toska-szczesliwa mamusko,alez masz werwy:tak:Ja w ciazy tez buczalam na filmach:-D
Anielap-prosze o weekenowa relacje:happy:
Esia-co 4 rece to nie 2:-DWyobrazam sobie co sie u Was dzieje:tak:/dzielny nasz Piotrus-trzymam kciuki zeby pierwszy dzien minal jak najbardziej milo i zeby wrocil do domku zadowolony.Moze jakas milosc znajdzie jak Gingeroskowy Antonek:confused:
Efilo-mam nadzieje ze znajdziesz chwilke zeby napisac jak Zosienka.I chociaz jedno zdjatko na zamkniety pleeeease!!!

A mnie rece opadaja.Znowu niejadkowanie.I nawet nie moge tego zwalic na ostatnia chorobe bo tak juz ponad miesiac.Zawsze ratowal mnie citropepsin ale po ostatnich przejsciach nie ma mowy o syropie wiec nawet nie probuje:baffled:No ale chyba butla mleka i 2 jogurty lub mleko i 2 male paroweczki przez caly dzien to troche za malo jak dla dwulatka:confused:Wszystkie zupy,drugie dania,owoce i cala reszta laduja w smietniku.Z reszta trudno traktowac jogurcik jako posilek bo to przeciez powinna byc przekaska.Albo sprobuje i od razu wypluwa albo od razy jest krzyk ze nie!!!Ja juz nie wiem co robic:-:)-:)-(I codziennie to samo:baffled:
 
Ostatnia edycja:
Zosia jest przekochaną przegrzeczną przeuroczą i przemądrą dziewczynką. ;-)Znaczy się jestem zakochana :-D
Buzia jej się nie zamyka. Cały czas coś opowiada albo śpiewa. Mówi bardzo wyraźnie i pełnymi zdaniami. Tylko z rrr jej nie wychodzi ;-):-D
Nauczyła się składać klocki Duplo więc cały czas coś buduje (zazwyczaj domki dla zwierzątek których ma masę)
A od tygodnia wreszcie ruszyliśmy temat nocniczka i wreszcie chodzi w majteczkach zamiast pampersów :tak: (pewnie nie pamiętacie ale Kruszka miała straszne problemy z zaparciami i bardzo bała się nocniczka). Co prawda na wyjścia nie ryzykujemy i zakładamy jej pieluszkę ale jak ściągamy jest suchutka.
I dzisiaj pierwsza noc w swoim pokoju. Wreszcie się przemogłam i ją wysiudałam z naszej sypialni. Myślałam że nie obejdzie sie bez płaczu itd. a ona dzisiaj rano niani z duma pokazywała jaki ma śliczny pokoik i że ona tu sama śpi :szok: Prędzej mi było do płaczu :zawstydzona/y:

elmaluszku - moja Kruszka to straszny obżarciuch był a teraz widzę że jej spadł apetyt i to znacznie. na szczęście daje sobie wcisnąć śniadanie obiad i kolację. ale jest coraz gorzej.
 
reklama
Hej!!!
Efilo witaj :-) ładny ten wasz domek ;-)

Elmaluszku ja ci chętnie oddam troche apetytu Jacka ;-) bo znowu dziś o 8.30 dzwonił, że on taaaki głodny jest, a śniadanie dopiero za pół godziny :szok::-D

Esiu zazdroszczę żłobka :zawstydzona/y: mnie czeka cały rok w domu z Maksiem i Zygusiem :szok:

Dziś w koncu zrobiłam glukozę (wyniki w środę), ale żeby nie było za dobrze, to okazało się, że gin ma tydzień urlopu :wściekła/y: a ja potrzebuję zwolnienie od jutra :crazy:
 
Do góry