Szopka trzymam kciuki żebyś jeszcze dzis urodziła pójdzie szybciutko jak juz masz 4 cm rozwarcia. Ja 23 grudnia miałam tez miałam na dwa palce a urodziłam 27 grudnia, więc przez święta dalej sie rozwierało ale na szczęscie nie bolało, za to poród byl ekspresowy ;-).
Anni Twoje przygody jak zwykle fantastyczne, tylko to z Suri straszne ale całe szczescie że wszystko dobrze się skończyło. A ja czekam na dalszy ciąg opowieści o studencie bo coś czuję że jednak się z nim umówisz prędzej czy później ...;-)
Dzagud ja tez się uśmiałam z Twoich przezyć choć wam pewnie do śmiechu nie było ucałuj Madzie w paluszki, a Weronice przesyłam spóżnione życzenia urodzinowe :-).
Olla witaj kochana pochwal się jak Twoja dieta pewnie została juz połowa Ciebie?
Jolka gratki dla Jacka :-).
No i więcej nie pamiętam przepraszam, znowu długo sie nie odzywałam ale 2 tygodnie przed swiętami zaczęłam juz sprzątać i na nic czasu nie miałam, poza tym sliczna pogoda u nas, w święta było 25 stopni więc opalałam sie w parku i nareszcie ręce i buzie mam w moim ulubionym kolorze brazowym
. No i przez pogodę jesteśmy teraz większośc czasu poza domem, wpadamy tylko o 14 na obiad na godzinke i znowy wybywamy. Musiałam zrezygnowac z Laury drzemki w ciągu dnia bo wieczorem byl problem z zasypianiem, za to o teraz pada przed 20 Vaneska tez w okolicach 21 zasypia więc wieczorki mam całe dla siebie
. Tydzień temu byłam z Vaneską na szczepieniu moja Bertka wazy juz 7.300 kg
(Laura tyle wazyła w wieku 7 miesięcy
) no i musze ja przez kolejny miesiąc obserwowac bo za czesto trzyma głowę skierowana w prawa stronę, jezeli się to nie zmieni (pracujemy już nad tym) trzeba bedzie chodzic na cwiczenia jakieś:-(. Prosze o wasze kciuki żeby jednak ćwiczenia nie były konieczne
.
Poza tym kupiłam sobie w końcu kilka nowych ciuchów zrobiłam włosy (sama!) i opaliłam troszkę i od razu lepiej sie czuję. Jeszcze tylko przydałoby się zrzucić te cholerne 7 kg po ciązy
.
No i za miesiąc przyjada moi rodzice na 2 tygodnie bardzo się ciesze, a 3 dni po ich wyjeździe my pojedziemy do Polski na urlop (i chrzest Vaneski) więc spedzimy troche czasu razem :-).