Anielap, a ja zapomniałam Ci pogratulować Jadka w domuPodajecie coś Zu na to niejadkowanie że się tak nawróciła???? No ale najważniejsze że w końcu je i możesz być spokojna.
Gingeros, ja polecam ten tran owocowy - już pisałam o tym chyba do Elmaluszka. Miałam kiedyś cytrynowy i podawałam Weronice, a ona mało nie haftowała (choć uwielbia wszelkie lekarstwa). Fakt, nie był za dobry - mimo smaku cytrynowego czuć było że to tran. Natomiast ten owocowy dziewczyny biorą bardzo chętnie i się dopominają. Ma smak owocowej gumy do żucia.
Pirzonku, oby ciąża do końca przebiegła tak fantastycznie.:-)
Szopka, a Ty wreszcie zacznij o sobie trochę myśleć.Co to za wyprawy z których wracasz połamana???? Dobrze że idziesz do tego drugiego lekarza. Trzymam kciuki żeby był lepszy od poprzedniego.
Gingeros, ja polecam ten tran owocowy - już pisałam o tym chyba do Elmaluszka. Miałam kiedyś cytrynowy i podawałam Weronice, a ona mało nie haftowała (choć uwielbia wszelkie lekarstwa). Fakt, nie był za dobry - mimo smaku cytrynowego czuć było że to tran. Natomiast ten owocowy dziewczyny biorą bardzo chętnie i się dopominają. Ma smak owocowej gumy do żucia.
Pirzonku, oby ciąża do końca przebiegła tak fantastycznie.:-)
Szopka, a Ty wreszcie zacznij o sobie trochę myśleć.Co to za wyprawy z których wracasz połamana???? Dobrze że idziesz do tego drugiego lekarza. Trzymam kciuki żeby był lepszy od poprzedniego.