Olla, dużo zdrówka dla Was obu.
No i miałaś rację co do Madzi - dziś byłyśmy na kontroli, (Madzia zdrowa jak rybka), a pani doktor powiedziała dokładnie to co Ty. Stwierdziła że po Madzi napięciu to i tak powinnam się cieszyć że już chodzi, a potykać się, zachwiewać i przewracać jeszcze będzie. No i to chodzenie w rozkroku też jak mówiłaś.
Mój Ty specjalisto Kochany!!! :-*:-)
Niuni, też lubię takie niespodzianki.;-)I parę razy też mi się udało tak załatać dziurę - ostatni raz po urodzeniu Madzi, Szefowa z okazji dnia dobroci dla pracownika przydzieliła mi niespodziewanie "zapomogę" i na konto mi wpłynęło ni z tego ni z owego 1,5 tys. To był bardzo pozytywny szok!
Odzywaj się kobito i pisz co u Szymcia.
Elmaluszek, a ja na dzisiejszej kontroli z Madzią też pytałam o coś na odporność i wypytałam o tran. Moja Pani Doktórka była bardzo bardzo za. Powiedziała aby dodawać jeszcze do tego kilka kropelek witaminy C. Tak że kupiłam od razu tran Mollersa o smaku owocowym i jedziemy z tym koksem. Nie wiem tylko jak Magda to przyjmie bo ja cyrki robię żeby jakiekolwiek lekarstwo wzięła.
Fajnie że kanapa się spodobała, bo jak mówię bardzo się liczę z Waszymi opiniami. Zaliczkę wpłaciłam, kolor potwierdziłam i teraz tylko czekam z utęsknieniem max. 2 tygodnie (podobno).
No i miałaś rację co do Madzi - dziś byłyśmy na kontroli, (Madzia zdrowa jak rybka), a pani doktor powiedziała dokładnie to co Ty. Stwierdziła że po Madzi napięciu to i tak powinnam się cieszyć że już chodzi, a potykać się, zachwiewać i przewracać jeszcze będzie. No i to chodzenie w rozkroku też jak mówiłaś.
Mój Ty specjalisto Kochany!!! :-*:-)Niuni, też lubię takie niespodzianki.;-)I parę razy też mi się udało tak załatać dziurę - ostatni raz po urodzeniu Madzi, Szefowa z okazji dnia dobroci dla pracownika przydzieliła mi niespodziewanie "zapomogę" i na konto mi wpłynęło ni z tego ni z owego 1,5 tys. To był bardzo pozytywny szok!
Odzywaj się kobito i pisz co u Szymcia.
Elmaluszek, a ja na dzisiejszej kontroli z Madzią też pytałam o coś na odporność i wypytałam o tran. Moja Pani Doktórka była bardzo bardzo za. Powiedziała aby dodawać jeszcze do tego kilka kropelek witaminy C. Tak że kupiłam od razu tran Mollersa o smaku owocowym i jedziemy z tym koksem. Nie wiem tylko jak Magda to przyjmie bo ja cyrki robię żeby jakiekolwiek lekarstwo wzięła.
Fajnie że kanapa się spodobała, bo jak mówię bardzo się liczę z Waszymi opiniami. Zaliczkę wpłaciłam, kolor potwierdziłam i teraz tylko czekam z utęsknieniem max. 2 tygodnie (podobno).
lub względnie "kujjjjjaaaa". Tylko nie wiem jak długo to zadziała.
Więc z psiapsiółką się nie zobaczyłam, a w trasie spędziłam prawie 4 godz.
wściekła/y
Podczas przewijania, gdy już wyczyściłam pupkę, trzymałam Jej nóżki uniesione, dostałam taką baterię qpy prosto w klatkę piersiową, że spłynęło po spodniach na kapcie i na podłogę 
