reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
elmaluszku nie jestem wyrocznią, ale skoro pytasz o opinię - zrobiłabym dokładnie tak jak Ty :tak: Nie ma mowy, żeby przy tak obciążonym wywiadzie rodzinnym bagatelizować cokolwiek! Do tego dochodzi wcześniactwo Amelki - no przecież takie rzeczy też mają znaczenie! Jakiś debil w tego lekarza :wściekła/y: Nienawidzę bagatelizowania problemów zdrowotnych, zwłaszcza u dzieci. Myślę, że powinnaś albo znaleźć dobrego lekarza w Polsce i prowadzić Amelkę pod jego kontrolą (wiele rzeczy przecież da się przesłać nawet faxem - wyniki badań itp.), albo szukać kogoś sensownego tam na miejscu. Na pewno kontrolując zdrowie Córeczki nic złego jej nie zrobisz, a zaniedbując to, niestety może tak się stać... Jak dla mnie - zrobiłaś bardzo mądrze! Trzymam kciuki za znalezienie odpowiedniego lekarza! :tak:
 
Pobudki o 6 rano to u nas już norma...
Próbowałam już wszystkiego... A ona jak z budzikiem w ręku, 6.10 woła aaaaaammmmm...
Powoli się dostosowujemy do nowego planu dnia....:-(​

Wczoraj byliśmy na basenie. Po rocznej przerwie. Małej tak bardzo się podobało, że przy wyjściu zrobiła awanture:-D
A jak jej się spało potem fajnie, drzemka poobiednia 3godziny:-)​


Elamluszku i ja całkowicie zgadzam się z Esią. Co do słowa.
O swoje zdrówko też zadbaj. Nie ma co czekac i odkładac na potem.​
 
Jestem zalamana ,zarazilam Amelka,wczoraj zaczela mi kaszlec,tak z oskrzeli i nawet poplakiwala kaszlac:-( a w nocy wstalam do niej bo tak dziwnie postekiwala przez sen i miala temperature 39.8 ...Podalam lek przeciwgoraczkowy i zaczela spadac,rankiem 38.6:-(
Jeszcze nigdy melka chora nie byla,oprocz kataru i trzydniowki,ja panikuje na maksa,o 12 mamy wizyte u lekarza,pewnie da antybiotyk dla malutkiej.

Ja tez kaszle,w nocy mnie tak meczyl ze zwymiotowalam kolacje,fakt ze przed snem zjedlismy nieprzyzwoicie wielkiego omleta z pieczarkami i serem:zawstydzona/y: ale...Ja tam moge byc chora byle misa wyzdrowiala.
 
Ollu strasznie wysoką temperaturę miała Amelka:szok:. Dobrze, że idziecie do lekarza. Pewnie będzie antybiotyk... daj znac po wizycie. Zdrówka Wam obu...

edit; właśnie doczytałam że wizyta o 12tej. Czekamy na wieści.​
 
DZieki za zyczenia zdrowia:)
Czekalam an wizyte przeszlo pol godziny,Mela juz padnieta byla i trochu poplakiwala:(
Diagnozy sie balam bo domyslalam sie jaka bedzie...Amelka prawie zdrowa,na goraczke paracetamol ,nawilzac pomieszczenie do spania i...juz.Jak by sie w ciagu tygodnia pogorszylo to przyjsc znowu :(
Czy to trzeba dzieciaka doprowadzic do zapalenia pluc by interweniowac.Dali by Amelce antybiotyk i za trzy dni bylaby prawie zdrowa:(((Nie wiem,moze zle do tego podchodze,moze antybiotyk to tylko ostatecznosc...ehhhh.
 
Dzieki dziewczyny za opinie,bardzo mi to pomoglo i juz nie mam wyrzutow sumienia
Olla-zasylamy buziaki dla Amelkowej bidulki.A ja juz myslalam ze trafilam w rejon gdzie sluzba zdrowia kiepska,ale widze ze to wszedzie.:wściekła/y:Peracetamol owszem dziala na angielskie zmutowane dzieci ale nasze wymagaja troche innej opieki.wiesz co ja ostatnio kupilam Amelce cuprofen(to tez jest na paracetamolu)ale nie wiem gdzie jest roznica bo ten syropek nam dobrze zbijal gorączke.
A pozatym mysle ze powinnas zaopatrzyc sie w lekarstwa w pl(ja tak zrobilam)i teraz podaje jak cos sie dzieje.A ten ichni wychwalany paracetamol to niech se wsadza wiesz gdzie:-D:-D:-DNoge czlowiekowi urwie to tez paracetamol:baffled::angry:Buziaczki kochane i trzymajcie sie
 
reklama
KOCHANE MOJE KOBIETKI.

Byłabym wdzięczna, gdyby jak najwięcej z Was odpowiedziało na moje pytania (do mojej pracy mgr). Odpowiedzi, będą jak najbardziej tylko do mojego użytku, a jeśli nawet to Wam przeszkadza oczywiście nie musicie odpowiadać na wszystko.
W odpowiedziach nie musicie się ograniczać, a szczerze, to im więcej tym lepiej. Wiadomo, zawsze lepiej jest mieć więcej materiału, żeby mieć z czego napisać coś fajnego.
A więc pytania są jak najbardziej otwarte i pozostawiam Wam oooogromne pole do popisu.
Jeśli tylko się Wam coś nie spodoba, lub będziecie miały jakieś uwagi lub pomysły to pisać od razu.
Coś czuję, że pewnie w trakcie pisania jeszcze mi się coś urodzi, w sensie pytania, to będę Was męczyć.
A na razie z góry dziękuję za pomoc.
Podam może maila do mnie, to łatwiej będzie odpisywać. agikrysiak@wp.pl
BUZIAKI I DZIĘKI.


  • Ile masz lat?
  • Jakie jest Twoje wykształcenie?
  • Gdzie obecnie mieszkasz?, ile masz dzieci?
  • Od kiedy jesteś na forum?
  • Skąd dowiedziałaś się o BB?
  • Czy na BB znalazłaś się już w ciąży czy może w okresie starań?
  • Czy na BB trafiłaś przy pierwszym czy przy następnym dziecku?
  • Czego na początku szukałaś na BB?
  • Czy znalazłaś to, czego szukałaś?
  • Czym dla Ciebie jest BB obecnie?
  • Jak często udzielasz się na forum?
  • Czy masz jakieś ulubione tematy na forum, do których zaglądasz najczęściej.
  • Kim są dla Ciebie koleżanki z forum?
  • Czy więzi nas łączące można nazwać przyjaźnią?
  • Czy taka przyjaźń może przetrwać?
  • Czy nasza mała społeczność forumowa (szczególnie łącząca mamy z tego samego okresu – czyli My J) jest czymś szczególnym dla mam mieszkających poza granicami kraju? Co Wam daje BB?
  • Co uważasz o spotkaniach wirtualnych przeniesionych do świata realnego?
  • Czy brałaś udział w takim spotkaniu? (mam na myśli odwiedziny, kawka, wspólne wakacje J)
  • Jaka jest różnica w obcowaniu ze sobą na forum a w rzeczywistości?
  • Uważasz że obecność na BB i informacje, które stamtąd wynosisz pomagają Ci w wychowywaniu dziecka?


Także rozpisywać się do bólu ;-):tak::-)
 
Do góry