Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ja co prawda wchodze w jedne spodnie sprzed ciąży, ale tylko dlatego że sa mocno rozciągliwe i już wysłużone 
resztę dopinam na głębokim wdechu ale nie sposób na tym wdechu funkcjonować 
w piatek tez, ale ma byc brzydka pogoda wiec mysle, ze lepiej wtorek
bo tak sie zastanawiam...
dopiero jutro idę do lekarza więc okaże się co dalej ze mną będzie:-( miałam też usg które nie wykazało żadnych zmian....eh jak nie urok to ...... na butle i czasami zaśnie i śpimy do 7.00 a czasami nie śpi a ja mam oczy na zapałki
Współczuję mężowi. Ostatnio byli u nas znajomi z 2,5 rocznym synkiem. Koleżanka z wielkim fioletowym okiem. Powiem Wam, że głupio było mi zapytać co się stało
. Wiem, że są zgodnym małżeństwem, ale tak naprawdę nigdy nie wiadomo, co się dzieje w domu. Ale Kasia w końcu sama mi powiedziała, że wygłupiała się z małym i dostała z główki centralnie w oko. Wylądowała na dyżurze...na szczęście obyło się bez złamań, ale wyglądało poważnie. Takie male szkraby są silniejsze, niż nam się wydaje. Dosłownie rzucili się na małego, a ja siedziałam, odpoczywałam...fajnie było. Krzyś cały szczęśliwy, że jest w centrum uwagi. Szkoda, że częściej nas nie odwiedzają. na szczęście w piątek przyjeżdzają teściowie, na dwa dni...znów będę miała towarzystwo jak ja Wam zazdroszczę przespanych nocy, spokojnych dzieci czasem to chciałabym wyjść na cały dzień nie martwić się zrobić sobie zakupy, iść do kosmetyczki... ach naszło mnie dzisiaj na smuty przepraszam :-(
