reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Joanna-bardzo fajna porada z tym oddychaniem przepona,tez bede stosowac,bo zdaza mi sie czesto napiety brzuch.
 
reklama
Dziewczynki!
Dzis juz zegnam sie z Wami na cale 4 tygodnie!Jade do Polski,a moja rodzinka nie ma kompa w domciu,wiec bede tylko raz na jakis czas odwiedzac kafejke internetowa.
Buziaczki dla Was wszystkich i duuuuzo zdrowka dla Was i Waszych malenstw-tych,co juz sa na swiecie i tych,co sa jeszcze w brzuszkach:-)
 
Witam w niedzielę...dziewczyny tak zasuwałam piątek i sobotę do południa, że całe wczorajsze popołudnie i dzisiaj do tej godziny wylegiwałam się w łózku.W piatek ze dwa prania zrobiłam, załatwiłam ten materacyk(juz pisałam) a do 23ej prasowałam. Sobota zakupy , zrobiłam pizzę.itp .i po tym całym sprzataniu piatkowo-sobotnim ani śladu.aj tam choćby nie wiem ile robił to i tak nie przerobi sie wszystkiego. Gadać się nie chce
Maajeczko będziemy za Toba tęskniły okrutniście.:-(
Witam Anię23. Kiedyś pisałyśmy o spotkaniu.kto wię? kto wie?:tak:
 
Joanna fajnie, że trafiła Ci siętaka miła i zyczliwa położna . Dzięki niej będziesz czuła sie pewniej, spokojniej i bezpieczniej.:-)
 
Wczoraj zakupiłam ten staniczek z Triumpha Pretty Vanilia w . Jest bardzo fajny, wygodny i co najważniejsze zapięcie od ramiączka odpina się jedną ręką...i o dziwo jest taki romantyczny no jak na tym wklejonym przeze mnie obrazeczku...
 
Dziękuje Joanno! Dzieki Twojej położnej od razu jakos się uspokoiłam. I naprawde tak dobrych rad jakie dostałaś od niej warto słuchać. ;-)
 
Maajeczko szczęśliwej podróży i jak najbardziej udanej wizyty w Polsce. Dbaj i uważaj na siebie i nie tylko... ;-)
 
szczerze mówiąc odkąd mineliśmy stódniuweczke oboje jakoś bardziej zaczynamy sie martwic, moj mąż chyba zaczyna sie bac tak samo jak ja :baffled: co mnie stresuje jescze bardziej.Ale ja wierze ze bedzie wszytko dobrze. Najwazniejsze jest zeby z mautką było wszytko dobrze. To nasz pierwsza dzidzia wiec zupelnie nie mozemy sobie tego jeszcze wyobrazic i to chyba przeraza najbardziej.
 
Witam serdecznie nową koleżankę Anię :-) im nas więcej tym lepiej :-)
maja;
tak naprawdę to Będziesz bardzo blisko nas :-) Wszystkiego dobrego :-) szkoda, że nie będzie Ciebie aż cały miesiąc...
magdziarka;
to jest syzyfowa praca niestety... nie doceniana do tego :-( nie szalej tak Kochana - nie wolno tak.
 
reklama
Ja właśnie odpaliłam kompa i jak zwykle mase czytania.
Ja tak jam Magdziara szalałam w piątek i w sobotę z pracami domowymi. Piątek wysprzątałam super łazienkę i byłam w szoku ile czasu mi to zajęło (myślałam że będzie szybciej). A w sobotę przerabiałam z M garderobę i oczywiście zrobiliśmy generalne porządeczki:tak:.
Dzisiaj byłam u Mamy i się ważyłam, no przekroczyłam z przytyciem 10 kg!!!!!:szok: Byłam troszkę w szoku więc ważę 64 kg, a zaczynałam z wagą 54kg.
 
Do góry