reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Kasiula ja sie na pipkach nie znam :sorry:
hmm a że niby co Ty masz :eek:;-):-D
Kasiu u nas na takie kropki spora warstwa sudokremu pomogła, to zapewne od kupska jakiegoś :tak:

Lila miłego seansiku , może mężulek cię złapie za pipochę:-D
Kasia szaleje, bo ma m w domu :-D

Lilka ale chociaż badania krwi zrobisz, co?
Mejdija a Tobie co znowu za cholerstwo sie przypałętało? Może Ciebie przewiało? A nie masz jakiejś dobrej maści? Kurcze nie znam się...
Agusia świętuj, świętuj :tak: Trzymam kciuki za spotkanie z Darią ;-)
Darunia a Ty po takim zalatanym dniu jeszcze aerobic :eek: Ty masz chyba motorek w tyłku, a dziwisz się, że Bartus ma ADHD ;-):-D

Mała juz spi, bidulka męczy sie okropnie, tak jej powieka spucła, że ma tylko małą szparkę. Jęczmień zrobił jej się tak bardziej od oka pod rzęsami i musi jej nieźle dawać czadu. Lekarka przepisała nam krople i maśc z antybiotykiem. Ledwo we dwójke udało się jej nam to dać, nie wiem jak sobie jutro sama poradzę :eek: do tego @ zbliża się wielkimi krokami i pewnie jutro będe umierająca...
a żeby tego było mało, to m mnie wkurzył, bo od tygodnia mi trąbil, że na piątek weźmie sobie wolne, w tygodniu mówil nawet, że jeszcze i czwartek weźmie i co? Po powrocie z pracy mówi mi że nie ma urlopu, a ja na jutro miałam tyle rzeczy zaplanowanych i dupa, w sobotę później zaczynam zajęcia, to chyba szybciej sobie pojadę, żeby chociaż włosy podciąć, bo taka mam juz szopę, że wstyd do ludzi iść :zawstydzona/y: ale jak wyjde z domu o 9 to wrócę po 20 dopiero :baffled:
 
reklama
Mejdia, czekam na PW od Ciebie!!!

A tu widzę dyskusja o pipkach :-D

Martusia, ach, co Ty biedna masz z tym swoim M :baffled:

Darunia :szok: Ty to masz zdrowie :tak:

Agusiu, jubilatko droga nasza, świętuj, świętuj!!!

u mnie małe w trakcie usypiania, liczę, że zasną za chwilkę, ja sobie rąbnę piffffko za chwilę, bo pachniało mi od tygodnia :eek::-D
 
Agusiu kochana, szczescia, radości i miłości co dzień! I kochajacej rodzinki zawsze i wszędzie. :tak:

Zyczenia zdrówka dla Stasia o tyle pomogły, że nie ma nic z oskrzelami. Pani doktor go dokładnie osłuchała i powiedziała, że to przeziebienie. Ale i tak jest marudny. Jak tylko mu przejdzie, to mamy przychodzić na szczepienie.:-)

Monia mi się marzy sylwek z kuligiem i zabawami na śniegu , ognichem , na odludziu .... ach na razie to tylko w snach

o to, to, to - własnie tak chcę :tak::tak::-D
tylko gdzie ten śnieg:szok::eek:

A sylwester może w górach??:-)

2 sylwestry, jeszcze na studiach spędziłam w Łomnicy Zdrój :-)

Asiowo, dobrze, że wszystko dobrze.:tak:
 
Świętuję moje Kochane świętuję. Wypiłam trzy delikatne drineczki;-):-D:-D:-D
A z upojnej nocki nici bo @ mnie dopadła:-D:-D:-D ale co się odwlecze ........

Marta Kacprowi też czasami pokazuje sie jęczmień i to jak jest osłabiony i zmieniamy klimat (nie wiem czy ma to jakieś znaczenie czy to zbieg okoliczności) i smaruję mu starym babcinym sposobem czyli złotą obrączka. Znika bez śladu.

Monia dzięki za zyczonka. Życzę Stasiowi szybkiego powrotu do zdrowia. Wielki buziak dla chłopców
 
Basieńko, a jak u Was? lepiej z Tobą? a jak mała? zdrowa?

Agusiu, właśnie piję Twoje zdrowie piffkiem!!! sto lat jeszcze raz :-D:-D moje zarazy nie śpią :szok:
 
reklama
Witam!
Basiu ciesze się, że blokady pomagają i w końcu odczuwasz poprawę :tak:
Mamoot śnieg spadnie, spokojnie, a jak nie to weźmiecie ze sobą :-p
Agusiu obrączka nie pomogła, ani swietlik, ani nic, na razie nawet leki nie wiele dają rady :-( przedwczoraj miała lekko czerwone oczko, tak jakby sobie potarła za mocno rączką, nic nie było wiedac, że to jęczmień. Wczoraj juz powieka spuchła i wyskoczył biały czubek, a dzisiaj tak to wygląda jak na zdjęciach :-(na szczęście nawet ładnie pospała, tylko często przez sen popłakiwała... mam nadzieję, że leki pomogą...
 
Do góry