reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Elizka ale masz fajnie z psem. U nas nie ma szans. Może jak dom będzie.

W temacie smoczka - u nas będzie tragedia z odstawianiem już to widzę . W ogóle Antek jest uparty. Olek taki nie był. Mówiło się nie i już .A temn potrafi położyć się z rozpaczy na podłogę. Dobrze że jeszcze nogami nie kopie:szok:

Agula - Kacperowski nauczy się raz dwa jeździć na rowerze. Ja mam nawet film nagrany jak Olek się uczył. I wiem, że im szybciej tym lepiej. Bo potem trudniej nauczyć.
 
reklama
hej dziewczyny, mi juz ciut lepiej z łepetynką, ale bez tabletki na noc sie nie obędzie, bo nie usne z tym imadłem na głowie :dry:

Azile jak ja lubię wsztystkie zwierzaki... czekam na fotki Waszego zwirzynca :tak:

Smoczek widze na tapecie.. u nas tez sie raz zapodział ten łóżeczkowy, na szczęście mieliśmy jeszcze "wózkowy" z klipsem służącym za gryzaka na spacerze. a moniek znalazł się w szafce w kuchni na półce dozwolone dla Dobrusi :rofl2:

Monika to chyba sytuacja się poprawiła u Ciebie :-)

Kasiu ale Ci mąż niespodzianke zrobił :rofl2:

Magdziarko ja się boje co zrobie jak będę małą od cyca odstawiać... smoka łapie, ale tylko do spania, a jak jej w nocy wypadnie a zębolce spać daja, to potrafi spac całą noc bez. A cycus to podstawa, 2 razy w ciągu dnia, na dobranoc (nie śpi jakja odkładam do łóżeczka, ale cyc ją uspokaja i wycisza do spania) i w nocy, ale w nocy staram sie dawać jej tylko 2-3 razy, ale jak juz 2 godziny łażę do niej w tą i spowrotem, to kapituluje i daję, bo nie wyrabiam... a odstawianie w nocy od cyca wydaje mi się, że będzie u nas polegać na tym, że całe noce ja nie będe spać, tylko ją lulac do spania...

poza tym czytałam, że mega udane dzionki miałyście ;-)

my pół dnia u teściówki bylismy (mała nawet nie zwiała z kościoła na dwór przez całą maszę :szok:), mała spała znów tylko godzinkę, za to wieczorem padła na 1,5 i wstała po 19 wymemłana, że się przytuliła do mnie i tv oglądała, co u mojego wierciołka zakrawa na cud :rofl2: za to na noc zasnąć nie mogła i ciągle się w łóżeczku jeszcze rzuca, pewnie kolejna wesoła nocka...
 
My dopiero wróciliśmy do Wawy:-),
i nareszcie mogę używać ikonek :tak:!
Podczas mojej nieobecności T. kupił nowa
klawiaturę tylko, że czarną i nie mogę się przyzwyczaić:crazy:.
Już jestem wypluta, jutro się rozpakuję bo dziś już nie mam mocy!


Dziewczyny weekendy fajne też miałyście, grilliki, parki, ogródki:happy:,
pogoda piękna to aż się prosiło żeby posiedzieć na słoneczku!

Miałam Wam wstawić jakieś zdjęcie z imprezki, ale
żadna cholera aparatu nie wzięła!!!:baffled:
Jedynie mój braciak mi fotki przed wyjściem strzelił ;-)!

Mata oby to migrenisko szybko Ci dało spokój!!!
Magdziarka dawno Cię nie było!:tak:
Co do smonia to my mamy dwa, jak jeden wsiąknie to jest drugi :-D!
 
Witam. Ja miałam dziś pracowity dzionek. Ugotowałam rosół, upiekłam udka, zrobiłam naleśniki z serem, pomyłam słoiki i zrobiłam zalewe do ogórków, zakupy w spożywczym, budowlanym i na 16 kościółek. Teraz jeszcze były zakupki na allegro włączników i gniazdek itd. Fajne są takie dekoracje welurowe do kontaktów.

Elizka ale masz fajnie z psem. U nas nie ma szans. Może jak dom będzie.

W temacie smoczka - u nas będzie tragedia z odstawianiem już to widzę . W ogóle Antek jest uparty. Olek taki nie był. Mówiło się nie i już .A temn potrafi położyć się z rozpaczy na podłogę. Dobrze że jeszcze nogami nie kopie:szok:

Agula - Kacperowski nauczy się raz dwa jeździć na rowerze. Ja mam nawet film nagrany jak Olek się uczył. I wiem, że im szybciej tym lepiej. Bo potem trudniej nauczyć.

Antoś, to jak mój Arturek, kładzie (rzuca się)na podłogę i sie drze w niebogłosy jak coś mu się nie podoba.

Uciekam spać. Jestem dziś padnięta:baffled:
 
Patyczku on klap na pupę a potem podpiera się rączkami i kładzie na plecy - bardzo ostroznie , wolniutko, żeby się w głowę nie uderzyć a potem płacze:-D
 
Marta u was chyba to bedzie Hubert musiał ja usypiać i z nią spać bo inaczej jej nie odstawisz.

nie da rady... jak Hubert do niej wchodzi w nocy to ona spazmów dostaje i po pobycie tatusia w nocy rzez 5 min trzeba ją uspokajac godzinę :sorry2: jedyne wyjście, to chyba żebym poszła spać do teściów a on niech się męczy (ja w nocy jestem taka padnięta, że nie mam siły czekać, aż ją uspokoi:zawstydzona/y:)

Patyczku on klap na pupę a potem podpiera się rączkami i kładzie na plecy - bardzo ostroznie , wolniutko, żeby się w głowę nie uderzyć a potem płacze:-D
oj u nas też się wymuszanie zaczyna, najpierw ryk, potem się zapowietrza na ponad pół minuty, robi się sino-czerwona, potem znów ryk, siada na podłodze i drze sie okropnie :dry:
a ostatnio wybiera to, w co się chce ubrać :errr: zakładam jej jasną bluzę, a ta akcja jak wyżej, no to ściągam i zakładam drugą, co leżała obok (kolorowa w paski) i co? automatycznie banan na buźce i się zaciesza:szok: ale to jeszcze nic, bo jak sie ja ubierze w cos i to ta leci do szafy z lustrem w przedpokoju i sie przegląda :rofl2: (Ula widziała tą akcję;-)) normalnie modelka mi rośnie :sorry2:
 
reklama
a ostatnio wybiera to, w co się chce ubrać :errr: zakładam jej jasną bluzę, a ta akcja jak wyżej, no to ściągam i zakładam drugą, co leżała obok (kolorowa w paski) i co? automatycznie banan na buźce i się zaciesza:szok: ale to jeszcze nic, bo jak sie ja ubierze w cos i to ta leci do szafy z lustrem w przedpokoju i sie przegląda :rofl2: (Ula widziała tą akcję;-)) normalnie modelka mi rośnie :sorry2:

NO rasowa kobietka Ci rośnie ! :-)
Wybiera, przebiera, to coś chyba po mamusi mi się zdaje;-)
A co do odstawienia, to myślę Mata, że nie taki diabeł straszny!
Próbowałaś kiedyś dać jej butlę?
 
Do góry